Setne przedstawienie na nowej scenie
"Najpiękniejsze bajki świata" - reż. Michał Derlatka - Wrocławski Teatr LalekNowa scena Wrocławskiego Teatru Lalek na poziomie -1 wrocławskiej Renomy
Roberto Skolmowski zaprasza dzieci na poziom -1 wrocławskiej Renomy.
- Marzy mi się teatr, który wychodzi do ludzi, zaraża ich sztuką - mówił Roberto Skolmowski we wrześniu 2007 roku, obejmując stanowisko dyrektora Wrocławskiego Teatru Lalek. Słowo się rzekło - od tego czasu konsekwentnie buduje swe lalkowe imperium, które wczoraj dotarło do wrocławskiego domu handlowego Renoma.
Najpierw Skolmowski wymyślił Bajko-bus - mobilną scenę, która jeździ z przedstawieniami do dzieciaków z najdalszych zakątków Polski. Teraz dogadał się z włodarzami Renomy i swój hitowy spektakl - "Najpiękniejsze bajki świata" - przeniósł do podziemi domu handlowego. Świątynia zakupów to jednak - jak domyślają się wszyscy, którzy znają dyrektora - nieostatni przystanek na trasie pod kryptonimem "wychodzenie z teatrem do ludzi".
Kolejnym miejscem, które w przyszłym roku zaanektują lalkarze, będzie aquapark. Groźni piraci i tajemnicze syreny wijące się pośród pływających wrocławian mają sprawić, że dzieciaki chętniej przyjdą do teatru, a i na pływalni milej spędzą czas. Cóż, już teraz mogę się założyć, że bilety na te "mokre" spektakle zostaną wyprzedane na pniu.
Bo Roberto Skolmowski jest i zwariowanym wizjonerem - artystą, i świetnym specem od marketingu. I jak na fachowca od marketingu przystało, zawsze, wszędzie i wszystkim potrafi sprzedać swoje spektakle. Czy cierpi na tym sztuka? Czasami. Ale za to frekwencji mogą dyrektorowi Roberto pozazdrościć inni szefowie dolnośląskich scen.