Ujść przed szarością

„Przybory Wasowskiego Dom Wyobraźni" - reż. Łukasz Fijał - Krakowski Teatr Scena STU

Dom Wyobraźni Damy z Kluczem i Teoretyka oprócz Dziewczyny Samotnej i Chłopca Lakonicznego daje schronienie ludziom, którzy po „niespodziewanym końcu lata" uciekają przed „szarzyzną jesieni". Skąd to znamy? Przecież to nasz widok za oknem i w okienku telewizora.

Dom Wyobraźni stanowią scena i widownia. Ludzie chroniący się w nim po „niespodziewanym końcu lata" uciekający przed „szarzyzną jesieni" to widzowie. Ale nie do końca, bo poza taką rolą są także „uchodźcami" z kraju ogarniętego „szarzyzną". Dama z Kluczem i Teoretyk przekonują „uchodźców" z widowni oraz Dziewczynę Samotną i Chłopca Lakonicznego jak cudowne może być życie w Domu Wyobraźni. Taki stworzyli dla nich, ale przecież przy odrobinie wyobraźni i szczęścia każdy „uchodźca" z kraju „szarości" umie taką przestrzeń stworzyć w sobie dla siebie. Nieprawdaż?

Dama z Kluczem i Teoretyk dają „uchodźcom" tyle dobrej energii i optymizmu, że szarawy widok za oknem i w okienku telewizora mogą zostać na chwilę nie zauważone. Damę z Kluczem kunsztownie gra Ewa Kaim, sytuując na granicy dystansu, ironii i szczególnej fantazji, które łatwo udzielają się „uchodźcom". Teoretyk Andrzeja Roga trwale dojrzały, choć od zawsze młody i nieuleczalnie romantyczny, świetnie posługuje się cieniutką ironią i ledwo dostrzegalnym komizmem słownym. Dziewczyna Samotna Joanny Pocicy uosabia drapieżny wdzięk dzisiejszej i nie dzisiejszej nastolatki, niezależnej i nie godzącej się w żadnych okolicznościach na podporzadkowanie „szarości", dlatego woli przystać do świata wyobraźni. Chłopiec Lakoniczny Łukasza Szczepanowskiego, błazeńsko liryczny, z ociąganiem do tego świata przystaje, chociaż imponująco szybko uczy się go od Teoretyka, pożytkując wiedzę praktyczniej niż mentor staromodnie pogubiony w każdej rzeczywistości. Pianista, czarodziej „dźwięków doskonałych", to Konrad Mastyło, Kontrabasista - Michał Braszak.

Teksty Przybory roją się od cienkich podtekstów. Nie lada wyzwanie przekazać te zawiłości współcześnie z sensem. Udaje się to z naddatkiem, którym są interpretacje nieskażone naśladowaniem nikogo z Kabaretu Przybory i Wasowskiego. Każdy aktor wnosi swą osobowość, zaznacza siebie własną współczesną interpretacją monologów, dialogów i piosenek, podsyca to nowoczesnym, świetnym warsztatem.

Fijał stworzył na kanwie Przybory i Wasowskiego spektakl z wyraźnym akcentem współczesnym, nawet jątrzący, ale treściowo i konwencjonalnie dowcipnie nawiązujący do lat świetności słynnego Kabaretu Starszych Panów. Satyryczny, urokliwy kameralnością i intymnością. Wysmakowanie opleciony piosenkami i dialogami opowiada wczoraj o ludziach z wczoraj i równolegle dzisiaj o dzisiejszych, z przesłaniem o własnym Domu Wyobraźni na jaki stać każdego, kto zamierza „uchodzić" przed „szarzyzną jesieni". Słusznie dominują w nim szczególnie zauważalne w Kabarecie Starszych Panów wątki miłosne i sytuacje im bliskie.

Anna Łapińska nasyca to scenografią poetycką i nastrojową. Trudno wymazać z pamięci przezabawnego pawia, który z dzioba częstuje przybyszów do Domu Wyobraźni (żal, że tylko tych na scenie!) napojami „stężonej mocy". Podziw budzą piękne kostiumy, szczególnie turkusowa suknia nomen omen z pawiem, po prostu majstersztyk!

W spektaklu Fijała triumfuje urokliwy wdzięk, ale jest w nim też subtelna uszczypliwość. Pod adresem czasów w jakich żyjemy i jak w nich żyjemy. Z delikatną sugestią by jednak każdy przynajmniej spróbował pomyśleć o własnym, najściślejszym Domu Wyobraźni, do którego może się schronić. Czyli „ujść" przed „szarzyzną jesieni".

Andrzej Piątek
Dziennik Teatralny Kraków
13 lipca 2019
Portrety
Łukasz Fijał

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia