Trwa festiwal w Łodzi
Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i NieprzyjemnychNa deskach Teatru Powszechnego oraz Klubu Wytwórnia fani teatru mogli podziwiać sztuki wystawiane m.in. przez artystów z Krakowa, Legnicy i Wrocławia. Teraz publiczność festiwalowa zobaczy występy gości z zagranicy
Tegoroczną edycję Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych zainaugurowała międzynarodowa debata, która odbyła się 17. lutego
z udziałem m.in. rosyjskiego dramaturga Nikołaja Kolady, francuskiego teoretyka i profesora Uniwersytetu Paris VIII i University of Kent w Canterbury Patrice'a Pavisa i niemieckiego teoretyka teatru Hansa-Thiesa Lehmanna. Publiczność w ramach Festiwalu obejrzała już spektakle "Pan Tadeusz" Teatru Starego z Krakowa, "III Furie" Teatru Modrzejewskiej z Legnicy, "Tęczową Trybunę 2012" Teatru Polskiego z Wrocławia. Teatr Powszechny w Łodzi zaprezentował także przygotowaną specjalnie na Festiwal premierę - "Marsz Polonia" na podstawie prozy Jerzego Pilcha.
Oprócz oglądania spektakli, miłośnicy sztuk przyjemnych i nieprzyjemnych mogą uczestniczyć w spotkaniach z twórcami oraz podziwiać wystawy: poświęconą aktorce Halinie Mikołajskiej oraz 'Metafizyka i rzeczywistość: zachód/wschód, lokalny/globalny, prymitywizm/nowoczesność, mistycyzm/materializm'.
Druga część Festiwalu obfitować będzie w występy znakomitych gości zagranicznych. Już dziś wieczorem na deskach Teatru Powszechnego spektakl "Iluzje" Iwana Wyrypajewa, który przygotował moskiewski Teatr Praktika. Rzecz o relacjach międzyludzkich, uczuciach i ich iluzjach, którymi karmimy się na co dzień, nazywając to, co nas łączy, miłością.
Jutro w Klubie Wytwórnia publiczność zobaczy spektakl berlińskiego Volksbühne. Sztuka "Patrzę Ci w oczy społeczny kontekście zaślepienia!" René Pollescha to pełna rozważań próba analizy współczesnego społeczeństwa.
XVIII edycja Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych zakończy się 4. marca występem TR Warszawa, który zaprezentuje sztukę "Jackson Pollesch".
