W stronę Wschodu

Już po raz 12 artyści z odległych krajów odwiedzą Szczecina w ramach Festiwalu Spoiwa Kultury. Od wielu lat wydarzenie to porusza ważne dla świata tematy, analizując różne rejony i gatunki twórczości artystycznej. Zapraszani artyści reprezentują indywidualne nurty sztuki, choć każdy z nich wpisuje się w temat danej edycji festiwalu. – W ubiegłym roku dyskutowaliśmy o opowieści jako spotkaniu kultur, ludzi, teraz chcemy kontynuować ten temat. Kierujemy się mottem: „Bez spotkania z obcym nie możemy rozpoznać siebie” – mówi Joanna Daniek ze Stowarzyszenia Teatr Kana, organizatora imprezy.

W ciągu kilku festiwalowych dni będziemy mogli zobaczyć między innymi prezentację grupy Tri Pusaka Sakti z wyspy Bali, podczas której dźwięki gamelanu towarzyszyć będą pokazom dwóch indonezyjskich tradycji teatralno-tanecznych: Topeng Pajegan („Spektakl 10 wcieleń”) w wykonaniu I Made Djimata - legendarnego mistrza tej dziedziny sztuki oraz Legong Kraton (klasyczny kobiecy taniec balijski).

Ponadto na uwagę zasługuje jeden z najsłynniejszych hinduskich teatrów – Kathakali, który dział na pograniczu tańca i teatru. W muzyczny świat Wschodu wprowadzą nas mnisi tybetańscy z klasztoru Drepung Gomang i ich pieśni liturgiczne, medytacja „muzyki ciszy” w wykonaniu Kazuya Nagaya i Hiroko Komiya - japońskich artystów zainspirowanych dźwiękami obrzędowych instrumentów, a także ukraińskie chrześcijańskie pieśni sakralne, odtwarzane w oparciu o stare rękopisy i obrazy przez zespół Majsternia Pisni ze Lwowa.

Jednymi z głównych gwiazd festiwalu będą: rosyjskie Teatro di Capua i DO Theater. Teatro di Capua zasłynął z brawurowych, eklektycznych występów, opartych na połączeniu ruchu, tańca, muzyki i zaskakujących pomysłów scenicznych. Do Theater zaprezentuje swój spektakl „Hangman” opowiadający o przewrotnej grze, którą prowadzą z nami i ze sobą powołane do scenicznego życia symboliczne postacie potępieńców: Niewidomy, Głuchy i Niemy. Festiwal ma też polskie akcenty – Polska w tym kontekście występuje jako symbol pogranicza kultury Wschodu i Zachodu, jako swoiste spoiwo, które opiera się na obu tradycjach – dodaje Daniek.

Zobaczymy „małe narracje” Janusza Turkowskiego, Ludomira Franczaka oraz twórców Nieformalnej Grupy AVIS, a także „opowieść–instalację” Magdaleny Franczak i kultowy szczeciński spektakl „Samotni Wędrowcy z Labor”. Czekają nas też muzyczne fuzje stylistyczne: koncert grupy Roberto DELIRA & Kompany (tam m.in. „punkrockowa” lira korbowa) oraz zespół Wołosi i Lasoniowi, czyli połączenie sił muzyków klasycznych i górali, któremu na scenie towarzyszyć będzie grupa mnichów z klasztoru Drepung Gomang.

Historycznym akcentem tegorocznej edycji będzie nadanie nazwy ulicy przy Teatrze Kana, imienia Zygmunta Duczyńskiego - założyciela i wieloletniego reżysera Kany. Moment ten uświetni autorska praca wieloletniego przyjaciela Duczyńskiego – Andrzeja Boj Wojtowicza, który wykona mural na ścianie przy Kanie. Pracę tę będzie wykonywał przez cały czas trwania festiwalu.

Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny. Na niektóre obowiązują bezpłatne wejściówki do odebrania w Teatrze Kana od 4 lipca.