W Krakowie pora na Becketta

Świetne zespoły teatralne z Włoch, Francji, Litwy i Polski wystąpią podczas festiwalu Dedykacje poświęconego irlandzkiemu dramaturgowi. Zagra także włoska Compagnia Laboratorio z Pontedery.
Sypnie gwiazdami. Na scenie pojawią się: legendarna włoska aktorka Giulia Lazzarini [na zdjęciu] i słynny Francuz Serge Merlin. W Beckettowskie postaci wcielą się Jerzy Stuhr i Jerzy Trela, Zbigniew Zapasiewicz i Antoni Libera. To nie przypadek, teatr Becketta wymaga aktorstwa najwyższej próby. - Nie wystarczy technika ani sztuczki aktorskie - podkreśla inicjator festiwalu, reżyser i wykładowca akademicki Józef Opalski. - To piekielnie trudne teksty. Potrzebny jest pewien rodzaj inteligencji. Konieczne jest i serce, i głowa. Jeśli komuś jednego z tych elementów brakuje, nie powinien zabierać się za Becketta.Festiwal rozpoczyna się od legendarnego spektaklu Piccolo Teatro di Milano 'Szczęśliwe dni' w reżyserii Giorgio Strehlera z wielką rolą Giulii Lazzarini. To przedstawienie pozostaje w repertuarze teatru od 24 lat, jego premiera odbyła się w 1982 roku. Inscenizacja Strehlera jest zdaniem wielu krytyków 'wzorcem z Sevres' interpretacji Becketta, a gra Lazzarini to 'egzorcyzm sztuki, który wypędza zło'. To także jedyne przedstawienie irlandzkiego dramaturga, które wyreżyserował Strehler. Francuski aktor Serge Merlin znany jest polskiej publiczności z filmów Andrzeja Wajdy (m.in. głównej roli w 'Samsonie'), a ostatnio z 'Amelii' Jeuneta, gdzie zagrał malarza. Stworzył kreacje w przedstawieniach Patrice'aChereau i Luca Bondy. Wielki aktor wystąpi w Krakowie w sztuce ' Wyludniacz', wyprodukowanej przez paryski Theatre Nationale de l'Odeon. 'To, co czyni Merlin, jest nie do opisania -pisał po premierze jeden z krytyków. - Gesty ramion, dłoni, pięści, rys spojrzenia nie są przedłużeniem słów, lecz stanowią dla nich jednocześnie kontrapunkt i interpunkcję, probierz i grobowiec...'. Podczas festiwalu zobaczymy także mistrzów polskiego teatru - Jerzego Stuhra i Jerzego Trelę, którzy wystąpią w sztuce 'Drugi upadek, czyli Godot, akt III'. Trela i Stuhr spotykają się na scenie dokładnie 40 lat po swoim pierwszym wspólnym występie w Teatrze STU. Tekst szwajcarskiej autorki Sylviane Dupuis jest rodzajem żartu scenicznego na kanwie 'Czekając na Godota'. Dupuis pokazuje dalszy ciąg losów Beckettowskich postaci Vladimira i Estragona, którzy wciąż czekają na Godota. Spektakl jest realizowany przez studentów IV r. Wydziału Reżyserii Dramatu krakowskiej PWST -Jacka Jabrzyka i Kubę Roszkowskiego - z okazji jubileuszu 60-lecia uczelni. Trela i Stuhrzgodnie podkreślają, że 'Drugi upadek...' to sztuka właśnie o nich - o aktorach i o aktorstwie, a także o konsekwencji i wierności scenie. - Praca nad Beckettem jest fascynującym zadaniem - podkreśla Stuhr. - W pewnym momencie trzeba zburzyć wszystko, do czego już doszliśmy podczas prób. Ten tekst, będący wariacją na temat Becketta, pozwala nam także spojrzeć na jego twórczość z pewnego dystansu. Cieszę się, że na festiwal zaproszone zostały teatry z Włoch. Włosi nie mają czołobitnego stosunku do Becketta i dlatego wciąż widzą go w świeży sposób. Sztuka 'Urodził się i to go zgubiło' Teatru im. Słowackiego stała się głośna w Krakowie z przyczyn pozateatralnych. Konflikt między reżyserem spektaklu Antonim Liberą a profesorem literatury Michałem Pawłem Markowskim przysłonił inscenizację. - Długo nie mogłem zrozumieć, dlaczego reżyser upiera się, by zatrudniać amatorów, mnie i Bronka Maja - opowiada Opalski, jeden z występujących. - Libera przekonał nas, że w tym przypadku ważniejsze od tradycyjnego warsztatu aktorskiego są nasze osobowości. Do tekstu Becketta wnosiliśmy nasze doświadczenia, emocje. Niezwykłe przeżycie. Zawsze uważałem Becketta za wielkiego pisarza, teraz wiem, że był geniuszem teatru. To twórczość rozpięta między Proustem a Joyce'em, a odkrycia, których dokonuje Beckett, opisując ludzką naturą, mogą być porównywalne z odkryciami Dostojewskiego. Niezależnie od Dedykacji najbliższy weekend z Beckettem wzbogacony zostanie występem Compagnii Laboratorio z Pontedery (Włochy). W krakowskiej Łaźni Nowej pokaże 'Czekając na Godota' w reżyserii Roberta Bacci. W1974 roku Bacci, reżyser i teoretyk teatru, założył w Pontederze ośrodek poszukiwań teatralnych Centro per la Sperimentazione e la Ricerca Teatrale. Od 1986 roku ośrodek gości u siebie Workcenter of Jerzy Grotowski and Thomas Richards. W1984 roku Fondazione Pontedera Teatro zrealizowała projekt 'Beckett reżyseruje Becketta'. Pod okiem autora wystawiono wówczas m.in. 'Czekając na Godota'. W tym roku spektakl według sztuki Becketta wystawił w Pontederze Roberto Bacci. * * * W tym roku Beckett, w przyszłym Wyspiański Festiwal Dedykacje to przedsięwzięcie planowane na wiele lat. Co roku dedykowany jest innemu twórcy. W 2006 r. cały teatralny świat obchodzi 100-lecie urodzin Samuela Becketta, dlatego festiwal poświęcony jest dorobkowi artystycznemu tego irlandzkiego dramaturga, laureata literackiej Nagrody Nobla. Obok Piccolo Teatro z Mediolanu wystąpią w Krakowie Teatr Mały z Wilna z 'Czekając na Godota' wreżyserii Rimasa Tuminasa, a także słynna Compagnie Maguy Marin ze spektaklem baletowym 'May B'. Festiwal potrwa do 18 grudnia. Organizatorem Dedykacji jest Stowarzyszenie Międzynarodowe Sezony Teatralne i Baletowe. Bohaterami festiwalu w poprzednich latach byli już Molier, Mats Ek i Antoni Czechow. W 2007 roku Dedykacje poświęcone będą twórczości Stanisława Wyspiańskiego.
Justyna Nowicka
Rzeczpospolita
18 listopada 2006

Książka tygodnia

Hasowski Appendix. Powroty. Przypomnienia. Powtórzenia…
Wydawnictwo Universitas w Krakowie
Iwona Grodź

Trailer tygodnia