Tajemnicze dziecko, Bogumiła i Feliks

„Tajemnicze dziecko" - aut. E.T.A. Hoffmann - Media Rodzina

Opowieść o tajemniczym dziecku autorstwa E.T.A. Hoffmanna, po wielu latach „powróciła" do polskich czytelników w nowym, jakże interesującym tłumaczeniu Elizy Pieciul-Karmińskiej. Pisarz z pewnością byłby zadowolony, widząc, jak przekład ten oddaje w pełni jego autorski zamysł towarzyszący mu podczas pisania tej fantastycznej historii.

A czytelnik dowiaduje się o tym z „Posłowia tłumaczki", zamieszczonym po tekście głównym. Co więcej, pozna z niego kontekst hoffmannowskiego dzieła, powstałego w roku 1817, jego dotychczasowe tłumaczenia z języka niemieckiego na język polski, recepcję, a także, co najważniejsze, wczyta się w komentarze interpretacyjne tłumaczki. Wszystko to sprawia, że dzięki temu opowieść Hoffmanna staje się bardziej przejrzysta i zrozumiała. Co więcej, wyczuwa się w niej opiekuńczego ducha Elizy Pieciul-Karminskiej.

Opowieść o dziecku, którego najważniejszą fizyczną cechą jest bycie niewidzialnym wobec dorosłych, a posiadającego przy tym dar bycia raz dziewczynką, raz chłopcem; a może dziewczynką i chłopcem jednocześnie, potrafi, po upływie dwustu lat, nadal fascynować współczesnych czytelników. Skonstruowana przez Hoffmana postać tajemniczego dziecka staje się kluczowa dla przebiegu zdarzeń, a także jest wyraźną dominantą kompozycyjną. To ono dowartościowuje życie codzienne obojga rodzeństwa: Feliksa oraz jego siostry Bogumiły. Wprowadza ich w taki wymiar Natury, w którym odkrywają wspólnie to, co jest zakryte dla innych. Zostaje przewodnikiem, za którym dzieci pożądają z ogromnymi emocjami. I tak wkraczają wspólnie do paralelnego świata, który poznają wszystkimi dostępnymi zmysłami. Ale tajemnicze dziecko posiada również moc rozbudzania u rodzeństwa zupełnie nieznanych dla nich emocji, radości obcowania z przyrodą. I słusznie, że w tym kontekście, Eliza Pieciul-Karmińska przypomina w swoim „Posłowiu" postać Pippi Langstrumpf, która również odmieniła życie pewnego rodzeństwa. A to już prowokuje do szukania literackich skojarzeń, porównań i do wyciągania wniosków.

Eliza Pieciul-Karmińska wiernie podąża za koncepcją autora, dzięki czemu dochodzi tu do znakomitej literacko-przekładowej fuzji, ciekawie obrazującej się w konstrukcji psychologicznej występujących postaci oraz w warstwie narracyjnej. Z kolei fabuła zawiera sporo humoru charakteryzującego postaci oraz dowcipu sytuacyjnego, szczególnie podczas rodzinnego spotkania Tadeusza von Brakel z bogatym kuzynem Cyprianusem, który przyjechał wraz z żoną i dziećmi w odwiedziny. Kontrasty w ubiorze i w zachowaniu dzieci oraz rozmowy dorosłych wywołują tak typowe dla Hoffmana poczucie humoru. Co więcej, zapada decyzja, by do Feliksa i Bogumiły, uznanych przez kuzyna za pozbawionych dostępu do nauki, przysłać jak najszybciej prywatnego nauczyciela w osobie magistra Inkausta. Ten demoniczny nauczyciel stanie się najpierw sprawcą wielu niewiarygodnych perypetii, po czym przybierze postać muchy.

Kiedy będziemy czytać opowieść Hoffmanna naszym dzieciom, zapewne będziemy musieli odpowiadać na wiele pytań, jakie nam postawią, a i sami przewartościować, co jest dla dzieci lepsze dla ich rozwoju. Co ciekawe, autor do zastanowienia się nad sensem dzieciństwa, wciąga także dorosłych. Ileż pojawia się pytań, na które będą musieli odpowiedzieć. I co ważne, dorośli zostają sprowokowani do wyprawy w przeszłość, do krainy swych lat dziecięcych. Bardzo ciekawe oraz inspirujące są te fragmenty opowieści. Na przykład te, które skłaniają do określenia różnic pomiędzy beztroskim hasaniem dzieci w lesie a zabawami w domu. Czy wyprawy w świat przyrody mają znaczący wpływ na kształtowanie ich osobowości? A może bardziej potrzebują zagłębiania się w naukach pożytecznych dla umysłu i rozwoju? Takich dylematów jest w opowieści dosyć dużo.

I samo zakończenie, w którym nad rodziną de Brakel pojawiają się ciemne chmury. Matka uwierzyła dzieciom w ich opowieść o obecności tajemniczego dziecka, zapewniając, że dzięki niemu ustępuje z niej cały ból oraz znikają wszystkie troski. I Pocieszenie. A ono samo trwało jeszcze bardzo długo, bowiem dziecko „nigdy nie przestało przynosić im najwspanialszych cudowności ze swej ojczyzny".

„Tajemnicze dziecko" to także opowieść posiadająca ciekawą symbolikę, ogniskującą się również w końcowych zdaniach. Czy imiona nadane dzieciom przez rodziców określają ich charaktery i miejsce w życiu? Feliks, oznacza „szczęśliwy", a Bogumiła? I tutaj trzeba podkreślić rolę tłumaczki, która niemieckie imię dziewczynki „Christlieb" przekłada wiernie, zgodnie z intencją autora. Wszak Christlieb to „miła Chrystusowi – miła Bogu" i dzięki temu dotychczasowa Krzysia i Krystynka (z dotychczasowych przekładów) stały się nareszcie Bogumiłą". Ileż obszarów interpretacyjnych związanych z jej osobą odkrywa przed czytelnikiem ta zmiana!

I ilustracje autorstwa Aleksandry Kucharskiej-Cybuch, za które otrzymała nominację do prestiżowej nagrody w Międzynarodowym Biennale Ilustracji w Bratysławie. Już okładka staje się emblematem treści książki. Wyrazista twarz dziewczynki na tle wyimaginowanych schodów i bramy urzeka przede wszystkim harmonią formy oraz barw. Kolory natury włącznie ze skrawkiem niebieskiego nieba, a może wody, na bluzeczce Bogumiły odsyłają do znaczenia jej imienia. Do tego krój liter tytułu oraz nazwiska autora oraz ilustratorki wyłaniających się jak z przeszłości, zapowiada klimat czekający na czytelnika po otworzeniu książki. A wyklejka z muchami nadnaturalnej wielkości, spośród których jedna, jak się wkrótce okaże, należy do magistra Inkausta, potrafi obudzić niepokój i przywołać demony jak ze snu. Podobnie jak czcionki rozpoczynające akapit i tytuły rozdziałów nawiązują w swej stylistyce do starych ksiąg. Same zaś ilustracje zawierają indywidualny styl Aleksandry Kucharskiej-Cybuch oraz w sposób fantastycznie plastyczny oddają klimat poszczególnych scen tworzących łańcuch przyczynowo-skutkowy następujących po sobie zdarzeń. Odzwierciedlają emocje i postrzeganie świata Feliksa oraz Bogumiły. Co więcej dzielą świat przedstawiony i kontrastują go. Obok ilustracji oddających grozę postaci magistra Inkausta i jego przeobrażenie, pojawiają się w delikatnych pastelowych kolorach obrazy oddające klimat rodzinnego domu dzieci. Ilustracje Aleksandry Kucharskiej-Cybuch w przypadku prozy E.T.A. Hoffmanna są przykładem fantastycznego wyczucia tekstu i dlatego tak idealnie z nim harmonizują.

___

Tajemnicze dziecko: E.T.A. Hoffmann; Wydawnictwo: Media Rodzina; Rok wydania: 2014; Tłumaczyła: Eliza Pieciul-Karmińska; Ilustrowała: Aleksandra Kucharska-Cybuch; format: 285 x 215 mm; Liczba stron: 80; Okładka: twarda; ISBN 978-83-7278-940-2

Ilona Słojewska
Dziennik Teatralny Bydgoszcz
2 lipca 2020
Książki
Tajemnicze dziecko

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia