Przychodzą zajrzeć

Otwarcie "Pleciugi" tuż-tuż

Tylko kilkanaście dni dzieli szczecinian od pierwszych spektakli, jakie będą mogli obejrzeć w nowej siedzibie Teatru Lalek "Pleciuga" przy pl. Teatralnym. Zainteresowanie widzów jest tak olbrzymie, że w tej chwili zostały w kasie ostatnie bilety na weekendowe przedstawienia.

Jak mówi Jagoda Wójcik z biura obsługi widzów "Pleciugi", zainteresowanie teatrem jest olbrzymie: - Ciągle odbieramy telefony z zapytaniem, czy już mamy otwarte. Inne osoby przychodzą zajrzeć albo pukają w okna. To bardzo miłe, że widzowie tak bardzo czekają na pierwsze spektakle w nowej siedzibie. Choć zdarza się, że ktoś chce przemknąć dalej, by zobaczyć jak wygląda wnętrze. Na razie, przed oficjalnym otwarciem, zwiedzanie jest niemożliwe. Ale już niedługo będzie taka możliwość - uspokaja.

Niestety, nie wszyscy chętni będą mieli szansę obejrzeć przedstawienie w bieżącym sezonie artystycznym: - W tej chwili mamy dosłownie ostatnie bilety, więc trzeba się szybko decydować -zdradza J. Wójcik. - Zwłaszcza że na spektakle czerwcowe widzowie rezerwowali bilety już w kwietniu.

W nowej siedzibie będzie można obejrzeć spektakl pt. "Pippi Pończoszanka" w m.in. znakomitej tytułowej roli Marii Dąbrowskiej oraz Zbigniewa Wilczyńskiego, grającego ojca głównej bohaterki.

Bilety, a także płyty "Pleciugi", np. "Pippi Piratkę", można nabyć w kasie nowej siedziby teatru. Ceny biletów na przedstawienia tego sezonu pozostają bez zmian - 15,13 (rodzinne) i 11 (zbiorowe) złotych. Niewykluczone jednak, że w przyszłym sezonie artystycznym zostaną nieco podniesione.
(mi)

Monika Gapińska
Kurier Szczecinski
22 maja 2009

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia