Rusza scena lalkowa w Powszechnym

we Fraszce pokażą "Kopciuszka"

Na deskach Teatru Powszechnego wystawiony zostanie "Kopciuszek". W rolach głównych wystąpią... lalki. Premiera już w maju

Idea stworzenia teatru lalkowego zrodziła się w styczniu. - Kiedy tylko pojawiły się pierwsze informacje o możliwości otwarcia w Radomiu sceny dla dzieci, okazało się, że zainteresowanie nią jest ogromne. Widzowie chcieli rezerwować bilety, nie znając tytułu ani daty pierwszej premiery. Nie pozostało nam zatem nic innego, jak od pomysłu szybko przejść do realizacji - mówi Anna Kulpa z Teatru Powszechnego im. Jana Kochanowskiego.

Dzieci pierwszy spektakl obejrzą w maju. Będzie to "Kopciuszek" Marty Guśniowskiej na podstawie baśni braci Grimm. Jak zapowiada Kulpa, ma być to mądre, dowcipne i barwne przedstawienie z piosenkami. Projektem lalek zajmuje się Eva Farkasova, znana scenografka, współpracująca z różnymi teatrami europejskimi. Na scenie zobaczymy pięciu młodych aktorów, tegorocznych absolwentów szkoły teatralnej: Magdalenę Pawelec, Magdalenę Witczak, Przemysława Boska, Roberta Mazurka i Krzysztofa Pardę. Muzykę skomponował Krzysztof Dzierma, a reżyserem przedstawienia jest Petr Nosalek.

- Człowiek, który w teatrze dziecięcym jest bardzo znany i ceniony. Cieszymy się, że będzie pracował także z nami. Za kilka dni rozpoczynamy próby - zapowiada Kulpa.

Scena dla najmłodszych ma już swoją nazwę - Fraszka. - Będzie się mieściła w jednej z naszych sal, którą w tej chwili adaptujemy na potrzeby Fraszki. Nie wiem, czy będzie to miejsce tymczasowe, czy scena lalkowa zostanie w nim na stałe. Czas pokaże. Zobaczymy, jak ta przestrzeń sprawdzi się w praktyce, czy nie będzie zbyt ciasna, czy i w jakim stopniu spełni potrzeby inscenizacyjne. I czy najmłodsi widzowie ją zaakceptują i polubią - tłumaczy Kulpa.

Na razie dla najmłodszych w teatrze lalkowym odbędzie się ta jedna premiera. - Chcielibyśmy, żeby Scena Fraszka działała regularnie i będziemy dokładać starań, żeby tak było. Już po wakacjach, mam nadzieję, będziemy mogli zaprosić dzieci na kolejną premierę - mówi Kulpa

A teatru lalkowego w Radomiu jeszcze nie było, więc chętnych może być sporo. - Cieszymy się bardzo z tej sceny, bo dzięki niej Teatr Powszechny może być otwarty również dla najmłodszej widowni. To bardzo wdzięczna, ale i bardzo wymagająca publiczność - zaznacza Kulpa. - Dla dzieci wizyta w teatrze może być niezapomnianym przeżyciem. Będziemy robić wszystko, żeby nasi mali widzowie wychodzili z teatru zadowoleni. I żeby do nas chętnie wracali - dodaje Kulpa.

Anna Jurek
Gazeta Wyborcza Radom
8 kwietnia 2010

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...