"Jaracz" będzie pracował na siedmiu scenach

W Teatrze im. Jaracza w Łodzi po wielu miesiącach remontowania i modernizowania niebawem zapanuje cisza i spokój.
Ekipy remontowe, które pracowały w całym gmachu i nierzadko utrudniały prowadzenie prób, opuszczają budynek. Tym samym kończy się największa teatralna inwestycja nie tylko w Łodzi, ale w całym województwie. Bo "Jaracz" to nie tylko trzy sceny w Łodzi, ale jeszcze cztery w innych miastach regionu: w Skierniewicach, Piotrkowie Trybunalskim, Radomsku i Sieradzu. To, co odwiedzającym teatr najbardziej rzuca się w oczy, to nowy wystrój dolnego i górnego foyer. Odczuwalny jest także - zwłaszcza teraz - komfort, jaki daje klimatyzacja. Już w nowym sezonie publiczność będzie mogła zasiąść na widowni Dużej Sceny, gdzie zmodernizowano loże i otaczające widownię korytarze. Remont objął swym zasięgiem także zaplecze sceny: garderoby, natryski, sale prób. Niebawem nową iluminację otrzyma fronton teatru. - Rozpoczęliśmy procedurę odbiorów końcowych - mówi Wojciech Nowicki, dyrektor naczelny Teatru im. Jaracza. - W Łodzi, Sieradzu, Piotrkowie i Radomsku komisje przyjmują od wykonawców prace, za kilka dni to samo stanie się w Skierniewicach. Do końca czerwca, tak jak zakłada program, wszystko będzie zakończone. Modernizacja to jedno, a drugie jej cel. Od 1 stycznia "Jaracz" będzie miał obowiązek występowania na każdej z regionalnych scen raz w tygodniu. To duże przedsięwzięcie logistyczne. - Kupiliśmy specjalny samochód ciężarowy z podnośnikiem, żeby wozić nim dekoracje - opowiada dyr. Nowicki. - Choć zgodnie z harmonogramem cyklicznie grać będziemy od 1 stycznia, to już na przełomie września i października planujemy z gospodarzami obiektów uroczyste inauguracje. Umowa, jaką "Jaracz" zawarł z władzami miast, zobowiązuje teatr do występowania w każdym mieście przez dziesięć lat. Projekt "Europejskie sceny Teatru im. Jaracza", finansowany z pomocą funduszy unijnych (5,5 mln zł), gdy powstał dwa lata temu, wart był 25,3 mln zł. Procedury unijne i przepisy dotyczące uruchomienia inwestycji oraz boom budowlany spowodowały, że ostateczny koszt inwestycji wyniósł ponad 33 mln. zł. Pieniędzy nie zabrakło dzięki decyzjom radnych sejmiku województwa łódzkiego i radnych miejskich, którzy w Sieradzu, Skierniewicach, Piotrkowie i Radomsku dołożyli do przedsięwzięcia łącznie ponad 15 milionów zł. Najwięcej pracy włożono w Miejski Dom Kultury w Skierniewicach, gdzie wybudowana została sala teatralna ze sceną i zapleczem technicznym. To będzie sala wielofunkcyjna na 150 miejsc. Spory remont przeprowadzono w Miejskim Ośrodku Kultury w Piotrkowie Trybunalskim, a dokładnie w jego siedzibie przy al. 3 Maja. Modernizacji poddane zostały sala widowiskowa, garderoby, powiększono scenę i wydłużono balkon. Przerabiane były także klatki schodowe i foyer. W Piotrkowie zwiększona została również liczba miejsc na widowni z 240 do 300. Zmniejszyć liczbę krzeseł zdecydowano się w Miejskim Ośrodku Kultury w Radomsku, a to z powodu wymagań przepisów przeciwpożarowych. Tu wielkich robót nie było. Zmodernizowana została sala widowiskowa, scenę wzbogacono o nieistniejące wcześniej stanowisko inspicjenta, z kabiny projekcyjnej powstały jeszcze dwie nowe: oświetleniowa i akustyczna. W Sieradzu powiększono scenę i widownię, powiększony i wzmocniony został także balkon. Na widowni jest ponad 300 miejsc, wokół sceny powstały garderoby i pomieszczenia socjalne. Sala zyskała nowoczesną kabinę projekcyjną, która pozwoli na wysokiej jakości projekcje filmowe. We wszystkich miastach zmodernizowane sceny zostały wyposażone w nowoczesne nastawnie oświetleniowe i aparaturę akustyczną kompatybilną ze scenami Teatru im. Jaracza w Łodzi. Będzie można realizować tam nawet najbardziej wymagające technicznie spektakle (z wyjątkiem tych, które wykorzystują zapadnie i scenę obrotową). Wszędzie nowe są też fotele na widowni i foyer.
Michał Lenarciński
Polska Dziennik Łodzki
11 czerwca 2008

Książka tygodnia

Hasowski Appendix. Powroty. Przypomnienia. Powtórzenia…
Wydawnictwo Universitas w Krakowie
Iwona Grodź

Trailer tygodnia