"Miłość na Krymie" na inaugurację
Organizowany od kilkunastu lat Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Teatrze Powszechnym w Łodzi tradycyjnie rozpoczynał się w pierwszy weekend stycznia. W tym roku na imprezę trzeba będzie poczekać do połowy lutego.Repertuar festiwalu jest pilnie strzeżoną tajemnicą, ale, jak się okazuje, nie wszystko można ukryć. Wiemy, że wbrew informacjom umieszczonym przez Teatr Powszechny - gospodarza i organizatora festiwalu - na stronie internetowej, festiwal nie rozpocznie się 23, lecz 16 lutego. Zainauguruje go występ stołecznego Teatru Narodowego. Warszawianie pokażą "Miłość na Krymie" Sławomira Mrożka w mistrzowskiej reżyserii Jerzego Jarockiego. Inauguracja będzie miała specjalną oprawę, bowiem nie odbędzie się w Teatrze Powszechnym, a na scenie Teatru Wielkiego. To przedstawienie miało swoją premierę rok temu i zebrało entuzjastyczne recenzje. Jerzy Jarocki był jednym z pierwszych reżyserów sięgających po teksty Mrożka ("Policja" w 1958 roku). Często też - z woli autora - realizował prapremiery jego utworów: "Rzeźni" (1975), "Pieszo" (1981), "Terapii grupowej tylko dla panów" (1984). Wyreżyserował łącznie dziesięć przedstawień sztuk Mrożka. "Miłość na Krymie" to tekst, który dotychczas Jarocki omijał. Sam autor mówił o tej sztuce, że: "Z całą pewnością nie powinien być to zagubiony Krym, czyli historia, ale pierwsze miejsce należy się miłości". Za jego zgodą Jarocki nieco dramat zmodyfikował i uzupełnił. A w obsadzie zaprezentowali się m.in. Paweł Paprocki, Małgorzata Kożuchowska, Jan Frycz, Janusz Gajos, Anna Seniuk, MariuszBonaszewski, Jolanta Fra-szyńska, Barbara Hora-wianka, Jerzy Radziwiłowicz, Grzegorz Małecki, Mirosław Konarowski. Kolejne przedstawienia festiwalowe odbywać się będą 28 i 29 lutego oraz 1, 2, 5, 6, 7, 8, 9, 13, 14, 15, 16 i 17 marca. Bilety nie są jeszcze sprzedawane. Tegoroczna impreza odbędzie się po raz czternasty. Warto przypomnieć, że na tym festiwalu nagrody daje wyłącznie publiczność, Są nimi zaszczytne tytuły najlepszej aktorki, najlepszego aktora i najlepszego przedstawienia. Dotychczas rekordzistką w liczbie honorów jest Krystyna Janda. Zwyciężyła trzy razy. Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Teatrze Powszechnym w Łodzi
