Szajba a la Klata

"Szajba" - reż: Jan Klata - Teatr Polski we Wrocławiu

Po napisaniu sztuki "Klatka dla jednej kobiety" było wiadomo, że Małgorzata Sikorska-Miszczuk musi się zetknąć z Klatą. Janem zresztą.

Początkowo scenarzystka telenoweli "Niania" i autorka scenariusza animacji "Tytus, Romek i A\'Tomek wśród złodziei marzeń" miała napisać dla Klaty specjalną sztukę. Obiecanki, cacanki. Skończyło się na drugiej realizacji komedii political fiction pod tytułem "Szajba". 

Premiera odbyła się w Laboratorium Dramatu w stolicy w lutym roku 2007. Recenzenci pisali, między innymi, że im głupiej będzie w Polsce, tym spektakl będzie mądrzejszy (Łukasz Drewniak), albo że widzowie będą chodzić, żeby porównać premiera - dobrego gospodarza z prawdziwym premierem Kaczyńskim (Adam Czetwertyński). 

Między prapremierą a piątkową wrocławską premierą minęły dwa lata. Ku zadowoleniu większości zmienił się premier. Ale czy zmieniła się rzeczywistość, którą autorka prześmiewa? Teraz poznamy odpowiedź na to pytanie. 

Małgorzata Sikorska-Miszczuk jest autorką premiery w Jeleniej Górze sprzed dwóch lat - "Śmierć człowieka-wiewiórki" - która zyskała uznanie u krytyków i jurorów, a trochę mniejsze u publiczności. Oprócz tego napisała m.in. sztuki: "Katarzyna Medycejska", "Człowiek z Polski w czekoladzie", "Zaginiona Czechosłowacja" czy "Niezwykła podróż Pana Wieszaka". 

Sama autorka przed warszawską prapremierą żartowała tak: 

- Sztukę tę napisałam w amoku, będąc złożona Mocą Twórczą. Sztuka to wesoła a pogodna, prawie ludowa, pod sercem wynoszona i wylulana, nad podziw dorodna, na nasze szczęście powstała. 

Dalej, już mniej żartobliwie, a raczej ponuro, dodała: - W "Szajbie" pokazałam, jak próbujemy stłamsić w sobie uczucie prowincjonalności, wzniecając bunt. I proszę, wreszcie jesteśmy w elicie tych wszystkich strasznych rzeczy, mamy własny terroryzm, jak Irlandia, coś się dzieje, wreszcie jest jakaś wizja, przestajemy funkcjonować na obrzeżach, dzieją się rzeczy ważne, czasem wprawdzie bardzo krwawe, ale to z kolei nie wydaje się ważne. My wciąż tylko podskakujemy, a przecież to śmieszne: potęga kraju, intelektualna czy gospodarcza, nie polega na podskakiwaniu. 

Aby przekonać się, który ton zwyciężył w inscenizacji Jana Klaty, mamy aż trzy dni. Oprócz piątkowej premiery spektakl będzie można obejrzeć w sobotę o godz. 20.00 i w niedzielę dwukrotnie - o godz. 18.00 i 20.30 na Scenie na Świebodzkim. 

"Szajba", reżyseria Jan Klata, występują: Kinga Preis, Anna Ilczuk, Marcin Czernik. Teatr Polski/Scena na Świebodzkim, piątek, sobota i niedziela. 

Bilety: 35-45 zł.

Krzysztof Kucharski
POLSKA Gazeta Wrocławska
8 maja 2009

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...