Rocznica Wybuchu Powstania w Getcie

Teatr Żydowski im. Estery Rachel i Idy Kamińskich w Warszawie

W kwietniu Teatr Żydowski im. Estery Racheli i Idy Kamińskich w Warszawie zaprasza na Obchody Rocznicy Wybuchu Powstania w Getcie Warszawskim. W ramach obchodów zaprezentowane zostaną spektakle oraz czytania performatywne.

3 kwietnia w Teatrze Żydowskim został wystawiony spektakl "Mur" o życiu Ireny Sendlerowej na podstawie tekstu Ryszarda Marka Grońskiego w reżyserii Macieja Wojtyszki, a 19 kwietnia Teatr Żydowski przypomni inspirowany autentycznymi wydarzeniami spektakl "Walizka" na podstawie sztuki Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk, wyreżyserowany przez Dorotę Ignatjew. Ponadto 10 i 17 kwietnia odbędą się czytania performatywne, wyreżyserowane przez studentki Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza w Warszawie. 10 kwietnia usłyszymy „I życie toczy się dalej” - czytanie na podstawie „Dziennika z getta warszawskiego” Mary Berg w reżyserii Karoliny Kirsz, a 17 kwietnia „Reszta nie jest milczeniem” - na podstawie „Pamiętnika Dawida Rubinowicza” w reżyserii Joanny Grabowieckiej.

"Walizka"

Do napisania „Walizki” autorkę zainspirowała przeczytana w gazecie historia pewnego Francuza. Któregoś dnia Michel Leleu wyszedł z domu i poszedł do muzeum na wystawę poświęconą Zagładzie. Rozpoznał tam walizkę swego ojca, Pierre'a Levi.  Była to walizka wypożyczona ze zbiorów Muzeum w Oświęcimiu, jedna z trzech zachowanych francuskich walizek. Ten niezwykły przypadek opisały gazety.

Podobna historia powstała już wcześniej w głowie autorki, jednakże odważyła się ją spisać dopiero po tym, gdy otrzymała potwierdzenie ze świata zewnętrznego, że coś takiego mogło wydarzyć się naprawdę.
Michel Leleu w czasie wojny ukrywał się z matką pod zmienionym nazwiskiem w alpejskim regionie Savoie, a ojciec został aresztowany w 1943 r. i wysłany Oświęcimia, gdzie zginął. Syn przetrwał wojnę i pozostał już przy zmienionym nazwisku. Bohater chciał „nie pamiętać”, żyć „normalnie”, zapomnieć. Jednakże odkrycie walizki ojca wywołało wielką zmianę w jego życiu - wrócił do swojego poprzedniego nazwiska i usiłował sprawić, aby walizka została we Francji.

Małgorzata Sikorska-Miszczuk w ten sposób komentuje swoją sztukę: „Walizka” to sztuka o uzdrawianiu. Wszystko, co mamy w sobie – bagaż wspomnień, często niechcianych - istnieje i żyje w nas, czy tego chcemy czy nie. Możemy nigdy naszej „walizki” nie otworzyć i żyć w wiecznej połowiczności i niepełności.
„Walizka” to historia pojedynczego człowieka, który odcina się od części siebie, choć jest to część jego własnej tożsamości. Ta sztuka dotyczy też obszaru pamięci społecznej – nie chcemy odkrywać prawdy, otwierać walizki pełnej bolesnych wspomnień. „Walizka” jest o wierze w uzdrawiająca moc prawdy".

19.04. godz. 19.00

"I życie toczy się dalej"
Czytanie performatywne na podstawie „Dziennika z getta warszawskiego” Mary Berg

11 marca na pokładzie szwedzkiego statku „ Gripsholm” Miriam Wattenberg przemyca 12 małych notesików, zawierających zapiski z warszawskiego getta. Drobne pismo, tajemnicze skróty, nazwiska ukryte pod inicjałami i „Oni”- czyli naziści… Pod tym wszystkim skrywa się tragedia śmierci ale i wielka wola życia. To, co ludzkie, codzienne rozkwita w świecie odartym z człowieczeństwa, gdzie człowiek nie znaczy nic. Pamiętniki malują obraz getta w chwili przesilenia, na chwilę przed ostateczną likwidacją. Mary, młoda dziewczyna uczęszcza na lekcje rysunku, przeżywa miłość, marzy i próbuje walczyć z rozpaczą. Widzi śmierć kolejnych przyjaciół rozstrzeliwanych w domach lub wywożonych przez Umschlagplatz do gazu. Sama cudem unika ich losu, stając się kronikarką tych pomordowanych, złożonych w bezimiennych grobach. Zapisuje jak żyli i jak umierali. Chwyta wszelkie przejawy życia w czasie Wielkiej Zagłady.

10.04. godz. 19:00
Wstęp wolny (po potwierdzeniu obecności: 22 850 64 50 lub 22 850 56 56).

"Reszta nie jest milczeniem"
Czytanie performatywne na podstawie „Pamiętnika Dawida Rubinowicza”

„Dziś jest taka pogoda jaka już dawno nie była. Żeby tylko była wolność to by było wszystko dobrze”. Tak Dawid Rubinowicz napisał w swoim dzienniku w dniu 18 kwietnia 1942 roku. „I pomyśleć, że wystarczy kilka szkolnych małych zeszytów, żeby człowiek zobaczył, jaką ma dobrą pamięć.” To słowa jednej z nauczycielek Dawidka, która pod wpływem lektury zapisków chłopca, przypomniała sobie po wielu latach jego i jego bliskich, zupełnie tak, jakby stanęli przed nią żywi.

„Pamiętnik Dawida Rubinowicza. Reszta nie jest milczeniem” to książka, a raczej zjawisko niezwykłe. Nie tylko ze względu na to, że mozolna praca kilkunastoletniego chłopca o zatrważającej intucicji, stała się kolejnym, cennym świadectwem eksterminacji Żydów polskich w czasie II wojny światowej, ale przede wszystkim ze względu na niespotykaną skalę wrażliwości, z jaką młodziutki autor przygląda się światu oraz mądrą czułość wobec najdrobniejszych przejawów piękna życia codziennego w niecodziennej, podłej rzeczywistości.

17.04. godz. 19:00
Wstęp wolny (po potwierdzeniu obecności: 22 850 64 50 lub 22 850 56 56).

(-)
Materiały Teatru
5 kwietnia 2012

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia