Wieczorne Chasydów rozmowy
"Opowieści Chasydów" - reż. Elżbieta Protakiewicz - Teatr Żydowski w WarszawieKlimat starej chaty wypełnionej bliskimi osobami. Podania, opowiastki snute przy tlących się świecach. I piękne soczyste jabłka jako symbol, ale także jako traktament dla zgromadzonych.
Spektakl ma niepowtarzalny klimat. Atmosferę tworzy miejsce – mała scena Teatru Żydowskiego, jak i sam teatr, który jest miejscem szczególnym. Panująca tam aura nie pozwala na to, aby nie powrócić w to miejsce po raz kolejny.
Elżbieta Protakiewicz (Autorka scenariusza i reżyser przedstawienia.) utkała wraz z Mirosławem Kuźniakiem (Muzyka) ze słów i muzyki subtelną, serdeczną, intrygującą historię bliską ludziom, którzy chcą mieć ten świat na własność.
Aktorzy oczarowują w tej sztuce, grają po prostu całym swoim sercem i duszą. Pozwalają widzom na odkrycie rąbka tajemnicy. To sobotnie, trzecie spotkanie szabatowe to obraz tradycji, która jest ważną częścią nie tylko życia religijnego, ale przede wszystkim społecznego. Tradycja, która pozwala na scalenie się ze sobą ludziom odmiennym od siebie. To właśnie tradycja stoi za wartościami najbardziej nam bliskimi. Jeżeli nie ma tradycji, nie ma więzi. Jeżeli nie ma więzi, nie ma kultury, a jeżeli nie ma kultura, nie ma nas- czyli nie ma tradycji.
„Opowieści Chasydów" to sztuka która jest ciągle snutą opowieścią. Spotkamy tam wesołe anegdoty i trochę bardziej nostalgiczne melodie. Zachwycimy się nastrojem jaki panuje na małej scenie, pokochamy mieszkający tam półmrok i zaczniemy tęsknić za gospodarzami którzy serdecznie nas przywitali i ugościli.
W czasie spektaklu ma również miejsce tradycyjna kabała. Przekazują ją Chasydzi. Każda przypowieść jest inna, ale każda ma przesłanie nieprzemijające. Po obejrzeniu sztuki odnosimy wrażenie, że reżyser spektaklu – Elżbieta Protakiewicz tworzyła spektakl wraz z tajemnicą. Natomiast my – jako odbiory przez cały czas trwania czujemy ją, unoszącą się w powietrzu, ciągle chcąc znaleźć rozwiązanie, choć niekoniecznie. Spektakl trwa tylko godzinę, jednak podczas tylko tych 60 minut jesteśmy w zaczarowanej krainie.
