Środa na Konfrontacjach: Hamlet, paranoicy i pszczelarze

15. Międzynarodowy Festiwal Konfrontacje Teatralne

Hamlet jest handlarzem i chuliganem. Maryla Bąk robi wesela, stypy i komunie. Politycy i dziennikarze robią zwykłym ludziom wodę z mózgu. Dziś na Konfrontacjach Teatralnych prawdziwa uczta: "Hamlet" Nikołaja Kolady oraz "Paranoicy i pszczelarze" legendarnego Teatru Ósmego Dnia z Poznania.

Po spektaklu Krzysztofa Warlikowskiego, który do żywego poruszył widzów 15 jubileuszowych Konfrontacji Teatralnych czekają nas dwie "sekcje” rzeczywistości. W środę 20 października o godz. 20 w Teatrze Osterwy zobaczycie głośnego "Hamleta” w reżyserii Nikołaja Kolady, człowieka, którego spektakle bolą, jątrzą i w brutalny sposób pokazują współczesny świat.

Jego Hamlet dzieje się na wśród ludzi dzikusów, którzy przeżyli kataklizm. Z cywilizacji pozostał urwany kawałek prysznica, rusztowania i tanie reprodukcje obrazów. Zamiast religii jest szamaństwo, zamiast mogiły Ofelii tania plastikowa wanna, która wystąpi także w roli małżeńskiego łoża.
Sam Hamlet, grany przez rewelacyjnego Olega Jagodina jest handlarzem, który potrafi sprzedać wszystko. Da sobie radę z mafią, jak trzeba znajdzie Giocondę Leonarda da Vinci. Oczywiście fałszywą.

Także w środę o godz. 18 i 20.30 w ArtStudio, ACK Chatka Żaka wystąpią legendarne "Ósemki”. Teatr Ósmego Dnia występował w Lublinie od początku działalności, ma tu swoich starych fanów i młodych fanatyków. Ósemki słynną z tego, że zawsze robili spektakle pod prąd pokazując paranoiczny i wstrząsający obraz Polaków.

W spektaklu "Paranoicy i pszczelarze” robią sekcję na współczesnej Polsce. Z jednej strony pokazują przeciętnych Polaków, którzy żyją na drugim planie, wychodzą cało z największych nieszczęść i nie dają sobie zrobić wody z mózgu. Jednym z pszczelarzy jest Maryla Bąk z Rudy Śląskiej. Żona górnika alkoholika sama przerobiła dom na pensjonat z restauracją, śpiewa w swojej knajpie, robi wesela i stypy. I twierdzi, że Polacy dopiero jak siądą się napić z nieboszczykiem, to sobie wybaczą.

A paranoicy? To między innymi politycy i dziennikarze, którzy doprowadzają polską głupotę do absurdu. Ostra sekcja na żywca to połączenie tańca z gwiazdami z narodowo-patriotyczną histerią – twierdzą autorzy przedstawienia. Prawdziwymi bohaterami spektaklu są ludzie trzeciego i czwartego rzędu i z nimi teatr się identyfikuje.

Waldemar Sulisz
Dziennik Wschodni
20 października 2010

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...