W podziemiach dworca...

Teatr Gdynia Główna

Na świecie raczej zamyka się istniejące teatry niż otwiera nowe. Na szczęście w Trójmieście jest inaczej. Zanim wejdziemy do nowoczesnego Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego zajrzeć będzie można do nowego teatru w Gdyni. Już w grudniu oficjalnie otwarty zostanie Teatr Gdynia Główna, zlokalizowany w podziemiach głównego dworca kolejowego Gdyni.

W marcu informowaliśmy, że powstaje Klinika Kultury, stowarzyszenie założone przez osoby związane z nieistniejącą już Sopocką Sceną Off de BICZ. To właśnie osoby związane z tym projektem - Ewa Ignaczak i Ida Bocian, wraz z kilkuosobowym zespołem w dużej mierze wywodzącym się z Off de BICZ, zajmować się będą nową sceną.

- Jeszcze kilka miesięcy temu dostaliśmy z Gdyni sygnał, że nie ma pieniędzy, by przysposobić i oddać nam to miejsce w najbliższym czasie. Jednak wszystko zmieniło się w wakacje. W trakcie Festiwalu Open'er doszło do spotkania prezydenta Wojciecha Szczurka z kuratorem projektu Sztuka tej imprezy, Krzysztofem Warlikowskim, który mówił z prezydentem o trudnej sytuacji artystów, którzy nie mają się gdzie podziać. I prezydent, który od początku bardzo nam sprzyjał, znalazł jednak środki, by przestrzeń podziemi dworca została wykończona i mogła trafić w nasze ręce. Można powiedzieć, że w jakiejś mierze teatr zawdzięczamy Krzysztofowi Warlikowskiemu - mówi Ewa Ignaczak, która w nowej przestrzeni będzie mieć nieformalną funkcję kierownika artystycznego.

Ignaczak teatr prowadzi razem z Idą Bocian, która, podobnie jak w Off de BICZ, oprócz kwestii artystycznych zajmie się sprawami menedżersko-organizacyjnymi.

Teatr zlokalizowany jest pod dworcem głównym , przestrzeni nie ograniczają drzwi ani ściany działowe i to na pewno nie ulegnie zmianie.

- Schodząc po schodach do przechowalni bagażu, znajdziemy się przed wejściem do teatru, który ma być przestrzenią otwartą, gdzie poza czasem, gdy gramy, można przyjść, napić się kawy, odpocząć. Teatr Gdynia Główna składa się z korytarza, galerii Pęd Sztuki, gdzie będziemy pokazywać lokalnych, mało znanych jeszcze artystów. Z galerii wchodzimy do Teatru, który przy niewielkich formach teatralnych może pomieścić do 70 osób. Obok jest mały teatr, zwany przez nas Teatrem Antycznym, z widownią na ok. 30-40 widzów - tłumaczy Ewa Ignaczak. - Dalej jest część warsztatowa, w której twórcy będą prowadzić "małe warsztaty" - na przykład przygotują sobie lalki do spektaklu. Na końcu jest nasze obecne pomieszczenie biurowe, które będzie Poczekalnią Pozarządową lub Poczekalnią Idei - jeszcze nie wiemy jak je nazwiemy, ale w tym miejscu będzie można uzyskać praktyczną wiedzę, np. jak otrzymać wsparcie finansowe projektu czy jak go w ogóle napisać, lub rozwijać działania sieciowe.

W listopadzie ruszy kolejna odsłona projektu "Teatr Zajechał", czyli tournée po regionie z spektaklami Idy Bocian i Ewy Ignaczak. W ramach tego projektu otworzony zostanie nowy dział "Teatr Domowy", nawiązujący do tradycji grania w mieszkaniach prywatnych, który integrować ma wspólnoty sąsiedzkie. Z kolei w grudniu rozpocznie się cykl "Gdynia opowiada" do którego teksty pisze prof. Marek Adamiec.

Uroczyste otwarcie Teatru Gdynia Główna zaplanowano na 7 i 8 grudnia. W holu dworca zaprezentowany zostanie wtedy spektakl "Fruu" Teatru Dada von Bzdülöw. Później, już w podziemiach dworca, Teatr Stajnia Pegaza pokaże w tym samym momencie dwa spektakle na podstawie tego samego tekstu "Matki" Witkacego - "Mateczkę" w wykonaniu Idy Bocian i "Noel Wspak" z udziałem Grzegorza Szlangi.

- Podczas otwarcia widownia będzie ustawiona tak, by widzowie jednego spektaklu mogli oglądać przedstawienie rozgrywające się jednocześnie na drugiej scenie. Czasem światy matki i syna, którzy wypowiadają ten sam tekst, będą się stykać, czasem mnie. Spektakl będzie połączony z prezentacją wnętrza teatru - opowiada Ewa Ignaczak.

Oprócz Ewy Ignaczak i Idy Bocian spektakle na tej scenie pokazywać będzie Teatr Czwarte Miasto Dariusza Majchrzaka. Przedstawienia teatralne pokazywane będą przeważnie w weekendy (wprowadzone zostaną też niedzielne propozycje dla dzieci). Jeszcze w grudniu (prawdopodobnie 21.12) Piotr Srebrowski będzie miał premierę spektaklu "Tolkien", a już w listopadzie wrócą lekcje teatralne. Przedstawienia realizować chcą tutaj także młodzi litewscy reżyserzy - Loreta Vaskova i Vilius Mainauskas. Mają się też pojawić inne pozateatralne formy - koncerty jazzowe, piosenka aktorska i różne działania wizualne oraz wspomniane wystawy. Ewa Ignaczak planuje wiosną zrealizować "Cesarza" Kapuścińskiego, dużo szybciej premierę będzie mieć spektakl taneczny "Tango" w jej reżyserii, z dwoma mężczyznami w rolach głównych. Ida Bocian zamierza zrobić pogodne "Małe dell'arte erotyczne".

Zgodnie z życzeniem prezydenta Wojciecha Szczurka artyści fundacji Klinika Kultury przejmują podziemie dworca co najmniej na pięć lat.

- Realizacja takiego zadania to proces długofalowy. Naszym zadaniem jest rozkochiwać ludzi nie tylko w teatrze, ale też w sztuce. Na tym tle czasem dochodzi do nieporozumień, bo ludzie czasem nie rozumieją, że dla nas najważniejsze jest przede wszystkim spotkanie z widzem dlatego staramy mu się kontakt z teatrem za wszelką cenę uprościć - uzupełnia Ida Bocian.

 

Łukasz Rudzińsk
Trojmiasto
1 listopada 2013

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...