Teatr to rozrywka nie tylko dla dorosłych

Mirosława Zybura o kaliskm teatrze

Igor Michalski chwali się osiągnięciami kaliskiego teatru. Ostatni rok byl dobry dla ekipy sceny nad Prosną. Udane premiery, nagrody dla aktorów - to bilans przy okazji Międzynarodowego Dnia Teatru

Kaliski teatr na czele z dyrektorem Igorem Michalskim miał powody do zadowolenia z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru. Święto to przypada 27 marca i właśnie tego dnia w siedzibie kaliskiej sceny nad Prosną dziękowano wszystkim tym, którzy pomagają sztuce teatralnej w Kaliszu. A ta, jak mówi Igor Michalski, ma się coraz lepiej.

Boję się o tym mówić, bo dotarliśmy do takiego miejsca, w którym będzie trudno o to, żeby było jeszcze ciekawiej -ocenił wyraźnie zadowolony.

Rzeczywiście, ostatnie czasy są dla zespołu kaliskiego teatru bardzo udane. Budynki Dużej i Kameralnej Sceny po remontach zyskały nowy blask. Widzowie mogą wybierać z szerokiego repertuaru sztuki przygotowane na wysokim poziomie. Dość wspomnieć grane tutaj od ponad dwóch lat "Szalone nożyczki", dwie ostatnie ciekawe premiery na Scenie Kameralnej - "Gwałtu, co się dzieje" i "Napis", czy też "Mojego Nestroya" [na zdjęciu] w reżyserii Rudolfa Zioły. Spektakl z Tomaszem Kotem w roli głównej grany był co prawda niedługo, ale nazwisko znanego aktora przyciągało wielu widzów. Sam reżyser w styczniu 2012 z kaliskim zespołem przygotował kolejną premierę - tym razem była to magiczna i baśniowa, podszyta smutkiem "Orkiestra Titanic" ze świetnymi kreacjami Izabeli Piątkowskiej i Szymona Mysłakowskiego. Pod koniec lutego po raz kolejny doceniono talent tego aktora związanego z kaliską sceną od 2004 roku. Redakcja "Głosu Wielkopolski" nagrodziła go Medalem Młodej Sztuki. Wyróżnienie przyznawane od 1974 roku (w gronie laureatów są m.in. Stanisław Barańczak czy Jan Kaczmarek) po raz pierwszy trafiło do aktora spoza Poznania.

Oczywiście teatr to rozrywka nie tylko dla dorosłych. Dzieci mogą świetnie się bawić na "Pszczółce Mai", "Mariannie i smokach", a "Piotrusia Pana" docenią już na pewno nie tylko najmłodsi widzowie, ale i ci nieco starsi, którzy tęsknią za szczenięcymi latami. Ponadto do udziału w tej ostatniej produkcji zaproszono najmłodszych kaliszan, którzy występują na scenie wspólnie z zawodowymi aktorami.

Czy rzeczywiście zespół kaliskiego teatru osiągnął poziom, który trudno będzie przeskoczyć? Przed nimi kolejne wyzwania. Przygotowują się do nadchodzącej, 52. już edycji Kaliskich Spotkań Teatralnych. Trwają próby do kolejnego spektaklu - reżyser Paweł Passini pracuje z kaliskim zespołem nad autorskim przedstawieniem "Tragedie antyczne", którego premiera 11 maja zainauguruje tegoroczne KST. Przedstawienie jest pierwszym etapem dwuletniego projektu artystyczno-badawczego "Dynamika metamorfoz", realizowanego przez kaliski teatr wspólnie z wrocławskim Instytutem im. Jerzego Grotowskiego.

To na razie dopiero przed nami, tymczasem 27 marca podczas skromnej gali ekipa sceny nad Prosną udowodniła, że faktycznie jest dobrze. Swój talent muzyczny po raz kolejny pokazała Agnieszka Dulęba-Kasza, zaś przygotowany przez naszych aktorów pod wodzą Michała Wierzbickiego zabawny, chociaż momentami nieco hermetyczny film o teatrze to popis zespołowej kreatywności, którą - miejmy nadzieję - z podobnym rozmachem wykorzystają w kolejnych przedstawieniach.

Mirosława Zybura
Ziemia Kaliska
5 kwietnia 2012

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia