Siła tradycji
15. Ogólnopolski Festiwal Sztuki Reżyserskiej INTERPRETACJE w KatowicachWczoraj (21 lutego) w Centrum Kultury im. Krystyny Bochenek w Katowicach odbyła się konferencja prasowa XV Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej „Interpretacje" z udziałem osób odpowiedzialnych za organizację wydarzenia i jego kształt ostateczny. Wiceprezydent Miasta Katowice, Krystyna Siejna przypomniała zgromadzonym dziennikarzom dzieje festiwalu, który powstał w 1998 roku. Wtedy niewiele osób wierzyło w trwałość tego przedsięwzięcia, a teraz wielkimi krokami zbliżają się 15-te urodziny „Interpretacji". Zapowiada się wielkie ośmiodniowe święto teatru.
A świętować będziemy przede wszystkim my – widzowie. Dyrektor Artystyczny Festiwalu, Jacek Sieradzki zaprezentował program tegorocznej edycji i pokrótce omówił każdy z sześciu spektakli konkursowych. Wytypowane one zostały spośród 82 zrealizowanych w całym kraju przez reżyserów, od których debiutu nie minęło więcej niż 15 lat. Są to: "Zbrodnia" w reżyserii Eweliny Marciniak zrealizowana w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej, "Ciała obce" w reżyserii Kuby Kowalskiego - Teatr Wybrzeże w Gdańsku, "Mewa" w reżyserii Gabriela Gietzky'ego - Teatr Śląski w Katowicach, "W mrocznym mrocznym domu" w reżyserii Grażyny Kani - Teatr Narodowy w Warszawie, "W imię Jakuba S." w reżyserii Moniki Strzępki - koprodukcja Teatru Dramatycznego w Warszawie i Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie, oraz "Król Ryszard III" w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego - Teatr im. Jaracza w Łodzi. Wybór spektakli mistrzowskich dyrektor motywował chęcią zaproszenia do Katowic laureatów Lauru Konrada, których sukces jest dziś niezaprzeczalnym faktem. Pieniędzy brak, warunków technicznych brak.
W tych okolicznościach Warlikowskiego i jego „Opowieści afrykańskich według Szekspira" nie będzie, ale w ramach pocieszenia zobaczymy dwa równie dobre spektakle: „Udrękę życia" w reżyserii Jana Englerta i wielokrotnie nagradzany„Korzeniec" Remigiusza Brzyka. W trakcie trwania konferencji Sieradzki podkreślał wielokrotnie, że głównym celem festiwalu jest ożywienie regionu poprzez propagowanie kultury teatralnej. Zwrócił więc uwagę na imprezy towarzyszące i wydarzenia w Śląskim Teatrze Lalki i Aktora „Ateneum", gdzie pierwszy raz w historii festiwalu zostanie otwarta „Strefa Dziecka". Po sprawach ważnych, przyszła pora na przejście do kwestii bardziej przyziemnych. Izabela Kosowska, dyrektor Centrum Kultury im. Krystyny Bochenek w Katowicach opowiedziała o finansach festiwalu. Wydatki zamkną się w kwocie miliona złotych, podobnie jak w ubiegłym roku. Lwia część tych pieniędzy zastanie przeznaczona na obsługę, rozwiązanie kwestii technicznych i nagrody. Każdy juror ma do dyspozycji 10 tysięcy złotych w mieszku (od zeszłego roku suma ta również nie uległa zmianie). Reżyser, który otrzyma najwięcej takich mieszków, zostanie szczęśliwym posiadaczem Lauru Konrada.
Ponadto wspomniano o projekcjach zarejestrowanych spektakli z „Interpretacji" ubiegłych lat, które będą odbywać się od 4 marca, cyklicznie przez okres 4 miesięcy, w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Częstochowie.
Na konferencji obecny był również Filip Pawlak, który wziął udział w „Castingu na idealnego widza" i został członkiem Jury Społecznego (wyłonionego po raz trzeci). Tegoroczny maturzysta i pasjonat teatru przekonywał o zaletach dyskusji z ludźmi o odmiennych spojrzeniach na sztukę, twierdząc, że czeka przede wszystkim na spotkanie z resztą jury.
W materiale promocyjnym czytamy, że Festiwal dojrzewa, krzepnie. Laureaci poprzednich edycji (m.in Warlikowski, Jarzyna, Klata, Kleczewska) dziś mają ogromny wpływ na to, co dzieje się w teatrze współczesnym. Młodzi artyści korzystają z doświadczenia starszych kolegów, poszukują nowych środków wyrażania treści, innych form. Tradycja jest coraz bogatsza, a „Interpretacje" pod dyrekcją Jacka Sieradzkiego wciąż dojrzewają i umacniają się na pozycji jednego z najważniejszych festiwali teatralnych w Polsce.
