Teatr „bez sceny" skończył 55 lat

Jubileusz 55-lecia powstania Polskiego Teatru Ludowego we Lwowie

Jubileusz 55-lecia powstania obchodzi Polski Teatr Ludowy we Lwowie. Uroczysta gala z udziałem aktorów amatorów, reżyserów i scenografów, którzy tworzyli tę jednostkę kultury polskiej na dawnych Kresach Rzeczypospolitej, ucząc miłości do Polski i sztuki, odbyła się w środę w Teatrze im. Marii Zańkowieckiej we Lwowie.

Pomieszczenia wynajmowane w Domu Nauczyciela, w których na co dzień pracują i wystawiają swoje spektakle aktorzy Polskiego Teatru Ludowego we Lwowie, są zbyt małe, dlatego jubileusz z konieczności obchodzili na gościnnej scenie. Mimo trudnych warunków polska scena należy do ważniejszych ośrodków polskości we Lwowie. Tradycje teatralne Lwowa sięgają widowisk żaków szkoły miejskiej w XVI wieku. W następnym stuleciu działały już m.in. konwiktowe teatry jezuitów, pijarów czy teatynów. Na początku XVIII wieku w polskim mieście Lwów rdzennie polski teatr musiał szukać swego miejsca, podczas gdy teatr niemiecki miał już określone przywileje. Dopiero staraniem Stanisława hrabiego Skarbka w 1842 r. polska scena uzyskała przywilej teatralny, a w 1872 r. po raz kolejny się usamodzielniła.

Rozwój lwowskiej tradycji teatralnej przerwała II wojna światowa. Dopiero w 1958 r. Piotr Hausvater – nauczyciel i wychowawca szkół polskich we Lwowie – postanowił stworzyć niezależny polski teatr. Pierwszy występ odbył się 19 kwietnia 1958 r. w sali jednej ze szkół, a kilka miesięcy później w Teatrze Ludowej Twórczości aktorzy wystawili „Balladynę". Polski Teatr Ludowy skupiał wokół sceny artystów rodzimych, ale także ukraińskich i rosyjskich ze Lwowa. To właśnie tam, oprócz kościołów i rodzin, można było usłyszeć język polski. – Działalność naszego teatru to historia piękna i wielka zarazem. Lwów zawsze odgrywał znamienną rolę w kształtowaniu i kultywowaniu polskich tradycji – podkreśla w rozmowie z portalem NaszDziennik.pl Zbigniew Chrzanowski, dyrektor artystyczny, reżyser i aktor Polskiego Teatru Ludowego we Lwowie.

– Kontynuując dawne tradycje teatralne Lwowa – miasta trwale wpisanego w historię polskiej sceny, zyskaliśmy sympatyków m.in. w Drohobyczu, Samborze, Stryju czy Mościskach. Na przestrzeni lat występowaliśmy także na profesjonalnych scenach Wilna, Mińska czy w Anglii, a także w Polsce, m.in. we Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu czy Zamościu, zawsze niosąc w przesłaniu polskie słowo i dorobek ojczystej kultury – akcentuje Chrzanowski. W ciągu 55 lat istnienia Polski Teatr Ludowy we Lwowie wystawił 60 nowych przedstawień, występując ponad osiemset razy.

W swoim dorobku scenicznym teatr ma m.in. takie utwory, jak chociażby „Mazepę" i „Fantazy" Juliusza Słowackiego, „Zemstę" Aleksandra Fredry, „Uciekła mi przepióreczka" Stefana Żeromskiego, „Warszawiankę" Stanisława Wyspiańskiego, „Przed sklepem Jubilera" Karola Wojtyły, utwory Jana Kochanowskiego, Gabrieli Zapolskiej czy Tadeusza Różewicza, ale także Sławomira Mrożka czy Witolda Gombrowicza. Wystawiał też utwory dramatopisarzy zagranicznych, m.in. Moliera, Szekspira, Czechowa czy Vergi, trwale wpisując się w historię polskiej sceny, kultywując rodzime tradycje wśród Polaków mieszkających za wschodnią granicą.

Mariusz Kamieniecki
Dzienik Polski
4 listopada 2013

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia