Urodzony demon

"Ryszard III" - reż. Gábor Tompa - 13. Festiwal Szekspirowski w Gdańsku

"Właściwa "tragedia króla Ryszarda Trzeciego" zaczyna się na polu pod Towton. Ryszard York, książę Gloucester, później król Ryszard Trzeci, jest osobiście okrutny i osobiście bezwzględny; dopóki jednak jest człowiekiem prywatnym, zło, które nosi w sobie, jest sprawą jego sumienia i duszy. Bitwa pod Towton zmienia jakość zła, rozpoczyna proces jego obiektywizacji. Ryszard, który kosztuje owoców zwycięstwa, nie jest tym samym Ryszardem, który walczył o sprawę Yorków przeciw królewskiej władzy Lancasterów. Owoce te są jak jabłka z drzewa wiadomości dobrego i złego. Kosztując ich, Ryszard posiądzie świadomość celu; nie będzie to już zło samo w sobie, lecz zło jako instrument politycznego działania...Odkąd wstąpi on na schody historii, zło wymknie się spod jego kontroli, stanie się - używając nomenklatury Kotta - częścią składową Wielkiego Mechanizmu".

Jerzy S. Sito, tłumacz Szekspira

Człowiek może się uśmiechać, a być łajdakiem. Bezlitosnym, zdradliwym, wszetecznym, zepsutym łajdakiem.
Aldous Huxley, Nowy wspaniały świat

Ósmego sierpnia otrzymaliśmy ogromną dawkę solidnego teatru, rzetelnego aktorstwa, ciekawych zabiegów scenicznych, płynnej gry zespołowej, nieco przestarzałej, ale konsekwentnej stylistyki scenograficznej. Prawie trzygodzinny spektakl nie nużył, choć widocznego zintensyfikowania działań, a tym samym ożywienia, można było doznać w drugiej części przedstawienia (niestety wielu widzów nie wytrzymało tragicznego napięcia i wyszło w przerwie).

W dziejach rodów toczących bój o koronę w Anglii w XV wieku łatwo jest się pogubić. Mylą się koleje i imiona poszczególnych postaci. Panowali zbyt krótko, nie wyróżniając się szczególnie, a do historii przeszli przede wszystkim ci, którzy konsekwentnie mordowali. Jednym z nich był okrzyknięty „złem wcielonym” Ryszard III:

Ryszard III (ur. 2 października 1452 – zm. 22 sierpnia 1485) król Anglii od 1483 r. (koronowany 6 lipca). Richard hrabia Gloucester pomógł bratu, Edwardowi IV w utrzymaniu tronu walcząc po jego stronie przeciwko zwolennikom restauracji Lancasterów. Po śmierci Edwarda w 1483 r. bezskutecznie dowodził swoich pretensji do tronu. Ostatecznie tron odziedziczył nieletni syn Edwarda IV, również Edward i rozpoczął panowanie jako Edward V. Richard domagał się dla siebie tytułu regenta, gdy to się nie powiodło uciekł się do podstępu - udowodnił nieważność małżeństwa swojego brata i w ten sposób skłonił parlament do uznania panowania 12-letniego Edwarda do za bezprawne. Hrabia Gloucester mógł się wreszcie koronować na króla i rozpoczął panowanie jako Ryszard III. Bratankowie nowego króla - Edward i Richard - zostali uwięzieni, a wkrótce zamordowani. Ryszard III był władcą zręcznym, choć mało popularnym. Jego panowanie zakończyła rebelia Henry\'ego Tudora, hrabiego Richmond, spokrewnionego zarówno z Yorkami, jak i z Lancasterami. W 1485 r. w bitwie pod Bosworth rebelianci odnieśli zwycięstwo, a Ryszard III poległ.

