Polska historia z perspektywy dziecka

"Wroniec" - reż. Jerzy Bielunas - Teatr Kamienica w Warszawie

"Wroniec", sztuka w reżyserii Jerzego Bielunasa jest wręcz baśniową opowieścią o stanie wojennym w Polsce, widzianą oczami siedmioletniego Adasia

Sztuka jest dokładną inscenizacją opowiadania Jacka Dukaja, o tym samym tytule, polskiego pisarza, autora głównie powieści fantastycznych, wielokrotnie nagradzanego w dziedzinie literatury.

Sztuka jest przepełniona różnego rodzaju grami słownymi i metaforami. Autor w wywiadzie określił książkę, jako rodzaj "czarnej fantasmagorii narodowej w formule bajki dla dzieci". Podczas występu, przenosimy się do owładniętej rządami, straszliwego Wrońca, Warszawy. Porywa on całą najbliższą rodzinę chłopca, ponieważ ojciec jest opozycyjnym pisarzem. Przerażony chłopiec rusza w gęstwinę mrocznego miasta, na poszukiwania najbliższych. Na jego drodze stają liczne postaci m.in. "milipanci", "Maszyna- Szarzyna", Puchacze siedzące na liniach telefonicznych i słuchające płynących przez nie rozmów, "Bubeki" czy "Panowie oporni" walczący z oddziałami Wrońca. Jeden z nich "Pan Beton" (Emilian Kamiński) bierze Adasia pod swoje skrzydła i razem próbują odnaleźć porwaną rodzinę. Adaś znajdzie się w wielu sytuacjach typowych dla okresu PRL. Będzie stał w kolejce do sklepu, odwiedzi komisariat milicji, będzie zmuszony do pokazywania dokumentów, a nawet nie będzie mógł swobodnie poruszać się po ulicach miasta po "godzinie kruka".

W główną postać Adasia, reżyser postanowił wcielić lalkę, którą bardzo sprawnie ożywia Kamil Król. Motyw teatru lalkowego przewija się przez całą sztukę, gdzie wyłaniają się powycinane postaci z kartonu, a przede wszystkim postać samego Wrońca, wielkiego ptaszyska z czarnymi skrzydłami i wielkimi szponami, ledwie mieszczącego się na tej niewielkiej scenie, co wywołuje ogromne wrażenie. Za inne rekwizyty będą służyć kartonowe budynki, maski, szary papier, którym owijają się aktorzy. Ponadto, osobliwym wypełnieniem atmosfery jest przeplatanie całego występu piosenkami w wykonaniu aktorów. Wprowadzają one kolejny, z pozoru niepasujący, element. Jednak są doskonałym dopełnieniem do już wcześniej stworzonej groteskowej kreacji świata przedstawionego. Jest to specyficzny sposób wywoływania określonych emocji u widza.

Ów świat PRL\'u ujęty w tak kuriozalny sposób jest czymś niejednorodnym. Musical, teatr lalek, jeden atrybut zamiast np. całego miasta czy tłumu ludzi, gra cieni, slajdy, symboliczne ale jednak sugestywne dekoracje. Widzimy zespolenie, które w brew pozorom jest doskonałym pomysłem. Widz się nie nudzi podczas występu. Każdy znajdzie w tej sztuce coś dla siebie. Niesamowite jest uzyskanie bardzo bogatego i pełnego efektu, przy wykorzystaniu dość prostych, a jednak nowoczesnych środków. Genialne przepuszczenie realiów ówczesnej Polski przez pryzmat dziecięcego rozumowania. "Wroniec" jest kolejnym spektaklem, w którym historia Polski pokazywana jest w nowoczesny sposób, językiem atrakcyjnym dla współczesnego widza.

Autorem muzyki do "Wrońca" jest Mateusz Pospieszalski. choreografii - Maciej Florek. To kolejna po "Pamiętniku Powstania Warszawskiego" - sztuka w Kamienicy w cyklu tzw. Teatru Obywatelskiego. Emilian Kamiński chce w nim mówić o historii językiem, atrakcyjnym dla młodego widza.

"Wroniec" jest wspaniałym spektaklem dla rodziców z dziećmi, ukazuje bowiem trudną polską historię z dziecięcej perspektywy. To poruszające przedstawienie, które nikogo nie pozostawi obojętnym - niezależnie od wieku.

Milena Bednarska
Stacja Kultura
4 czerwca 2011

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...