Szkoła przetrwania

Czechow pożeniony z Coelho, czyli pustynne mądrości.
Młodziutki Słowak Peter Kocan jakąś, wolno domniemywać, wyjątkowo namiętną perswazją namówił gorzowską scenę do wystawienia w jeden wieczór 'Trzech sióstr' Czechowa i 'Alchemika' Paula Coelho. Nie po kolei i nie równolegle, tylko naraz: postaci z jednego tekstu miały przechodzić płynnie w osoby z drugiego. Reżyser/scenograf nie uznaje niedopowiedzeń, toteż stół sióstr Prozorow stanął na scenie na tle wyciętych z dykty wydm i wielbłądów. Reflektory świeciły czystymi, jaskrawymi barwami ze szczególnym natężeniem różu i fioletu, a aktorzy ofiarnie przeskakiwali z surdutów w galabije i recytowali pustynne mądrości. Powstało kuriozum, które nawet nie denerwuje, tylko bawi. I zastanawia - nieoczekiwanymi konsekwencjami. Bo oto okazało się, że stary Czechow samą klasą mówienia o ludziach nokautuje mądrulki brazylijskiego grafomana, idola milionów. Ba, jego postacie bronią się nawet w najgłupszych kontekstach. Nie tylko siostry, ale i Wierszynin, którego interpretator obsadził aktorką, bo uznał, nieszczęsny, że grzeszną miłość można dziś przedstawiać wyłącznie po lesbijsku. Tymczasem Marzena Wieczorek pod prąd reżyserskiej bredni naszkicowała jednego z lepszych Wierszyninów, jakich mi się zdarzyło widzieć: bezinteresownie miękkiego, nieporadnego w miłości, skazanego na emocjonalne walkowery... Wniosek? Geniuszowi survival niestraszny. Ani pustynny, ani żaden inny. 'Trzy siostry, dwie książki, miłość jedyna' na motywach 'Trzech sióstr' Antoniego Czechowa i 'Alchemika' Paula Coelho, scenariusz, reżyseria i scenografia Peter Kocan, opracowanie plastyczne Magda Ćwiertnia, muzyka Marek Zalewski, Paweł Czyrka, Teatr im. Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim.
Jacek Sieradzki
Przekrój 45/06
22 listopada 2006

Książka tygodnia

Hasowski Appendix. Powroty. Przypomnienia. Powtórzenia…
Wydawnictwo Universitas w Krakowie
Iwona Grodź

Trailer tygodnia