Strzeż się kamerki

"Sferia" - reż. Katarzyna Szyngeria - Teatr Polski w Bielsku-Białej

Koncepcja ostatniego w sezonie spektaklu "Sferia" zrealizowanego w ramach projektu Start.teatr przez absolwentkę krakowskiego wydziału PWST, Katarzynę Szyngerię i aktorów Teatru Polskiego w Bielsku-Białej jest odważna – wręcz ryzykowna. Parking jednego z ogromnych bielskich centrów handlowych (przestrzeń z założenia obca teatrowi) zostaje zaadaptowany na potrzeby sztuki. Zaadaptowanie w tym wypadku oznacza wyłączenie z użytku, rozwieszenie na stropach prześwitujących, plastikowych folii oraz wstawienie drewnianych krzeseł z Ikei.

Konserwatywnym miłośnikom teatru może nie odpowiadać taka przestrzeń: powierzchnia parkingu – ogromne wnętrze chłodnej, odstraszającej hali; betonowe ściany; brudna, porysowana podłoga – jest pozbawiona splendoru czy hieratyczności właściwej teatralnym budynkom. Fabuła sztuki jednak uzasadnia wykorzystanie takiej przestrzeni: wszak odbiorca spektaklu od jej rozpoczęcia (które właściwie ma miejsce w kuluarach – z poczekalni główna aktorka zaprowadza widzów na miejsca) jest uczestnikiem wiecu.

Co stanowi przedmiot wiecu? Jego organizatorzy chcą ostrzec zgromadzonych przed najgroźniejszym według nich współczesnym zagrożeniem. Przekonani o wszechobecnej inwigilacji postrzegają nowoczesne formy przekazu (głównie komunikatory internetowe) jako niebezpieczeństwo. Bohaterowie spektaklu (fryzjerka, woźny, małżeństwo, niedoszły lekarz) snują opowieść o skutkach zainstalowania na swoich komputerach Setii (wieloletniego międzynarodowego programu naukowego, który miał na celu nawiązanie kontaktu z cywilizacją pozaziemską). Widz dowiaduje się, że program został wykorzystany do monitorowania działań bohaterów – przez większość spektaklu przewodnicząca zebrania przedstawia dowody na nielegalną działalność rządu i wyświetla zarejestrowane na jej komputerze błyski czyli nagrania z internetowych kamer.

Taki pomysł na sztukę jest innowacyjnym przedsięwzięciem. Jego twórcy zaproponowali miejsce i sposób odegrania spektaklu obce tradycyjnym realizacjom. Na scenę (której właściwie nie ma) wkracza bowiem konsumpcyjne społeczeństwo: słychać strzały, odbiorcy otrzymują paczki z chipsami, przez parking przejeżdża terenowy samochód. Konwencja całkowitego zatarcia granicy między widzami a aktorami także przełamuje przyzwyczajenia odbiorców.

Spektakl jest próbą przekroczenia granicy między teatrem a literaturą science fiction - jego twórcy balansują pomiędzy nakreśleniem katastroficznej wizji cyfrowej przyszłości a przedstawieniem zagadnień manipulacji, kontroli, konsumpcjonizmu we współczesnym świecie. Czy to połączenie jest w stanie się obronić? Twórcy spektaklu po jego premierze prasowej wyrazili nadzieję, że „Sferia" stanie się przedmiotem dyskusji i kontrowersji. Bez względu na indywidualne oceny sztuki, trzeba przyznać, że tematyka spektaklu jest wyjątkowo aktualna – wystarczy spojrzeć na ostatni skandal dotyczący informacji opublikowanych przez „Washington Post" i „Guardian" na temat amerykańskiego Programu antyterrorystycznego PRISM, żeby przekonać się o rozmiarach zjawiska inwigilacji.

Warto podkreślić niepodważalny argument zwolenników wszystkich nowoczesnych teorii spiskowych: nie da się uciec od otaczającej nas techniki. Nie pomoże zaklejanie plasterkiem internetowej kamerki, nie pomoże chodzenie w maskach na głowie ani potajemne spotkania na parkingu. Władza i tak Cię dopadnie.

Aleksandra Kubas
Dziennik Teatralny Katowice
9 lipca 2013

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia