W mocy przyjaźni

"Tajemniczy ogród" - reż: Cezary Domagała - Teatr im. Osterwy w Gorzowie Wlkp

Rodzice Mary Lennox umierają na cholerę w dalekich Indiach. Dziewczynka wraca do Anglii, do jedynej osoby, jaka jej została, czyli wuja Archibalda Cravena. Trafia do ponurego ogromnego domu na wrzosowiskach Yorshire. Po nocach budzi ją tajemniczy płacz i krzyki. Dniami intryguje ją zamknięty na trzy spusty ogród... Mała ma paskudny charakter, ale powoli staje się coraz lepsza. Pomaga jej w tym chłopak z wioski - Dick oraz nagle odkryty kuzyn Colin.

Klasyczną baśń dla trochę starszych dzieci w gorzowskim Teatrze Osterwy wyreżyserował Cezary Domagała. Jego adaptacja dość daleko odchodzi od literackiego pierwowzoru Frances Hodgson Burnett. W spektaklu bardzo szybko zacierają się granice podziałów społecznych, czego w ogóle nie ma w książce. Pojawia się też nowy wątek pierwszej miłości nastoletnich bohaterów i zazdrości o tę miłość. 

Spektakl utrzymany jest w konwencji musicalu. W niemal każdej scence jest piosenka. Na szczęście jednak reżyser dobrał aktorów, którzy nie fałszują, jak bywało w poprzednich spektaklach. Powstało dynamiczne przedstawienie z szybko zmieniającą się akcją. Dech zapiera bajkowa wręcz scenografia Ireneusza Domagały. Szczególnie piękna jest prawie ostatnia scena z dywanem z róż. 

Warto odnotować jeszcze jeden fakt. Podczas sobotniej premiery w Teatrze Osterwy odżyła instytucja klakiera. Ktoś bardzo umiejętnie podgrzewał atmosferę, fetując artystów po każdej piosence huraganowymi brawami. No i to zachowanie udzieliło się większości widzów. Warto jednak przypomnieć, że klakier był typowy dla XIX-wiecznych bulwarówek. Szkoda, bo w prawdziwym teatrze nie chodzi o budowanie sztucznej pompy. 

"Tajemniczy ogród" warto zobaczyć, choćby i po to, aby kolejny raz przekonać się, jaka jest moc przyjaźni.

Renata Ochwat
Gazeta Lubuska
27 maja 2009

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia