Wielka sztuka w małych dawkach

11. Festiwal Wędrujący Wertep w Białymstoku

Świat wędrownego teatru, bajeczny i kolorowy już po raz 11. zawita na podlaskie bezdroża. W ostatni weekend lipca i pierwszy weekend sierpnia tradycyjnie już przedstawienia teatralne, koncer ty, performanse zawładną polsko-białoruskim pograniczem – odbędzie się XI Międzynarodowy Festiwal Teatralny WERTEP.

- Wyśniliśmy sobie Wertep – przyznają organizatorzy festiwalu. Ten sen, a właściwie pierwszy jego etap urzeczywistni się w podlaskich miastach i miasteczkach już w przyszłym tygodniu – 26 lipca, a potrwa do niedzieli 4 sierpnia. I jak z marzeń sennych wyłonią się przed widzami lalki, kukiełki, klowni, akrobaci, artyści wszelkiego rodzaju, zręczni, przestrzegający, rozśmieszający.

Międzynarodowy Festiwal Teatralny „Wertep" to uznana i niezwykle ceniona w woj. podlaskim impreza kulturalna, organizowana na terenie miejscowości leżących w obrębie Puszczy Białowieskiej. Dzięki „Wertepowi" przez dwa letnie weekendy mieszkańcy kilku miejscowości (głównie powiatu hajnowskiego, a także bielskiego), jak też i turyści oraz pasjonaci teatru mają możliwość bezpłatnego uczestnictwa w przedstawieniach i wydarzeniach teatralnych na najwyższym poziomie artystycznym.

Festiwal nie jest wydarzeniem o ogromnej skali. Ale i nigdy nie miał takich ambicji. Od początku, założenia jakie przyświecały twórcom Wertepu – były inne: przywrócić na tereny polsko-białoruskiego pogranicza ideę teatru wędrownego, dzięki któremu na terenach charakteryzujących się brakiem dostępu do tzw. kultury wysokiej powstanie możliwość zaprezentowania przedstawień, artystycznych wydarzeń na najwyższym poziomie.

Na Wertep przyjadą artyści sztuki lalkarskiej i cyrkowej. Tego roku zobaczymy m.in. inscenizacje „Calineczki" H. Ch. Andersena, „Pan Drops i jego trupa" Jana Brzechwy, fragmenty szekspirowskich historii w wykonaniu Teatru Woskresinnia czy historię z Dekameronu Giovanniego Boccaccia, a nawet przedstawienie gdzie zobaczymy dwie Parady Jana Potockiego: „Podróż Kasandra do Indii" oraz „Kasander literatem". Oczywiście Calineczka będzie trochę inna niż ta, którą znamy, wędrowny sprzedawca waty cukrowej zamieni się w „Cukrową Wróżkę", zejdziemy do piwnicy, gdzie stare przedmioty pokażą inne oblicze albo zajrzymy do podróżnego kufra, by podejrzeć tańczące sycylijskie marionetki, nad głową przeleci żuk, a w niebo popłyną kolorowe mydlane bańki.

Spektakle rozgrywane są tam, gdzie jest taka możliwość: na placach, przed domami kultury, przed szkołami, w namiotach-jurtach. Dzieci z rozdziawionymi buziami oglądają spektakle, uczestniczą w organizowanych dla nich animacjach budujących ich kreatywność, pobudzających ciekawość świata. Jest i coś dla dorosłych (choć mali widzowie pozostają z artystami często do późnych godzin) – spektakle śmieszne, smutne, dramatyczne – zawsze jednak wzbudzające refleksje i nigdy nie nudne.

Świat wędrownego teatru, bajeczny i kolorowy zawita najpierw do Starego Dworu, nad Zalewem Siemianówka w gminie Narewka (w piątek, 26 lipca), by następnego dnia w sobotę, 27 lipca zadomowić się na przystani kajakowej nad rzeką Narew w Narwi, a potem w niedzielę, 28 lipca objąć w posiadanie Park Królowej Heleny w Bielsku Podlaskim. Po kilku dniach przerwy, 2 sierpnia w piątek międzynarodowe trupy ulokują się nad Zalewem Bachmaty w Dubiczach Cerkiewnych, by w sobotę 3 sierpnia przenieść się do Parku Miejskiego w Kleszczelach, a w niedzielę 4 sierpnia zakończyć pokazy w Hajnowskim Domu Kultury.

Czego możemy się spodziewać? Jak zwykle na Wertepie - wielkiej sztuki w małych dawkach, dla dzieci i dorosłych, międzynarodowej trupy aktorów, lalkarzy i akrobatów. Będzie i wertepowy pucybut, i mistrzowie mydlanych baniek. Jedni nas zaskoczą, inni rozbawią, trochę pouczą, dotkną ironią, by w końcu oczarować muzyką, barwą, humorem i niespożytą energią.

Magdalena Kleban
Materiał organizatora
20 lipca 2019

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia