Teatr Variètè w zupełnie innej formie

„Do dwóch razy sztuka" - aut. Barry Creyton - reż. Anna Gryszkówna - Teatr Variètè w Krakowie

Teatr Variètè w nowej odsłonie, czyli „Do dwóch razy sztuka" w reżyserii Anny Gryszkówny. Sztuka autorstwa dramaturga Barry'ego Cryetona, wystawiona po raz pierwszy w 1987 roku w Ensamble Theatre w Sydney, mieści w sobie zabawne, ale zarazem sentymentalne dialogi i masę feralnych zbiegów okoliczności.

Spektakl rozpoczyna się przypadkowym spotkaniem naszych głównych i jedynych bohaterów w nowojorskiej restauracji. Alexandra i George wpadają na siebie pięć lat po rozwodzie, oboje są po czterdziestce, eleganccy i posiadają już partnerów, jednak zaczynają prowadzić z pozoru nieznaczący flirt, przechodzą do kalkulacji swojej wspólnej przeszłości i podejmują próbę powrotu. Czy im się to uda? Czy można zakochać się drugi raz w tej samej osobie?

Temat miłości i próby odpowiedzenia nam na te pytania podjęła Anna Gryszkówna, znana przede wszystkim z ról aktorskich w Teatrze Narodowym w Warszawie. Do Nowego Yorku przenosi nas Karolina Łucja Bramowicz, dzięki scenografii i kostiumom, reżyserką światła jest Karolina Głębska, natomiast pieczę nad muzykę odpowiedzialny jest Michał Łamża, który zabiera nas na Piątą Aleję w zupełnie innej aranżacji, wykonanej na żywo przez pięcioosobowy zespół pod kierownictwem Olega Sznicara.

W role byłych kochanków wcielają się Barbara Kurdej–Szatan i Michał Staszczak, znani krakowskim widzom Teatru Variètè z kultowego „Chicago" w reżyserii Wojciecha Kościelniaka.

Sztuka jest grana na dwóch aktorów, Barbara Kurdej–Szatan czaruje swoją lekkością gry, a Michał Staszczak oszałamia głosem, oboje zabierają widzów w świat, z którego ciężko się wyrwać. Słodko-gorzka komedia mimo swojej zabawnej formy skłania do przemyśleń na temat miłości, związków i priorytetów. Przedstawiane sytuacje to coś, z czym każdy z nas się spotyka, u siebie lub u innych, ale cięta riposta dodaje całości wykwintności. Dobór muzyki świetnie współgra z całością spektaklu, stanowi zarówno zabawne, jak i nostalgiczne momenty. Barbara Kurdej–Szatan i Michał Staszczak wspaniale śpiewają klasyki nowojorskiego jazzu i stanowią barwny duet. Sztuka bawi do łez, ale trafia w sedno problemu, który omawia, o czym z pewnością świadczyła reakcja publiczności – aplauz na stojąco.

Teatr Variètè zachęca również tym, że to zupełnie coś nowego, niż zazwyczaj możemy zobaczyć w tym teatrze – „Do dwóch razy sztuka" grana jest bez wielkiej obsady i zespołu, jednakże nie przeszkadza to dwójce świetnych aktorów niemalże zaczarować publiczność.

Magdalena Palka
Dziennik Teatralny Kraków
14 lutego 2023
Portrety
Anna Gryszkówna

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia