Portrety z romansu

"Romans z Czechowem" - reż: Mariusz Pilawski - Teatr Mały w Manufakturze

Zwięzłość jest siostrą talentu - mawiał Antoni Czechow i jednoaktówkami dowodził, że wie, co mówi. Trzy z nich, w wyborze, jaki zwykle jest grywany, na scenę Teatru Małego w Manufakturze przełożył Mariusz Pilawski w spektaklu "Romans z Czechowem".

Pisarz nie buduje w nich skomplikowanej fabuły. Koncentruje się na ludzkich charakterach, przeżywaniu, wrażliwości. Czasem bawi, zaskakuje celnymi obserwacjami, przewrotnie, choć bardzo realistycznie i finezyjnie kreśli portrety.

Dramaty Czechowa to wyzwanie dla realizatorów i aktorów, a jednoaktowe miniatury to materia, z której albo powstanie sceniczna perełka, albo... Lepiej zamknąć oczy i słuchać tekstu odsłaniającego tajemnice ludzkiej natury.

W Teatrze Małym pierwsza inscenizacja - "Oświadczyny" - ma coś ze stylowego skeczu i budzi (jak się okaże przedwcześnie) nadzieje na ciąg dalszy. Kandydat na męża (Mariusz Pilawski) przyszedł się oświadczyć. Tata dziewczyny (Marek Kołaczkowski) jest kontent, panna (Magdalena Kaszewska) marzy o zamęściu. Zamiast romantycznych zaręczyn zrobi się jednak wielka awantura.

W "Niedźwiedziu" wdowa (Elżbieta Czerwińska) udaje cierpienie i gotowa jest skorzystać z pierwszej nadarzającej się okazji, by porzucić żałobę. Nawet gbur wierzyciel (Wojciech Bartoszek) staje się cennym łupem.

"Łabędzi śpiew" jest lirycznym dopełnieniem dwóch obyczajowych komedyjek. Stary aktor (Stanisław Brejdygant) budzi się po benefisie w pustym teatrze i wraca do swoich fascynacji.

Czechowowskie klimaty zręcznie podkreśla wielce ilustracyjna i funkcjonalna scenografia Macieja Kreutz-Majewskiego. Mariusz Pilawski nie szukał interpretacyjnych rozwiązań (po pięciu latach powtórka tego, co było w Teatrze Nowym). Szkoda.

Aktorzy obrazują tekst na miarę własnych umiejętności i wyobrażeń o postaciach. Widzom, na początek i koniec, reżyser napisał balladę z refrenem wyjaśniającym cel i skutek tego przedsięwzięcia: "to romans dla pana Czechowa, niech śpiewa, kto rad i nie rad"...

Renata Sas
Express Ilustrowany online
31 stycznia 2012

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia