Rola poety

"Na czworakach" - reż: Ryszard Major - Teatr Polski w Szczecinie

21 maja w szczecińskim Teatrze Polskim odbył się przedpremierowy spektakl dramatu Tadeusz Różewicza ,,Na czworakach\'\'. Udział w jego realizacji wzięli Ryszard Major (reżyser) oraz Michał Janicki (Poeta).

,,Na czworakach’’ jest jednym z trudniejszych dramatów Różewicza. Przede wszystkim ukazuje znaną nam wszystkim rolę poety i jego mityczne posłannictwo. Różewicz szydzi właśnie z tego posłannictwa i podchodzi do niego z dystansem. 

Główny bohater sztuki - Laurenty, będąc poetą, powinien nie tylko tworzyć, ale musi być również duchowym przywódcą i autorytetem dla odbiorcy. Jednak w tej sztuce takiej postawy nie odnajdujemy. No właśnie - jaki jest główny Poeta Laurenty? To człowiek świadomy swojej pozycji w społeczeństwie. Wie, że jest twórcą, a jednak od tej roli woli uciekać. Nie chce być żadnym przywódcą ani autorytetem dla publiczności. Jego świat i myślenie zamykają się w kręgu zabaw z kolejką i flirtów z kobietami. Sprawia mu to większą przyjemność niż bycie autorytetem. Aby spędzić noc z kobietą jest w stanie zaprzedać swą duszę diabłu. A przecież jest mimo wszystko znanym poetą i pisarzem, z którym o rozmowę zabiegają nawet sami ministrowie. Jest też świadomy tego, iż jest już stary a po śmierci może pozostać po nim tylko wspomnienie i może ta świadomość jest właśnie powodem jego ucieczki w świat infantylizmu i banału? 

Ważnym aspektem szczecińskiego spektaklu jest przestrzeń, w której grają bohaterowie. Scena stopniowo zamienia się w bibliotekę ,w której pełno regałów z książkami, na środku zaś znajduje się biurko – miejsce pracy Laurentego. Miejsce to równocześnie pełni funkcję gabinetu, w którym przyjmuje swoich interesantów. To tam przychodzą ministrowie, duchowny, lekarz oraz gosposia Pelasia, czyli pozostali bohaterowie przedstawienia. Tam również rozgrywa się scena, w której do Laurentego przybywa Małgorzata – piękna i młoda kobieta, uosobienie wszelkich fascynacji erotycznych Laurentego. To właśnie dla niej Mistrz jest wstanie zrobić wszystko, nawet zaprzedać swą duszę…  

,,Na czworakach’’ Tadeusza Różewicza pomimo iż porusza znany nam motyw poety i jego roli w społeczeństwie jest trudny w odbiorze. Spektakl wymaga od widza niesamowitego skupienia, znajomości motywów oraz dobrego oczytania w beletrystyce światowej. Dramat odwołuje się do m.in. ,,Fausta ‘’Goethego, czy ,,Szewców’’ Witkacego.  „Na czworakach” to sztuka niebanalna, poruszająca głębokie warstwy naszej wrażliwości, godna polecenia wszystkim miłośnikom nie tylko kunsztu Różewicza, ale i „kawałka” dobrego teatru.

Magdalena Bednarczyk
Dziennik Teatralny Szczecin
9 czerwca 2009

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...