Teatr na zakręcie

Twórca marki bydgoskiej sceny, Paweł Łysak, odchodzi do Warszawy. Z częścią aktorów?

Jedna z bydgoskich dziennikarek na wieść o odejściu Pawła Łysaka do Warszawy zawołała dramatycznie: "Co teraz z Teatrem Polskim?!". Teatr nie zginie, ale będzie na pewno inny. Odejście dyrektora teatru zawsze wiąże się ze zmianami kadrowymi w zespole aktorskim. - Odejście dyrektora Łysaka, a wraz z nim zapewne części młodych aktorów, może postawić bydgoski teatr w bardzo trudnej sytuacji. Ale z drugiej strony, może to oznaczać zmianę poetyki teatru i szansę na powrót do niego widowni, która za kadencji Łysaka się od niego odwróciła.

- Wielkie nam uczynisz pustki w Teatrze Polskim? - chciałoby się, parafrazując Jana z Czarnolasu, zapytać Pawła Łysaka.

Jedna z bydgoskich dziennikarek na wieść o odejściu Pawła Łysaka do Warszawy zawołała dramatycznie: "Co teraz z Teatrem Polskim?!". Teatr nie zginie, ale będzie na pewno inny. Odejście dyrektora teatru zawsze wiąże się ze zmianami kadrowymi w zespole aktorskim.

- Jestem związany z wszystkimi aktorami Teatru Polskiego, a z pewną grupą szczególnie. Ale o tym, czy i kto ze mną tam przejdzie, nie chcę na razie mówić - stwierdza Paweł Łysak w rozmowie z "Expressem".

Jedni odchodzą, inni przychodzą

Za kadencji odchodzącego dyrektora do Bydgoszczy trafiło kilkoro młodych aktorów. Nieoficjalnie mówi się, że mogą oni podążyć za nim do stolicy. Ale to wcale nie jest oczywiste. - Teatr Powszechny ma też duży i mocny zespół aktorski - zaznacza dyrektor Łysak.

Jedną z osób ściągniętych przez niego nad Brdę jest Julia Wyszyńska. - Nie wiemy, kto będzie nowym dyrektorem, więc trudno mówić o planach. Bardzo się ucieszyłam, że kariera Pawła Łysaka tak się rozwija. Zmiany wprowadzają dobrą energię. Pojawiła się lekka histeria, ale tak już jest, że jedni odchodzą, inni przychodzą - mówi Julia Wyszyńska.

Nie wszyscy w zespole aktorskim podzielają ten optymizm. - Odejście dyrektora Łysaka, a wraz z nim zapewne części młodych aktorów, może postawić bydgoski teatr w bardzo trudnej sytuacji. Z młodszego pokolenia aktorskiego w Bydgoszczy mieszkają dwie, może trzy osoby. Pozostali dojeżdżają. Ale z drugiej strony, może to oznaczać zmianę poetyki teatru i szansę na powrót do niego widowni, która za kadencji Łysaka się od niego odwróciła. Myślę o pokoleniu 40-60-letnich inteligentów - mówi jeden z aktorów Teatru Polskiego.

Na briefingu, na którym oficjalnie ogłoszono wieść o przejściu Pawła Łysaka do Teatru Powszechnego w stolicy, prezydent Rafał Bruski miał mieszane uczucia: - Oczywiście żałuję, ale też cenię ludzi, którzy stawiają sobie nowe cele. Sukces pana dyrektora w tej konkursowej rywalizacji to także sukces, w którym jako miasto uczestniczyliśmy.

Prezydencki przedstawiciel

Prezydent Bydgoszczy zadeklarował, że preferowanym przez niego sposobem wyboru nowego dyrektora teatru będzie otwarty konkurs. Druga ważna deklaracja: prezydent chce, żeby Paweł Łysak był jego przedstawicielem w komisji konkursowej. Czy więc nowym szefem sceny przy al. Mickiewicza zostanie ktoś bliski Łysakowi, na przykład Paweł Wodziński, z którym wcześniej wielokrotnie współpracował, a który również startował w konkursie w Warszawie? A może Maciej Nowak, były dyrektor Instytutu Teatralnego, którego w warszawskim konkursie zdyskwalifikowano? On też pozostaje w ciepłych relacjach z Pawłem Łysakiem.

Konkurs tak, ale niekoniecznie

Ustawa o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej daje prezydentowi miasta dwie możliwości powołania nowego dyrektora teatru. Może go powołać po uzyskaniu opinii związków zawodowych i twórczych oraz ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Może też ogłosić konkurs. Paweł Łysak został dyrektorem TP w wyniku konkursu.

Wariant z "namaszczeniem" nowego dyrektora przez starego wydaje się prawdopodobny. W 2006 roku odchodzący dyrektor Adam Orzechowski wskazał jako swego następcę właśnie Łysaka. Nawiasem mówiąc, teraz Orzechowski zasiadał w komisji konkursowej, która wybrała szefa Teatru Powszechnego.

Jarosław Jakubowski
Express Bydgoski
10 lutego 2014
Portrety
Paweł Łysak

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...