Premiera "Cyganerii"

Teatrze Wielkim w Poznaniu

Dzisiaj w Teatrze Wielkim premiera "Cyganerii". Ran Arthur Braun deklaruje, że nie będzie to opera realistyczna, a raczej bajka dla dorosłych, w której "domy tańczą". Reżyser zakłada także współudział publiczności w swojej wizji scenicznej działa Pucciniego.

Gabriel Chmura lubi słuchać "Cyganerii" między innymi dlatego, że skrzy się ona humorem i dowcipem. Reżyser Ran Arthur Braun podkreśla, że napięcie między sytuacjami komicznymi a smutnym końcem dzieła, dodaje mu głębi. Pogodzenie śmiechu i łez to trudna sztuka.

Przyglądając się próbie "Cyganerii", pomyślałem, że gdyby Puccini żył nieco dłużej, pisałby muzykę do filmów. Kompozytor niezwykłe dużą wagę przywiązywał do libretta. To do "Cyganerii" jest smakowite: z jednej strony niezwykle emocjonalne, z drugiej bardzo epickie. Daje przy tym wielką szansę inscenizatorom.

Ran Arthur Braun deklaruje, że nie będzie to opera realistyczna, a raczej bajka dla dorosłych, w której "domy tańczą". Reżyser zakłada także współudział publiczności w swojej wizji scenicznej działa Pucciniego. Robi się intrygująco, zważywszy, że reżyser, a zarazem scenograf zamierza wykorzystać najnowocześniejsze technologie w kreowaniu świata przedstawionego. Kim jest Ran Arthur Braun? Przedstawiając się, powiedział, że połowa jego rodziny pochodzi spod Białegostoku. Sam urodził się i wychował w Izraelu. Po polsku zna sporo słów, co zademonstrował podczas konferencji prasowej. Jako śpiewak występował głównie we Francji, ale jak ironicznie zauważył, byli lepsi, więc zaczął szukać innej drogi dla siebie. Para się choreografią, układa sceny walki, tworzy scenografie i zajmuje się reżyserią światła. Od niedawna samodzielnie reżyseruje. Ma na swoim koncie między innymi "Cyganerię" w Tallinie, "Fausta" w Leeds. Pracował już w Polsce. Układał sceny walki w "Pasażerce" Weinberga w Operze Narodowej w Warszawie.

Gabriel Chmura poinformował, że jeśli znajdą się pieniądze, to Ran Arthur Braun będzie jeszcze w tym sezonie reżyserować w Poznaniu "Cyberiadę" Krzysztofa Meyera.

Podczas premiery zobaczymy i usłyszymy: Romę Jakubowską-Handke (Mimi), Jeongki Cho (Rudolfo), Małgorzatę Olejniczak-Worobiej (Musetta), Stanisława Kuflyuka (Marcello), Wojciecha Śmiłka (Colline), Jaromira Trafankowskiego (Schaunard), Mariana Kępczyńskiego (Benoit), Andrzeja Ogórkiewicza (Alcindoro), Marka Szymańskiego (Parpignol) oraz Krzysztofa Napierałę, Macieja Marcinkowskiego i Kacpra Świejkowskiego.

Stefan Drajewski
Polska Głos Wielkopolski
27 października 2012

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia