Teatr Kreatury wystąpił w Manufakturze

Teatr Kreatury wziął na warsztat "Cukier w normie" Sławomira Shuty, czyli prozę małego realizmu o małomieszczańskiej małej stabilizacji: on, ona dziecko i M2. Szkoda, że najurodziwsze fragmenty prozy Shuty\'ego w teatralnej realizacji przepadły. Nie dlatego, że zostały wycięte. Literacki opis wędliny przemawiającej do bohatera w wigilię Bożego Narodzenia śmieszy. Sceniczny odpowiednik Kreatur, czyli bełkotliwy monolog pijaka w rozchełstanej koszuli, obowiązkowo słaniającego się na nogach, źle grany, raczej żenuje. Teatr uliczny to nie miejsce na stereotyp i rutynę, bo publiczność może opuścić miejsce prezentacji. W sobotę w Manufakturze tak się nie stało. Ale wszystkim najbardziej przypadła do gustu jedna, najzmyślniejsza scena: kolęda. Zarówno ksiądz błogosławiący mieszkanie, jak i jego mieszkańcy wznosili antyfonalne śpiewy, rodem z liturgii, prowadząc typowe rozmowy o pieniądzach.

Nie można zarzuć Teatrowi Kreatury z Gorzowa Wielkopolskiego, że postawił złą diagnozę. Przeciwnie, tzw. podstawowa komórka społeczna wygląda właśnie jak w tekście Shuty\'ego, niezależnie od tego, czy umiejscowić ją w Gorzowie czy Łodzi. Lecz Kreatury chyba zbyt dosłownie potraktowały materiał. Inscenizowane przez nich awantury można usłyszeć na klatce schodowej, w windzie, w autobusie itd., w skali 1:1, a może nawet bardziej żarliwe. Mężowie wyrzucają żonom, żony utyskują na mężów, pary zastanawiają się, czy stać je na dziecko. By to zaobserwować, nie trzeba być szczególnie wścibskim. To prawdy trywialne.

Oto problem z teatralnym offem. Funkcjonuje on w obszarze kontrkultury, więc - z zasady - zaczepia "strasznych mieszczan" z Tuwimowego wiersza podczas sobotnich zakupów. Ale gdy trafi na widzów zaznajomionych z działaniami teatru offowego, to przedsięwzięcia typu "Miejski kraul" zmieniają się w wieczorek z serialem "Klan".

Kolejne spotkanie z "Kolorami lata" w niedzielę o godz. 20 na Starym Rynku. Warszawskie Studio Test pokaże "Genesis" w reżyserii Jadwigi Andrzejewskiej.

Teatr Kreatury: "Miejski kraul". Reżyseria Przemysław Wiśniewski. 28 lipca w Manufakturze