Splendory za 2015 rok rozdane

Za wybitne osiągnięcia w dziedzinie kultury.

W piątkowy wieczór po raz 43. przyznano nagrody miasta Gdańsk Splendor Gedanensis za wybitne osiągnięcia w dziedzinie kultury. Gala odbyła się w Teatrze Wybrzeże, a uświetnił ją występ Artura Andrusa, który niespodziewanie zastąpił zapowiadaną wcześniej Stanisławę Celińską.

Nagroda Miasta Gdańska w Dziedzinie Kultury istnieje od 1973 roku. Początkowo przyznawano jedynie pamiątkowe dyplomy, z czasem najlepsi nominowani zaczęli otrzymywać także nagrodę w wysokości 10 tys. zł. Od 1999 roku nadawany jest Tytuł Mecenasa Kultury Gdańska, który trafia do "osób lub instytucji wspierających działania w obszarze kultury". Nagrodę oraz Tytuł przyznaje Prezydent Miasta Gdańska na wniosek Kapituły, w skład której wchodzą m.in. przedstawiciele środowisk opiniotwórczych, mediów, artyści oraz ubiegłoroczni laureaci. W tym roku przyznano 24 nominacje dla twórców i animatorów kultury.

Honoratę Martin wyróżniono za indywidualną wystawę "Bóg Małpa" i performance "Zadomowienie".

- Przyznam, że jestem mocno zaskoczona. Jestem też pod ogromnym wrażeniem nominowanych twórców i czuję się wręcz lekko zakłopotana, że otrzymałam tę nagrodę. Bardzo dziękuję - mówiła artystka.

Zespół Trupa Trupa, czyli Grzegorz Kwiatkowski, Wojtek Juchniewicz, Tomek Pawluczuk i Rafał Wojczal, otrzymał nagrodę za płytę "Headache" i jej szeroką recepcję przez zagraniczne media.

- Bardzo dziękuję za wyróżnienie. Jest nas czterech, więc może dlatego nasze szanse były większe - żartował ze sceny Grzegorz Kwiatkowski, nominowany także do tegorocznej Splendor Gedanensis za zbiór poezji pt. "Spalanie". - To miłe, że nasza płyta, która jest niszowa, alternatywna i pewnie w ogóle nie jest fajna, jest nagradzana. Cisną się na usta słowa naszego przyjaciela Macieja Salamona "Chwała nam i naszym kolegom", bo jest nas coraz więcej. Gdańsk jest miastem wolności, ale pomyślałem sobie, że powoli robi się taka tradycja gdańskiej szkoły śmierci. Jest zespół Nagrobki, zespół Trupa Trupa, jest moja trylogia "Powinni się nie urodzić". Dla jednych patronem jest św. Wojciech, a dla nas takim gdańskim patronem jest Artur Schopenhauer.

Trzecią nagrodę otrzymał Jacek Friedrich za książkę "Odbudowa Głównego Miasta w Gdańsku w latach 1945 - 1960".

- Dziękuję serdecznie, jest mi miło, bo widzę twarze moich studentów - zaczął przemowę autor, patrząc wymownie na laureatów stojących tuż obok. - Nie jestem na tyle nieskromny, żeby powiedzieć, że ta książka nie ma żadnych zalet, ponieważ starałem się, aby była dobra, ale myślę, że odbudowa Gdańska jest czymś tak niebywale ważnym dla tożsamości miasta po 1945 roku, że w dużej mierze to temat zadecydował, a ja już tylko starałem się tego nie popsuć.

Tytuł Mecenasa Kultury Gdańska za 2015 rok trafił do firmy Ziaja Ltd za wsparcie finansowe takich wydarzeń kulturalnych jak Gdański Festiwal Tańca, Festiwal Jazz Jantar, Gdański Festiwal Muzyczny oraz przedsięwzięć realizowanych przez Teatr Wybrzeże.

Po części oficjalnej na scenę wszedł, dość nieoczekiwanie, Artur Andrus z zespołem. Zastąpił Stanisławę Celińską, która z powodów zdrowotnych nie mogła przybyć na rozdanie nagród. Galę poprowadzili Agnieszka Oszczyk i Jerzy Snakowski.

Alicja Olkowska-Szczegielniak
www.trojmiasto.pl
14 marca 2016

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...