Poznań daje na kulturę

Zobacz kogo oceniono najwyżej!

Dla poznańskich twórców środa okazała się dniem swoistej kumulacji. Tego samego dnia listy przyznanych dotacji opublikowali bowiem ich najwięksi mecenasi: Urząd Miasta Poznania i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - pisze Marcin Kostaszuk w Polsce Głosie Wielkopolskim.

Magistrat miał do dyspozycji 3 mln 300 tysięcy złotych, których rozdysponowaniem zajmował się Wydział Kultury i Dziedzictwa Urzędu Miasta. Zadania z zakresu kultury podzielono na dwie pule. Na 1,5 miliona z pierwszej, liczyli organizatorzy międzynarodowych projektów artystycznych. Zgłoszono 48 projektów, dotacje otrzymało 30. Eksperci i komisja, w której przewagę mieli przedstawiciele organizacji pozarządowych najwyżej ocenili oferty muzycznego festiwalu Nostalgia (dofinansowanie 100 tys.zł), program Sceny Roboczej Teatru Strefa Ciszy (115 tys. zł) oraz czasopisma "Czas Kultury" (105 tys. zł).

Powyżej 100 tysięcy złotych otrzymali jeszcze organizatorzy Enter Music (jazzowy przegląd Leszka Możdżera nad Strzeszynkiem) oraz festiwalu Polska Akademia Gitary.

W drugiej puli do wzięcia było 1,8 miliona złotych. Jako że obejmowała ona aż trzy grupy (tzw. priorytety) zadań, ofert było odpowiednio więcej - 198. Najwyżej oceniono wnioski festiwalu Kaziuki (11 tys. zł), PTPN na serię "Klasycy nauki poznańskiej" (10,5 tys. zł) oraz Festiwalu Wiosny (25 tys. zł). Sito ekspertów przeszło 91 projektów, a największą dotację (limit wynosił 75 tys. zł) udzielono fundacji Uniwersytetu Artystycznego na wystawę pamięci Jarosława Maszewskiego (60 tys zł) oraz organizatorom Misterium Męki Pańskiej i festiwalu No Women No Art. (po 58 tys. zł). Nie przyznano natomiast żadnych dotacji w trybie wieloletnim - z takiej przez trzy lata korzystał m.in. projekt Kontener Art.

- To nie znaczy że "wieloletniość" jest złym pomysłem. Musimy go jednak rozwiązać systemowo, co dotyczy także flagowych festiwali Malta i Transatlantyk - mówił Dariusz Jaworski, który wspólnie z nowym szefem Wydziału Kultury i Dziedzictwa UM Robertem Kaźmierczakiem ogłosili chęć dyskusji o zmianie wielu innych reguł konkursowych.

- Być może konkursy powinny premiować organizatorów wydarzeń, których na przykład brakuje w poznańskiej kulturze - na przykład na festiwale rockowe albo literackie? Być może powinny pojawić się nowe kryteria, jak solidność w rozliczaniu się z dotychczasowych dotacji, albo posiadanie wkładu własnego? - zastanawiał się Jaworski.

Dyrektor Kaźmierczak zapowiedział natomiast cykl szkoleń dla tych organizacji pozarządowych, które chciałyby aplikować o środki z innych źródeł. Wymienił m.in. fundacje Kronenberga, Współpracy Polsko-Niemieckiej oraz Fundusz Norweski. - W Poznaniu nie będzie na razie więcej pieniędzy na kulturę, ale chcemy pomóc zdobyć je z innych źródeł.

Jak na razie jednak "inne źródła" sprowadzają się do funduszy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w których pieniędzy do rozdysponowania jest znacznie więcej, ale konkurencja olbrzymia - bo ogólnopolska. Kolejny raz świetnie poradziło sobie w niej Centrum Kultury Zamek, które zdobyło odpowiednio 200 i 250 tysięcy złotych na teatralno-taneczny projekt "# nie jesteś mi obojętny" i festiwal folkowy Ethno Port. Zadowolona może też być fundacja Malta (500 tys. na Maltę 2013 oraz 100 tys. na Nostalgię), dobrą gwarancję zrealizowania planów na ten rok dostała również orkiestra Arte dei Suonatori (175 tys. zł) oraz aż trzy festiwale filmowe: Transatlantyk, Animator i Ale Kino! (po 100 tysięcy).

Wśród największych przegranych znalazły się projekty jarocińskie: zarówno festiwal muzyczny, jak i teatralny nie otrzymały dofinansowania. Rozżalony był zwłaszcza Łukasz Minta z Agencji Go-Ahead, który na łamach "Gazety Wyborczej" zagroził wycofaniem się z organizacji rockowego festiwalu. Jednocześnie jednak przyznał, że kwoty, którymi do tej pory zasilało go ministerstwo, stanowiły jedynie ok. 10 procent całego budżetu imprezy.

Pokazuje to przy okazji pewną prawidłowość: żaden organizator dużego wydarzenia artystycznego nie może już pozwolić sobie na poleganie wyłącznie na publicznym mecenacie. Jednocześnie jednak znalezienie się na liście dotowanych przez ministra czy prezydenta miasta, jest ważnym argumentem w walce o sponsorów i widownię, która coraz bardziej, na równi z klasą artystów, zaczyna cenić wiarygodność organizatorów.

Najwyższe dotacje z Urzędu Miasta Poznania

1. Scena Robocza Teatru Strefa Ciszy (115 tys. zł)

2. festiwal Enter Music (110 tys. zł)

3. festiwal Polska Akademia Gitary (110 tys. zł)

4. czasopismo "Czas Kultury" (105 tys. zł)

5. festiwal Nostalgia (100 tys. zł)

Najwyższe dotacje z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

1. Malta Festiwal (teatr, 500 tys. zł)

2. CK Zamek, festiwal Ethno Port (muzyka, 250 tys. zł)

3. CK Zamek, projekt "# nie jesteś mi obojętny" (teatr, 200 tys. zł)

4. Polski Teatr Tańca - Balet Poznański (taniec/teatr, 200 tys. zł)

5. festiwal "Muzyka dawna - persona grata" (175 tys. zł)

6. festiwal Nostalgia (muzyka, 100 tys. zł)

7. festiwal Transatlantyk (film, 100 tys. zł)

8. festiwal Ale Kino! (film, 100 tys. zł)

9. Scena Robocza Teatru Strefa Ciszy (100 tys. zł)

10. festiwal Animator (film, 80 tys. zł).

Marcin Kostaszuk
Polska Głos Wielkopolski
9 lutego 2013

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia