Spuścizna wielkiej trójki

6. Źródła pamięci. Grotowski - Kantor - Szajna

W tym roku na „Źródłach pamięci. Grotowski-Kantor-Szajna" w Rzeszowie 3-6 bm. szczególnie akcentowano w programie dorobek i przesłanie Jerzego Grotowskiego. Być może, w następnych edycjach organizatorzy zechcą punkt ciężkości przenosić kolejno na pozostałych z wielkiej trójki.

Bezprecedensowym wydarzeniem było pokazane bezpośrednio po sukcesie na Edinburgh Festival Fringe: „The Underground: A response to Dostoevsky" - „Podziemie. Odpowiedź Dostojewskiemu", z „Workcenter of Jerzy Grotowski and Thomas Richards" w Pontederze. Umiejętność korzystania z aktorskich środków wyrazu, szczególnie praca ciałem i intonacje głosu Thomasa Richardsa, Antonina Chambona, Benoita Chevellea, Bradleya Higha, Jessici Losilla-Hebrail, Sary Montoya, Tary Ostiguy, a zwłaszcza aktorskiej rewelacji jaką okazał się Brazylijczyk Guilherm Kirchheim, w dużej mierze miały swe źródła w metodzie Grotowskiego. Odwołując się za Grotowskim w technikach wykorzystania ciała i śpiewu do kultur pierwotnych i czyniąc za Grotowskim widzów współuczestnikami zdarzenia, aktorzy z Pontedery konsekwentnie próbowali określić i otworzyć u współuczestników akcji scenicznej, w tradycyjnym rozumieniu widzów spektaklu, sekretne przestrzenie niespełnień i skrytych marzeń. Posługując się luźno w tym celu „Notatkami z podziemia" i „Braćmi Karamazow" Dostojewskiego. Interesująco traktując motyw śmierci i swobodnie mieszając komediowość z tragizmem. A także przełamując akcję sceniczną niczym nieskrępowanym śpiewem co było niejako na pograniczu metafizyki. Dosłownie czy udanie? Tego nie wie nikt!

Thomas Richards, twórca „The Underground: A response to Dostoevsky" - „Podziemie. Odpowiedź Dostojewskiemu" i lider „Workcenter of Jerzy Grotowski and Thomas Richards" w Pontederze uważany za spadkobiercę ideowego Grotowskiego, w dzień po spektaklu spotkał się z artystami kreującymi inne wydarzenia na tegorocznych „Źródłach" i publicznością. W tej drugiej grupie od samego początku „Źródeł" na spektaklach i spotkaniach dominantę stanowią ludzie młodzi. Interesująca było dociekanie, ile z metody pracy z aktorami w końcowym okresie Grotowskiego sprowadzającej się do działań z nimi i dla nich bez publiczności zostało w Pontederze. Richards przyznał, że śmierć Grotowskiego, którego nazwisko również dla wielu darczyńców było swoistą magią wymusiła kompromis. Najogólniej sprowadzający się do transparentności w działaniach i konieczności prezentacji w różnych krajach także ze względów finansowych. Niemniej została w Pontederze po Grotowskim wielka gotowość korzystania w praktykach performatywnych z różnych tradycji kulturowych. Chęć ustawicznego testowania ludzkiej natury w kontekście sztuki. Idąc tym śladem aktorzy nie wystawiają jakiegoś przedstawienia, ale pracują nad czymś nie do końca blisko określonym korzystając z narzędzi performatywnych, które pochodzą z tradycji najczęściej kultur śródziemnomorskiej i karaibskiej. Grotowski twierdził, że pieśni stamtąd istotnie wpływają na ciała i mentalności działających aktorów, umożliwiając zamianę energii witalnej na subtelną.

Myślenie plastyką, obrazowa symbolika bez słów, bezsłowna refleksja na temat człowieka uwikłanego w trudny świat, w relacje często dramatyczne przez niego zawinione albo mu narzucone, nie bezpośrednio, ale mogły prowadzić do kojarzenia spektaklu „Lustra" Leszka Mądzika ze stylistyką Szajny. Ale Mądzik inspirując się „Samotnością" Schulza, w „Lustrach" porusza się w tak bardzo osobistym, mrocznym świecie pełnym własnych symboli, że taka konstatacja tylko po części może być uprawniona. Wrażliwie zanurza widzów w swoim świecie lęków naznaczonych tragedią losu. Taktownie próbuje zajrzeć do ludzkiego wnętrza, zwłaszcza w sferę emocji. Tej intymnej próbie doskonale sprzyjają scenografia i wykorzystanie oświetlenia. Nastrój emocjonalny wykreowuje znakomita muzyka Piotra Klimka. Aktorstwo Macieja Mazura, Krzysztofa Petkowicza, Szymona Zygmy, Sławomira Szondelmajera, Pauliny Staniaszek, Bartlomieja Ostapczuka, Jędrzeja Skajstera i Katarzyny Ośko sprowadza się do spowolnionego, wystudiowanego, pełnego finezji gestu i ruchu.

Teatr Witkacego w Zakopanem pojawił się na tegorocznych „Źródłach" z „Barabaszem" Lagerkwista i „Demonizmem zakopiańskim", na kanwie artykułu Witkacego w „Echu Tatrzańskim" o swoistym „pępku świata", jakim było podobno ówczesne Zakopane, oba przedstawienia w realizacji Andrzeja Dziuka. Teatr Witkacego dysponuje od lat wielu stworzoną przez Dziuka bardzo odrębną i właściwą tylko tej scenie konwencją i stylistyką. To samo dotyczy Teatru Przedmieście z Rzeszowa, który zaprosił widzów na premierowe „Ostatnie rozdanie" na podstawie opowiadania Myśliwskiego, w reżyserii Anety Adamskiej. „Barabasz" oszczędnością elementów scenografii i ogólnym przesłaniem o kimś zanurzonym w bezwzględnym i okrutnym świecie usiłującym obronić siebie i nadać światu jakiś sensowny wymiar, mógł nawiązywać do Szajny. Stylistyka Adamskiej zawsze dla mnie trochę ma związek Kantorem, co uchowaj Boże, nie oznacza naśladownictwa! „Demonizm zakopiański", był czysto witkacowski i zakopiański.

Grotowski i Szajna urodzili się i młodość przeżyli w Rzeszowie. Kantor w niedalekim Wielopolu Skrzyńskim. W programie szóstej edycji „Źródeł pamięci" oprócz spektakli przewidziano spotkania, jak to z Richardsem, także z Mądzikiem i aktorami Witkacego oraz promocję książki Klaudiusza Święcickiego „Galicja w kliszach pamięci Kantora". Ważnym uczestnikiem i gościem „Źródeł" był po raz kolejny współtwórca jego podwalin programowych prof. Zbigniew Osiński, wybitny teatrolog i historyk teatru, Założyciel oraz dyrektor artystyczny i naukowy Ośrodka Badań Twórczości Jerzego Grotowskiego i Poszukiwań Teatralno-Kulturowych we Wrocławiu w latach 1991-04, blisko związany z Grotowskim autor książek, jak między innymi „Grotowski i jego Laboratorium", „Grotowski wytycza trasy", „Jerzy Grotowski. Źródła, inspiracje, konteksty" i bestsellerowej „Spotkania z Jerzym Grotowskim". Podczas wyprawy do podrzeszowskiej Nienadówki, w której dziecięce lata spędził Grotowski, w Zespole Szkół nr 1 słuchano prelekcji o jego życiu i twórczości oraz obejrzano film „With Jerzy Grotowski. Nienadówka 1980".

Pomysłodawczynią i dyrektorką artystyczną wszystkich edycji „Źródeł" jest Aneta Adamska, dyrektorka i założycielka Teatru „Przedmieście", która realizuje spektakle po części oparte o swoje scenariusze. Ciężar organizacyjny spoczywa w przeważającej mierze na zespole Teatru Maska i jego dyrektorce Monice Szeli, wspieranych finansowo przez Wydział Kultury i Promocji m. Rzeszowa. Celem „Źródeł" jest dostarczanie dowodów, że sztuka wielkiej trójki wciąż żyje i przybliżanie tego zjawiska z bardzo dobrym skutkiem szczególnie młodym odbiorcom.

 

Andrzej Piątek
Dziennik Teatralny Rzeszów
9 listopada 2016

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia