Tańcząc w stronę mroku
Taniec jako jedna z wielu form artystycznego wyrazu jest sztuką. Przekazywanie emocji za pomocą ruchów, opowiadanie jakiejś historii, jest rzeczą trudną i wymaga od tancerza maksymalnego skupienia oraz zsynchronizowania ciała i umysłu. Odbiorca musi się wykazać się wrażliwością, aby przeniknąć tę subtelną grę, ten niemy teatr. Podczas XVI Krakowskich Spotkań Baletoffowych mogliśmy się przekonać, jak wielu ludzi jest zainteresowanych spojrzeniem na życie, przez pryzmat gestu. Obalając wieloletni mit, że taniec jest formą koneserską, adresowaną wyłącznie do miłośników i pasjonatów tej sztuki.Studio Sztuki Tańca z Krakowa to niezależny teatr tańca współczesnego. Spektakl "Międzyczasie" nie jest prezentacją pojedynczych choreografii, czy popisowych układów tanecznych, chociaż one też się pojawiają. Jest to przemyślane widowisko taneczno - teatralne, dające każdemu z nas możliwość samodzielnej interpretacji. Jak mówią sami twórcy: "to historia niezwykłego poświęcenia i miłości człowieka, zagubionego wśród fałszywych relacji międzyludzkich, i egoistycznych marzeń. To historia trwająca, nieprzerwanie od 2000 lat w każdym z nas w międzyczasie." Ciekawym pomysłem, jest rozegranie sztuki na dwóch płaszczyznach, tanecznej oraz plastycznej. Historia opowiadana na scenie, jednocześnie jest malowana na płótnie. Te dwie z początku oddzielne płaszczyzny, wraz ze zmianą muzyki nagle zaczynają się przenikać i ręka malarza zaczyna kreować rzeczywistość. Jeden gest artysty, jedno pociągnięcie czarną farbą może natychmiast odmienić, a w tym przypadku popsuć atmosferę. Beztroski taniec zamienia się w walkę o uczucie, swoją przestrzeń, akceptację i uwagę otoczenia. Obserwujemy dramat odrzucenia, samotności w tłumie, a taniec staje się wyrazem woli życia, zaznaczenia swojej przedmiotowości. Ważną rolę w przedstawieniu odgrywa muzyka, oddając emocje bohaterów. Zmienia się od klubowej, poprzez klasyczną do psychodelicznych dźwięków. Istotnym elementem w spektaklu było także oświetlenie. Barwa oraz temperatura światła dopełniają grę aktorów, a gesty wydobyte z mroku nabierają dramatyzmu. Spotkaniom baletowym towarzyszyła wystawa plakatu fotograficznego Agaty Wójtowicz pt. "Dusze tańca". Artystka, która na co dzień zajmuje się zarówno tańcem jak i fotografią, przedstawiła swoje spojrzenie na żywioł, jakim jest taniec. Zdjęcia wydobywają postaci, lub ich części, z mroku. Sama autorka uważa, że: "taniec jest magią, siłą, bóstwem, czwartym wymiarem. Tancerz, który wiernie mu się oddaje, staje się jego materią. Taniec nie jest narzędziem człowieka do wyrażania siebie, to człowiek oddając mu swoje ciało i serce staje się częścią jego duszy, duszy tańca." Oglądając tancerzy, oddających się swojej pasji, na zdjęciach i na żywo całkowicie zgadzam się z tą teorią. Pozostaje nam mieć nadzieję, że będziemy mieć wiele okazji, do poznawania różnych aspektów duszy tańca. Studio Sztuki Tańca "Międzyczasie" reżyseria: Tomasz Smuter choreografia: Szymon Osiński scenografia: Joanna Łaska kostiumy: Sylwia Boryczko reżyseria światła: Marcin Józef Baran muzyka: Collage Obsada: Monika Andrzejkiewicz, Sabina Pyka, Małgorzata Popławska, Anna Kłos, Agnieszka Barańska, Małgorzata Smoter, Magdalena Konopek, Izabela Soldaty, Joanna Łaska, Katarzyna Walendowska, Szymon Osiński, Maciej Talik, Piotr Słodkowicz, Paweł Konior Spektakl zaprezentowano w Nowohuckim Centrum Kultury w ramach XVI Krakowskich Spotkań BaletOFFowych 23-25 listopada 2007r.