"Ja, Feuerbach" - pożegnanie z tytułem
Premiera spektaklu Ja, Feuerbach odbyła się 5 października 2006 roku. Ten „koncert znakomitego solisty” jakim jest Tomasz Zaród – jak pisali krytycy - grany był ponad 40 razy. Po dwóch sezonach, spektakl schodzi z afisza Drugiej Strefy. Ostatnie przedstawienia już 13 i 14 maja 2008 roku.Informacja o spektaklu: ... kimże jest Feuerbach? Kimże ja jestem? Jestem nikim, jestem zerem, jestem człowiekiem zerowym... to nie dewiza życiowa bohatera sztuki Tankreda Dorsta „Ja, Feuerbach”, ale jego świadomość artystyczna, a także ta codzienna, zwyczajna, ludzka. Tragedia Feuerbacha polega na niemożności realizowania się w życiu, w świecie, w sztuce. Dlaczego? Z powodu arogancji otaczającej go rzeczywistości i problemów w znalezieniu właściwych relacji pomiędzy nim, a otoczeniem. To także dramat człowieka pozbawionego możliwości wykonywania pracy. Bezrobotnego aktora, któremu do życia musi wystarczyć własna wyobraźnia. ... aktor chce pracować, chce pokazać, co sobie przez noc przemyślał (...) a reżyser każe mu czekać...! „Ja Feuerbach” to koncert znakomitego solisty, którym okazuje się Tomasz Zaród. Rolę prowadzi spokojnie, jego Feuerbach jest opanowany, mówi powoli i wyraźnie, jakby było mu już wszystko jedno. Aż do momentu wielkiego monologu Marmieładowa ze „Zbrodni i kary”. (...) obserwujemy przemianę „zerowego człowieka”, jak o sobie mówi Feuerbach, przemianę Tomasza Zaroda, w wielkiego i przejmującego w swej roli tragika. Paulina Sygnatowicz "Życie Warszawy" Teatr Na Woli im. Tadeusza Łomnickiego w Warszawie, Druga Strefa, "Ja, Feuerbach", reżyseria i scenografia: Sylwester Biraga, przekład: Jacek St. Buras; adaptacja tekstu i wykonanie: Tomasz Zaród Premiera: 5 października 2006 r., ostatnie spektakle: 13 i 14 maja 2008 r., godz. 19.00.