Spektakl "Napis" w Domu Kultury

"Napis" - reż: Joanna Rudkowska - Teatr Osmoza

14 stycznia o godzinie 18.00 w Krakowie w Teatrze Scena "i" (os. Tysiąclecia 15) odbędzie się pokaz spektaklu "Napis".

Zdarzyło się panu Lebrunowi, głównemu bohaterowi Napisu Géralda Sibleyras, w drugim tygodniu po przeprowadzce znaleźć graffiti na swój temat. Akurat po pracy windą wyjeżdżał na piąte piętro swojego nowego domu. Przeglądał się w lustrze, a pod lustrem dojrzał coś niepokojącego, coś, co zwróciło jego uwagę. Wyryty w windzie napis, z matematycznym znakiem równania.

Nowy lokator postanawia przeprowadzić śledztwo wśród mieszkańców nowego domu. Robi to dyskretnie, z właściwym sobie wdziękiem i wrodzoną inteligencją. Uprzejmie zaprasza sąsiadów na powitalne przyjęcie, by lepiej się poznać, porozmawiać i rozwikłać dręczące pytanie: kto wyrył ten napis?

Zaprasza sąsiadów, żeby nie zawracać im już głowy tą sprawą z windą w porze, kiedy wszyscy siadają do kolacji. Wprowadził się do budynku i chciałby zresztą ich poznać. A oni – dobrze wychowani i kulturalni – choć faktycznie węszą podstęp - postanawiają odpowiedzieć na to zaproszenie. Przy lampce wina, zagryzając migdałami i pochrupując chipsem – z minuty na minutę będą stawać się coraz mniej dobrze wychowani i coraz mniej kulturalni. I coraz mniej zakłamani, a coraz bardziej prawdziwi.

Lebrun ma cięty język i jest bezkompromisowy. W dociekaniu prawdy stosuje najbardziej radykalne i celne rozwiązania. Stary lokator Cholley (najuprzejmiejszy człowiek, jakiego zna pani Bouvier, która mieszka tu kilkanaście lat) lubi zachwycać się Internetem, techniką wewnątrzmacicznej konwersacji ze swoim dzieckiem, jazdą na rolkach ze swoją żoną i tym zachwytem kreuje się na erudytę - w jego pojęciu oczywiście - zawsze mającego rację. Szwagierka pani Bouvier - także pani Bouvier – nie widzi nawet różnicy pomiędzy człowiekiem czarnym, a białym. Wie tylko, że tyle się na świecie dzieje, że to, że mamy Europę i w ogóle oraz, że znajdujemy się u progu drugiego tysiąclecia przerasta jej możliwości intelektualne. Bardzo szybko powitalne przyjęcie zamienia się w dość ostrą wymianę zdań, niepozbawioną humoru, a odsłaniającą mechanizmy myślenia modnych (nadal w swoim pojęciu) ludzi.

Sztandarowym hasłem spektaklu staje się wyświechtany frazes tolerancja i jawność, na który najwyraźniej nowy lokator zgodzić się nie chce. I w ogóle nie rozumie, dlaczego nikt go w tym świecie nie rozumie. 14 stycznia (sobota) godz. 18:00

Akcja sztuki według tekstu Géralda Sibleyras\'a rozgrywa się w domu przeciętnych, "politycznie poprawnych" obywateli Europy. Pewnego dnia w windzie pojawia się napis lżący nowego lokatora. To wydarzenie wywołuje lawinę, dzięki której poznajemy prawdziwe oblicza mieszkańców domu.

Krakowskim aktorom znakomicie udało się oddać sens farsy, skierowanej przeciwko "politycznej poprawności", modzie na "bycie na bieżąco" oraz "właściwy sposób życia". Nie zapomnieli przy tym o głównym przesłaniu tekstu Géralda Sibleyras\'a, które można zawrzeć w zdaniu: Strzeżmy się totalitaryzmu w każdej postaci. (Odeon 2007 http://www.odeon.andrychow.pl/odeon/osmoza.htm) 

O Teatrze:

Teatr "Osmoza" powstał w 1999 roku. Początkowo grupa przyjęła nazwę "Babysrodzynem". W miarę upływu czasu i pierwszych sukcesów artystycznych zespół zdecydował o zmianie nazwy na Teatr "Osmoza". REAKTYWACJA TEATRU PO 5 latach. Opiekunem artystycznym i reżyserem grupy jest Joanna Rudkowska.

14 stycznia, godz. 18.00
TEATR SCENA „i”
os. Tysiąclecia 15
Kraków

(-)
Materiały Teatru
13 stycznia 2012

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia