Szekspir i błoto

"Być albo nie być" tego lata w Trójmieście? Zdecydowanie być

Wielbiciele kultury mogą zarezerwować sobie całe wakacje na pobyt w Gdańsku, Gdyni i Sopocie. Tego lata Trójmiasto można z powodzeniem obwołać kulturalną stolicą Polski. Oczywiście na chwilę warto będzie się stąd wyrwać do Poznania, Krakowa czy Warszawy, ale trzeba uważać, by nie opuścić takich hitów, jak koncert Grace Jones czy monodram Andrzeja Seweryna

Na dobry początek warto zarezerwować czas na All About Freedom – trwający prawie dwa tygodnie (8-18 czerwca)festiwal wypełniony premierowymi filmami z całego świata, koncertami (m.in. Marii Peszek), wystawami (Paweł Althamer) i dyskusjami o wolności i solidarności. Do tego w Stoczni Gdańskiej odbędzie się plener artystyczny. Motywem przewodnim wszystkich przedsięwzięć festiwalowych jest hasło „Szukając Solidarności”. To okazja, by w mieście, w którym narodziła się Solidarność, poszukać jej na nowo. Organizatorzy twierdzą, że w sztuce Solidarność znaleźć można na pewno i zapewniają, że czerwcowa impreza stanie się wizytówką Trójmiasta.

Kurs na Open’er
Wizytówką Gdyni zapewne jednak pozostanie Open’er. W zeszłym roku na imprezie bawiło się ponad 70 tysięcy fanów ciasnoty, taplania się w błocie i muzyki na najwyższym światowym poziomie. Tym razem organizatorzy spodziewają się jeszcze większej liczby gości. I to nie tylko młodziaków z irokezami, ale też 30-, 40-, a nawet 50-latków, którzy stanowią sporą część publiki. Przez pięć dni, od 1 do 4 lipca, na gdyńskim lotnisku Babie Doły będzie wyjątkowa okazja, by zobaczyć kilkadziesiąt koncertów, w tym takich światowych sław, jak Massive Attack, Fat Boy Slim czy Grace Jones. Wymienić wszystkich nie sposób, bo liczba scen, koncertów, minikoncertów, występów gościnnych ma rosnąć do ostatnich dni przed startem. Na stronie www.opener.pl codziennie pojawiają się nowe informacje o tym, kto i gdzie zagra.

Pewne jest to, że podczas jednej z największych na świecie imprez muzycznych można poczuć się niczym na sławetnym festiwalu w Woodstock w 1969 roku. Poszukiwaczom ekstremalnych przygód proponujemy nocleg na polu namiotowym usytuowanym kilkaset metrów od głównej sceny festiwalowej. Na wzięcie prysznica w przenośnej łaźni trzeba będzie czekać kilka godzin, ale komu to przeszkadza, skoro stojącym w kolejce czas umili Grace Jones, Groove Armada albo Gorillaz Sound System.

Feta zaprasza
Amatorom wrażeń w nieco bardziej klasycznym stylu polecam wyprawę do Gdańska. Tam w samym środku lata na ulicę wylegną zespoły teatralne, by w ramach XIV Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA raczyć publikę widowiskami urozmaiconymi światłem, dźwiękiem i aktorskimi popisami na szczudłach (15-18 lipca). W tym roku główną gwiazdą festiwalu będzie niemiecki teatr Grotest Maru, który zaprezentuje spektakl „Mura” stworzony na podstawie legend o Starym Przedmieściu. Ujrzymy też „Czerwonego Kapturka” w wersji dla dorosłych, a holenderski Close Act wystąpi z paradą „Saurus” prezentującą siedmiometrowe smoki. Podobnie jak przed rokiem w trakcie festiwalu odbędzie się koncert muzyki alternatywnej. Tym razem wystąpi Bisclaveret. Więcej informacji na www.feta.pl

Świat Szekspira
Zaraz potem miasto opanują specjaliści od Szekspira, którzy przez jedenaście wakacyjnych dni (30 lipca – 9 sierpnia) pokażą najlepsze spektakle szekspirowskie z całego świata. Rozgoszczą się na Starym Przedmieściu blisko gdańskiej starówki. Naturalną scenografią będzie dla nich miasto. Swoje spektakle, których motywem przewodnim będą mity, legendy i historie choć trochę prawdziwe, zaprezentują teatry z Francji, Hiszpanii, Portugalii, Holandii, Włoch, Rosji, Polski oraz Niemiec. Przyjedzie m.in. japoński Ryutopia Noh-theatre z „Hamletem”, koreańska Juk Juk Theatre Company z „Makbetem” i trupa Two Gents Productions z Zimbabwe ze spektaklami „Hamlet” i „Dwaj panowie z Werony”. Niewątpliwą gwiazdą tegorocznego festiwalu będzie Andrzej Seweryn, który zaprezentuje monodram „Wyobraźcie sobie... William Szekspir”. W zeszłym roku dał on próbkę szekspirowskich umiejętności na Happeningu Szekspirowskim. Seweryn użyczy też głosu multimedialnej wersji „Makbeta”. W inscenizację zaangażowany jest dyrektor festiwalu, profesor Jerzy Limon, który jest jednocześnie pomysłodawcą budowy Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, wzorowanego na londyńskim Globe. Limon zapewnia, że spektakl ma szansę stać się wizytówką środowiska artystycznego Trójmiasta. www.fetsiwalszekspirowski.pl

Jarmark dominikański
Tradycjonaliści spragnieni zakupów powinni się wybrać jak co roku na Jarmark Świętego Dominika. Impreza organizowana jest w Gdańsku od 750 lat. W każdą ostatnią sobotę lipca ściągały tu rzesze niemieckich, francuskich, angielskich, a nawet hiszpańskich czy portugalskich kupców. Do portu zawijały statki z zamorskimi towarami, a zewsząd przybywali artyści cyrkowi i trupy aktorskie. I tak jest do dziś. Współczesny jarmark dominikański to połączenie dwutygodniowego handlowego kiermaszu z wielkim festynem. Co roku przyciąga prawie 5 mln turystów.

Festiwal designu
Swoich wiernych fanów ma też Gdynia Design Days (12-20 czerwca). W centrum Gdyni na placu Grunwaldzkim już po raz trzeci stanie miasteczko designu, a w ponad 20 portowych kontenerach prezentowane będą pomysły polskich inadbałtyckich studiów projektowych. Rozkoszować można się będzie piękną biżuterią, meblami miejskimi (ławki parkowe, kosze na śmieci) i przedmiotami codziennego użytku. Tegoroczne hasło imprezy to „Otwarte na dobry design”. Szczegóły na www.gdyniadesigndays.eu.

Muzeum bursztynu
Dla uspokojenia emocji, wyciszenia i nabrania sił na kolejne trójmiejskie imprezy proponuję zajrzeć do Muzeum Bursztynu w Gdańsku (ul. Długa, w Barbakanie Gdańskim, www.mhmg.pl), w którym trwa właśnie wystawa „Gdańsk w bursztynowym obiektywie”. Prezentowane są na niej fotografie Gdańska i gdańszczan wykonane jedynym na świecie obiektywem z bursztynową soczewką. Koją oczy i duszę.

(-)
Newsweek Polska
4 czerwca 2010

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...