Recital Kamili Klimczak

"Rysy na życiorysie" - reż. Roman Dziewoński - Piwnica Pod Baranami w Krakowie

Kamila Klimczak jest aktorką Teatru Bagatela, związaną również z Teatrem STU, Grupą Rafała Kmity, a od 2006 roku także z Piwnicą pod Baranami. Do krakowskiej Piwnicy trafiła, śpiewając "Wszetecznicę" Achmatowej i "Zacną Kasię" Brassensa

- Właśnie zbliżała się 50. rocznica istnienia Piwnicy, potrzebowano kogoś do chórków. Towarzyszyły one piosence "Zupy Janiny", do której czterej wielcy piwniczni kompozytorzy, czyli Konieczny, Zarycki, Radwan i Turnau, napisali cztery różne melodie. No i mnie do tych chórków zaproszono - wspomina Kamila Klimczak w wywiadzie dla "Gazety Krakowskiej". Artystka śpiewała też ze Zbigniewem Rajem, a później Zygmunt Konieczny napisał dla niej pierwszą piosenkę pt. "Jesień" do tekstu Witolda Trudzy. Kamila Klimczak, jak na prawdziwą piwniczną artystkę przystało, stworzyła swój własny recital pt. "Rysy na życiorysie".

- Od dawna chciałam zrobić coś swojego. Zresztą wszyscy artyści Piwnicy Pod Baranami mają swoje recitale - przyznaje Klimczak. Kamila zaprosiła do współpracy wspaniałych muzyków - Michała Półtoraka i jego córkę Agatę (pianistkę), Dawida Rudnickiego (kompozytora) oraz Grzegorza Bąka (undergroundowego basistę). Program recitalu Klimczak zawiera m.in. teksty Wisławy Szymborskiej do muzyki Andrzeja Zaryckiego.

- Wiersz, który zaczyna się "Jestem za blisko", to dla mnie cały monodram, opowiadający o tym, co wydarzyło się między kobietą i mężczyzną, oczywiście między słowami - mówi Klimczak. Artystka zaśpiewa także poezję Ewy Lipskiej z muzyką Grzegorza Turnaua, a także piosenkę Zygmunta Koniecznego pt. "Wszystkie bajki świata" do słów młodej krakowskiej poetki Agnieszki Grochowicz. Śpiewająca aktorka wykona również zupełnie nieznaną premierową piosenkę Jerzego Wasowskiego i Jeremiego Przybory. Wybrane przez Klimaczak utwory dotyczą pewnych rys, które pojawiają się w naszych życiorysach, czyli rzeczy, do których nie chcemy się przyznawać i o których nie chcemy mówić.

- My próbujemy dotknąć tych rys, poskrobać je i sprawdzić, co kryje się pod nimi. Ten recital idzie trochę pod prąd. W końcu nie zawsze musi być miło i kolorowo, tak jak w dzisiejszych mediach. Ale publiczność i Kraków nam na to pozwala - dodaje artystka.

Utwory składające się na cały recital Kamili Klimczak zebrał Roman Dziewoński.

Urszula Wolak
Polska Gazeta Krakowska
15 stycznia 2011

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...