Przygotowania do prapremiery

,Jest tak, jak wam się wydaje!" - aut. Luigi Pirandello - reż. Gianluca Iumento - Teatr Polski we Wrocławiu

Ostatnie próby do prapremiery spektaklu ,,Jest tak, jak wam się wydaje!" w reżyserii Gianluca Iumento trwają w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Czasu jest coraz mniej, mianowicie przedstawienie ukaże się na scenie im J.Grzegorzewskiego już 28 stycznia 2023 roku.

Spektakl jest częścią międzynarodowego projektu ,,Including Minority - włączyć mniejszość", którego celem jest rozwój współpracy pomiędzy twórcami i uczestnikami życia kulturalnego Teatru Polskiego we Wrocławiu z teatrem Company B. Valiente, równocześnie pozytywnie wpływając na dwustronne stosunki między polskimi i norweskimi instytucjami kultury.

Na podstawie dramatu Luigiego Pirandella powstały dwie odsłony scenariusza, które ukazują odpowiednio relacje mniejszości ukraińskiej w Polsce oraz polskiej w Norwegii z lokalną społecznością.

Współpraca trwa już od dwóch lat, a jej finał nastąpi jesienią tego roku, gdy na norweskiej scenie w Oslo odbędzie się premiera spektaklu w reżyserii Marcelina Martina Valiente.

Jest to wyjściowy punkt do głębszych rozważań o moralności, kondycji współczesnego człowieka oraz świata, w którym przyszło mu żyć.

"To sztuka o świecie współczesnym, o tym co się w tej chwili dzieje; o konflikcie wschodu z zachodem, o wojnie, o tym jak wygląda współczesne społeczeństwo, o zwiększającej się ludzkiej świadomości, o konflikcie między małymi a dużymi społecznościami - staramy się pokazać na scenie to w czym uczestniczymy w tej chwili" - Gianluca Iumento.

Zarówno reżyser, aktorzy biorący udział w spektaklu jak i dyrektor Teatru Polskiego zapowiadają, że będzie to trudna sztuka, łącząca różne style teatralne i wymagająca dużego skupienia. Dużą rolę w ostatecznym odbiorze i kształcie spektaklu będzie miała, jednak interakcja z widzem.

"W moim teatrze ważne jest nie tylko opowiedzenie historii, ale nawiązanie interakcji z otaczającym nas światem. [...] Poczułem w związku z tym odpowiedzialność, aby wziąć udział w dialogu z historią i z wydarzeniami, które się właśnie rozgrywają. [...] Nie jesteśmy dziennikarzami, jesteśmy twórcami - tworzymy sztukę, ale uważam, że teatr jest przestrzenią, w której społeczeństwo może wypróbować zmiany, które chciałoby wprowadzić w świecie rzeczywistym. To przestrzeń, w której zadajemy sobie pytanie; co to znaczy być człowiekiem? Jak mamy wobec siebie się zachowywać? Jak mamy ze sobą rozmawiać i czy możemy sobie wyobrazić siebie innych niż naprawdę jesteśmy?

Przez metaforyczne przedstawienie świata możemy wejść w dialog z publicznością, aby mogła zastanowić się jakich zmian chce dla świata, kim chce być." - Gianluca Iumento

Złożona forma, wielowątkowość oraz prowokująca do refleksji treść to intelektualne wyzwanie nie tylko dla widza, ale również dla aktorów, którym przyszło się zmierzyć z tym trudnym, a zarazem fascynującym teatrem.

"Odpowiedzialność jest naprawdę wielka, ponieważ pokrywa się ona z całym majstersztykiem i różnorodnością estetyk, których używa w spektaklu Gianluca. To nie jest tylko metateatr Pirandella, ale również szekspirowskie podstawienie lustra rzeczywistości. Bardzo się cieszę, że wróciłem do bardzo trudnego, wręcz dokumentalnego teatru powiązanego z dramatem amerykańskim - pisanym jako recepta i odbicie rzeczywistości." - mówi Bartosz Buława, grający jedną z kluczowych ról w spektaklu.

Wspaniałym elementem sztuki jest obsadzenie w rolach ukraińskich aktorów, którzy dopiero odkrywają swój teatralny talent. Wnieśli oni nie tylko nową energię, ale również przedstawili swój własny punkt widzenia - bardzo ważny dla wydźwięku spektaklu, który porusza wątek ukraińskiej mniejszości w Polsce. Możliwość zaangażowania w tak duży projekt stanowiła dla nich szczególnie osobiste doświadczenie, biorąc pod uwagę wojnę, która opanowała kraj ich pochodzenia.

"Wojna tocząca się obecnie pomiędzy Rosją, a Ukrainą wybuchła naprawdę 8 lat temu, ale zwróciła uwagę całego świata dopiero rok temu; spowodowała ogromną traumę dla społeczności Ukrainy, Polski i całego świata. Ten spektakl jest dla mnie narzędziem przepracowania jej poprzez sztukę. Praca nad tym tu i teraz jest niesamowicie ważna i potrzebna. Dziękuję Gianluce za realizowanie tego projektu - bycie jego częścią jest dla mnie zaszczytem. Dziękuję za całą tę sztukę." - Andrij Nazarczuk.

Kulminacja wielkich emocji związanych z prapremierą spektaklu nastąpi już w najbliższą sobotę, gdy na dużej scenie Teatru Polskiego we Wrocławiu przekonamy się czy naprawdę jest tak, jak nam się wydaje.

Kinga Piech
Dziennik Teatralny Wrocław
25 stycznia 2023

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia