Szewc z Miodowej i kupcowa z Szewskiej
W tym roku 13. Miesiąc z Kulturą Żydowską zbiega się z 13. urodzinami Centrum Żydowskiego w Krakowie. Z tej okazji w niedzielę można było posłuchać pieśni żydowskich - o przedwojennym Kazimierzu i jego mieszkańcach, których losy w smutny sposób zmieniła wojna.Jaki był krakowski Kazimierz przed wojną? Piękny, pełen życia, śmiechu, radości i ludzi - biednych, bogatych, czasem szczęśliwych, czasem smutnych. Również pięknie o tym dawnym Kazimierzu opowiadali artyści. Śpiewali tradycyjne pieśni żydowskie, jak również te nowe - skomponowane przez Leopolda Kozłowskiego z tekstami Jacka Cygana. O szewcu z Miodowej, który poznawał swoje buty po odgłosach, jakie wydawały, stukając po kamieniach, o kupcowej, która dumnie przechadzała się ulicami Kazimierza, o swatce, która wie, że mężczyzna sam nie powinien podejmować żadnych decyzji, nawet jeśli dotyczą one jego własnego ożenku... Przez chwilę, wsłuchując się w dźwięki fortepianu, można było to wszystko zobaczyć. A wszystko dzięki akompaniamentowi Leopolda Kozłowskiego oraz głosom Marty Bizoń, Jacka Cygana, Andrzeja Roga, Katarzyny Jamróz, Haliny Jarczyk, Renaty Świerczyńskiej i Katarzyny Zielińskiej. Podczas urodzinowego koncertu wręczono także doroczną Nagrodę im. Jana Karskiego i Poli Nireńskiej - w tym roku Joachimowi S. Russkowi, dyrektorowi Fundacji Judaica.
