Słowo i obraz w służbie tradycji

Salon Poezji w Częstochowie

Kolejny Salon Poezji, jaki odbył się w minioną sobotę w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Częstochowie, był spotkaniem nie tylko ze słowem, ale także z obrazem. Recytacjom wierszy największych polskich i światowych poetów towarzyszyło otwarcie wystawy malarskiej Grupy Artystycznej "Werniks", której członkowie dziełami plastycznymi swojego autorstwa udowodnili, że narodzona w romantyzmie idea korespondencji sztuk jest wciąż żywa i doskonale się sprawdza.

Pustą kanapę, na którą skierowany jest wzrok publiczności, po chwili wypełniają sylwetki dwóch aktorów (Sebastian Banaszczyk i Adam Hutyra), którzy zapoznają nas z twórczością największych poetów wszechczasów - jest wśród nich Michał Anioł czy William Blake, ale nie brak także mistrzów słowa z naszego rodzimego podwórka, takich jak Stanisław Wyspiański, Witkacy oraz Tytus Czyżewski. Odczytywane wiersze niejednokrotnie poruszały wątki autotematyczne, dotyczące procesu tworzenia, sztuki poetyckiej, teatralnej i malarskiej (słyszeliśmy m.in. wiersz Tytusa Czyżewskiego dotyczący malarstwa, padły także słynne słowa Wyspiańskiego: „Teatr mój widzę ogromny, wielkie, powietrzne przestrzenie…”). Idea korespondencji sztuk została rozwinięta także dzięki muzyce (grająca na flecie poprzecznym Paula Kwietniewska) oraz umieszczonej z lewej strony kanapy sztaludze, przy której zasiada artysta (Andrzej Iwiński). Taki dobór elementów pomógł w stworzeniu atmosfery XIX-wiecznego salonu, w którym spotkanie poezji, muzyki i malarstwa nie było niczym nadzwyczajnym.

Po odczytaniu wierszy uczestnicy Salonu zaproszeni zostali do zapoznania się z twórczością malarską Grupy Artystycznej „Werniks” - obrazy zawieszone w teatralnym foyer nawiązywały do największych dzieł polskiej literatury. Można tu było odnaleźć kompozycje plastyczne inspirowane twórczością Adama Mickiewicza, Juliana Tuwima, Marii Konopnickiej, Jana Lechonia, Bolesława Leśmiana, Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, Władysława Reymonta (bardzo ciekawe portrety bohaterów „Chłopów”), a nawet Katarzyny Grocholi. Duże wrażenie na oglądających zrobił gobelin autorstwa Wiesławy Klechy, przedstawiający leżącą kobietę, pod której sylwetką umieszczony został napis: „Jestem piaskiem pustyni”. Dzieło wyróżniało się na tle pozostałych wzbudzając powszechną ciekawość, przede wszystkim ze względu na technikę, w jakiej zostało wykonane.

Uczestnicy Salonu Poezji tym razem mogli delektować się sztuką w wielu jej odsłonach, co z pewnością stanowiło miłą odmianę dla stałych bywalców poetyckich popołudni. Organizatorom udało się pokazać, że te same treści mogą stać się inspiracją dla różnych sztuk, jednak niewyczerpywalnym źródłem natchnienia dla artystów jest tradycja, rodzima literatura i wszystko, co składa się na nasze kulturowe dziedzictwo.

LV Salon Poezji, Teatr im. Adama Mickiewicza w Częstochowie,
recytacje: Sebastian Banaszczyk i Adam Hutyra,
akompaniament muzyczny na flecie poprzecznym: Paula Kwietniewska,
udział specjalny: Andrzej Iwiński,
prace plastyczne inspirowane poezją i prozą: Grupa Artystyczna „Werniks’
organizacja Salonu: Piotr Dłubak,
data Salonu: 14 listopada 2009 r.

Olga Ptak
Dziennik Teatralny Łódź
16 listopada 2009

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...