Stradivarius w rękach polskiego wirtuoza

To największy mecenat prywatny w historii powojennej Polski

W maju 2018 pierwszy w powojennej Polsce Stradivarius trafił w ręce wirtuoza Janusza Wawrowskiego, uznawanego za najwybitniejszego polskiego skrzypka swojej generacji. Drogocenny instrument będzie przechowywany w skarbcu i eksponowany na Zamku Królewskim w Warszawie, gdzie rankiem 9 maja miała miejsce jego pierwsza polska prezentacja.

Mecenas sztuki, który zdecydował się na zakup instrumentu to jeden z najbogatszych Polaków pragnący pozostać anonimowy. Poprzez zakup i udostępnienie tych wyjątkowych skrzypiec chce uczcić 100-lecie odzyskania przez Polskę Niepodległości.

Stadivarius - to jedno słowo wywołuje dreszcz podniecenia na całym świecie. Nie bez powodu. Stworzone przez słynnego lutnika dzieła warte są miliony dolarów. Instrumenty lutnicze tej klasy dają nieporównywalne z niczym brzmienie. Jest jedno „ale" - muszą trafić w ręce wytrawnego wirtuoza. Bywają kapryśne, niczym żywy organizm i tylko duże umiejętności pozwalają wydobyć pełnię ich możliwości.

Wawrowski od lat marzył o pojawieniu się w Polsce tej klasy instrumentów lutniczych, uważając, że ich brak marginalizuje polskich artystów na arenie międzynarodowej.

„Ten Stradivarius to znacznie więcej niż wspaniałe skrzypce - mówi Wawrowski. - To ambasador naszej muzyki na świecie. Jego historia i niesamowite brzmienie budzą zainteresowanie natychmiast, kiedy tylko o nim wspomnę i kiedy tylko się pojawia".

Polska przed II wojną światową miała Stradivariusy. Niestety wszystkie te niezwykle cenne instrumenty wywieziono, sprzedano lub przekazano w inne ręce. Teraz, po raz pierwszy

w powojennej historii kraju, mamy „swojego" Stradivariusa. Co więcej jest to instrument absolutnie wyjątkowy!

Wiele szczegółów dotyczących tych skrzypiec owiane jest tajemnicą. Pochodzą z najlepszego okresu pracy Antonio Stradivariusa. Pozostawały przez lata w rękach prywatnych właścicieli. Wykonywano na nich koncert tylko raz w roku. Dzięki temu jest to obecnie jeden z najlepiej zachowanych Stradivariusów na świecie. Dokładnie badania tego 333-letniego instrumentu wykazały, że wszystkie jego elementy są oryginalne i nie ma na nich nawet jednego pęknięcia. Skrzypce powstały w 1685 r., w roku narodzin Jana Sebastiana Bacha. Autentyczność skrzypiec potwierdzają certyfikaty.

Zdjęcia dostępne pod adresem: http://centrumprasowe.pap.pl/cp/pl/news/info/119626,,stradivarius-w-rekach-polskiego-wirtuoza-to-najwiekszy-mecenat-prywatny-w-historii-powojennej-polski

 

Maria Opałka
Kurier PAP
11 maja 2018

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...