Sylwestrowa noc w Teatrze Zdrojowym

Koncert w Szawnie - Zdroju.

Największe przeboje z oper i operetek, najsłynniejsze toasty świata, musicalowe hity oraz międzywojenne szlagiery filmowe wypełniły program wielkiego sylwestrowego koncertu w cudownej sali Teatru Zdrojowego w Szczawnie-Zdroju - pisze (te) w Tygodniku Wałbrzyskim.

Koncert rozpoczął się 31 grudnia o godzinie 22, a zakończył wspaniałym powitaniem Nowego Roku 2013 z toastem i życzeniami składanymi przez artystów, które popłynęły wprost ze sceny do serc licznie przybyłej publiczności. Dodajmy, że na tak niezwykły muzyczny wieczór szczawieńscy melomani zostali zaproszeni po raz pierwszy w historii teatru.

Wykonawcami koncertu byli znani artyści polskich scen operowych i operetkowych Wrocławia i Katowic: Dorota Ujda-Jankiewicz - sopran, Wiesława Wawrzyniak - sopran, Andrzej Jankiewicz - tenor, Mirosław Owczarek - baryton oraz Wiesław Gawałek - baryton. Przypomniano arie z oper i operetek: Giuseppe Verdiego, Józefa Straussa, Franza Lehara, Imre Kalmana. Bogaty i ciekawy program tego koncertu oraz talent wykonawców sprawiły, że wraz z artystami przenieśliśmy się w wyobraźni w ponad 2-godzinną muzyczną podróż do największych muzycznych stolic świata: od Paryża, przez Rzym i Nowy Jork po Jokohamę. Na szlaku tej niecodziennej podróży była też przedwojenna Warszawa. Artyści słowami popularnych i lubianych arii przypominali nam, żętego wieczoru: "Usta milczą - dusza śpiewa", "Wielka sława to żart...", że warto "Umówić się z nią na 9-tą", a najlepiej to jeszcze "Przetańczyć całą noc...." nie zapominając o czardaszu.... I nie jest ważne, dlaczego nie jest się bogaczem, jak śpiewał pytając filozoficznie Boga Mirosław Owczarek w pięknej arii mleczarza ze "Skrzypka na dachu", bo w życiu bywa różnie: - "To świt, to zmrok..." - jak odpowiedzieli mu w pięknym muzycznym duecie Dorota Ujda-Jankiewicz i Andrzej Jankiewicz.

W karnawałowy nastrój tego wyjątkowego wieczoru znakomicie wpisywały się bogate i liczne stroje, w których występowali śpiewacy zmieniając je praktycznie do każdej z wykonywanych arii. Charakterystyczne dla epoki,kiedy to Wiedeń był muzycznym centrum świata, a walce Straussów i czardasze były tymi melodiami, w rytmie których bawiły się wówczas wszystkie stany. Emocje na szczawieńskim koncercie wzrastały z minuty na minutę, przerywane po każdym wykonaniu gromkimi i długo , nie milknącymi brawami! Ich kulminacją był wspaniały finał. Stary rok artyści pożegnali przebojem "Time to say, goodbye", a Nowy Rok 2013 powitali najsłynniejszym toastem świata "Li biamo" z opery "Traviata" Giuseppe Verdiego wznosząc do góry wraz z publicznością kieliszki z szampanem. Składanym sobie wzajemnie życzeniom szczęścia i pomyślności nie było końca.

- Jestem bardzo szczęśliwa z przebiegu Noworocznego Koncertu i Sylwestrowej Nocy Teatrze Zdrojowym - mówiła po koncercie dyrektor teatru Henryka Wieniawskiego Marzena Sobczyk. - Chcemy tę formę kontynuować w latach następnych i mam nadzieję, że ten wieczór był zarazem początkiem nowej tradycji,którą zamierzamy wspólnie tworzyć. Aryści, którzy wystąpili tym roku, są dobrze znani naszej publiczności i bardzo przez nią cenieni - dodała.

Potrafią zbudować piękną atmosferę koncertu. Znakomicie się też przygotowali, wnosząc do naszych serc radość i dużo nadziei na przyszłość.

Niespodzianką sylwestra w Teatrze Zdrojowym, godną wpisania do annałów tego koncertu, była obecność na sali, wśród publiczności, malutkiej Aurelii Dobosz ze Szczawna-Zdroju, która swój pierwszy Nowy Rok spędziła na koncercie w Teatrze Zdrojowym śpiąc smacznie na kolanach rodziców Alicji i Pawła Doboszów oraz z dziadkami Haliną i Henrykiem Gawilkami, którzy koncertu wysłuchali w całości. Rodzinie gratulujemy pięknego pomysłu - wspólnego przyjścia na koncert z uroczą, malutką mieszkanką miasta!

(-)
Tygodnik Wałbrzyski
11 stycznia 2013

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...