Rozpoczęcie festiwalu
XXV Międzynarodowy Festiwal Teatralny "Walizka"XXV Międzynarodowy Festiwal Teatralny "Walizka" rozpocznie się w przyszłą środę 13 czerwca i potrwa cztery dni.
- W tym roku mamy dwudziestą piątą, jubileuszową edycję Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego "Walizka". Jest to jeden z najstarszych festiwali teatralnych w Polsce i zarazem święto teatru w naszym mieście. Myślę, że będzie bardzo interesujący - mówi Jarosław Antoniuk, dyrektor Teatru Lalki i Aktora w Łomży.
Poza spektaklami kursowymi ale i pozakonkursowymi w tym także plenerowymi festiwalowych widzów czeka też moc innych atrakcji: m.in. wystawy i koncert zespołu folkowego Čači Vorba.
XXV Międzynarodowy Festiwal Teatralny "Walizka" rozpocznie się w przyszłą środę 13 czerwca i potrwa cztery dni. W części konkursowej weźmie udział 14 teatrów, w tym 9 zagranicznych. Niektóre z nich, jak hiszpański Teatro Tyl Tyl, są już dobrze znane łomżyńskiej publiczności. Dla teatru Aria z Iranu występ w Łomży będzie jednocześnie debiutem w Polsce. Bardzo bogaty jest też program imprez towarzyszących. Wezmą w nich udział zespoły teatralne z Polski i Nowej Zelandii. Teatr Snów z Gdańska zaprezentuje się dwukrotnie, a jeden ze spektakli - mająca charakter para teatralnego happeningu "Pielgrzymka" - będzie miała swą premierę w Łomży. Odbędą się też trzy wystawy oraz koncert polsko - ukraińskiego zespołu folkowego Čači Vorba, grającego muzykę bałkańską i etniczną. Większość imprez plenerowych odbędzie się na Starym Rynku pomimo tego, że trwa jego przebudowa i modernizacja.
- W Łomży nie ma takiego miejsca - podkreśla dyrektor Antoniuk. - Stary Rynek jest o tyle dobry, że jest to najbardziej reprezentacyjne miejsce w Łomży. Jest tam utwardzona nawierzchnia, odpowiednia infrastruktura jak również Galeria Pod Arkadami, która służy bardzo często za garderobę. Nie ma więc możliwości przeniesienia imprez festiwalowych w inne miejsce. Muszla nie ma żadnej infrastruktury, jest to miejsce trochę zaniedbane. Nie da się też przenieść festiwalu na osiedle, bo to dyskredytuje naszą pracę i samą imprezę - nie widziałem, żeby duże festiwale odbywały się na osiedlach miast - dodaje.