Bezlitosny, zdradliwy, wszeteczny, zepsuty łajdak to zamysł reżysera Gabora Tompy na główną postać sztuki. Nie ma w niej miejsca na zastanawianie się nad przyczynami zła, możliwymi konfiguracjami, które mogły sprzyjać kiełkowaniu i klonowaniu się okrucieństwa w tym człowieku. On taki wyszedł z łona matki, zdawał się mówić Tompa za Szekspirem. Ryszard III nie przechodzi transformacji, objawienia czy zaczarowania złem; niewypałem byłoby zastosowanie na nim resocjalizacji we współczesnym rozumieniu. Jest wyrachowany, inteligentny, logiczny. Konsekwentnie zmierza do celu, racząc się własnymi pomysłami, smakując je powoli i z rozkoszą; świetnie wychwytuje skłonności i słabe strony przeciwników pretendujących do tytułów i tronu; posługuje się ludźmi. Nie ma skrupułów, by konfliktować, dręczyć i zabijać. Wielu historyków od XVII wieku do dzisiaj starało się i stara wygładzić, a nawet radykalnie zmienić postrzeganie Ryszarda III jako władcy:

Działania te przybrały na sile w XIX i XX w., kiedy to powstało szereg stowarzyszeń mających na celu obronę postaci Ryszarda. Są to m.in. Stowarzyszenie Przyjaciół Króla Ryszarda III, czy Towarzystwo Ryszarda III. W 2002r. Ryszard III znalazł się na liście 100 najwybitniejszych Brytyjczyków w historii magazynu BBC.

Węgierski Teatr z rumuńskiego Cluj nie ma wątpliwości: Ryszard III to bestia. Uśmiecha się, ironizuje, także z siebie, pomimo ułomności jest sprawny i szybki, umie wpasować się w otoczenie, jednocześnie nie tracąc kontroli nad nim.

Bogdan Zsolt pokazał na scenie demona. Niewysoki i drobny, z wykręconą nogą, poruszał się rytmicznie i lekko, wykorzystując kule jako przedłużenie swoich ramion. Wydobywał grozę gestem, miną, uściskiem z ofiarami, szybkimi konfidenckimi kroczkami. Przybliżał i oddalał się od widza, ciągle skupiając jego uwagę. Nie odpychał fizycznie, bo jego ułomność nie drażniła, a dbały ubiór wydobywał urodę (bardzo przyjemne wrażenie sprawiał na ekranie monitorów ustawionych nad sceną, pozwalających miedzy innymi przyglądać się z bliska uczestnikom telewizyjnego show, w jakim Ryszard III uczestniczył). Zło nie musi być brzydkie; zło mami i łudzi, odwraca uwagę. Ryszard III przyciąga zauszników, popleczników i przeciwników, wydobywając z nich złe skłonności, głównie do dominacji i majątku, koneksji, układów, zależności. Błogo się mają machiaweliczne założenia, że cel uświęca środki oraz że racja stanu, to podstawowa i jedynie słuszna racja. Na dworze angielskim królują skrajności i patologie polityczne.

Trudny tekst Szekspira został ubrany w scenografię, którą można by nazwać przestarzałą awangardą lat 70-tych. Odnosiło się to także do kostiumów (tapirowane fryzury, wysokie, klocowate buty kobiet, niemodne buty męskie). Scena była„udekorowana” ściętymi głowami i atrapami imitującymi zmumifikowane ciała ludzkie. Wszystko umieszczono w gablotach (wyjątkowo mocno koresponduje to z wystawami autorstwa Gunthera von Hagensa od 14 lat krążącymi po świecie). Akcja dramatu rozgrywała się w pięciu planach: pole trawnikowe, pole trawnikowe boczne (do gry w szachy), centralną scenę, którą w pewnym momencie podzielono na dwie przestrzenie oraz plan piąty - komnata króla, gdzie dojeżdżano szklaną windą.

Współczesnymi atrybutami medialnymi stały się telefon, monitor, reklama (wyjątkowy pomysł na opowiedzenie o własnym teatrze w Cluj), telewizyjny „spektakl” pod publiczkę. Na uwagę zasługuje kilka scen, np. „amerykański” niby pogrzeb Ryszarda III, ostatecznie uwalniającego się ze szklanej trumny, sugestywny ślub Ryszarda z lady Anną, samotna kolacja króla wizualizowana na monitorze, błazen czy głupiec poruszający się o kulach ubezwłasnowolniający przyszłą małżonkę króla.

Sztuka konsekwentnie i precyzyjnie zmierzała do ukazania mechanizmu władzy absolutnej, gdzie ludzkie prawa wymykają się ludziom i poddawane są demonicznej obróbce.

Katarzyna Wysocka
Gazeta Świetojanska1
11 sierpnia 2009

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...