Witamy w HollyŁódź

32. Festiwal Szkół Teatralnych

11 spektakli konkursowych, na deskach dwóch scen – Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka oraz Teatru Studyjnego, w wykonaniu studentów czterech szkół teatralnych z Krakowa, Łodzi, Warszawy i Wrocławia, czeka na publiczność w ciągu najbliższych pięciu dni, bowiem już po raz trzydziesty drugi odbywa się w Łodzi Festiwal Szkół Teatralnych, organizowany przez tutejszą PWSFiTV.

Festiwal Szkół Teatralnych w Łodzi, którego pierwsza edycja odbyła się w 1983 roku, to inicjatywa zrzeszająca w czasie sześciu festiwalowych dni środowisko teatralne, dla którego jest ona okazją do wymiany doświadczeń oraz, co chyba najważniejsze dla adeptów sztuki aktorskiej możliwością do zaprezentowania własnych możliwości na scenicznych deskach. W tym roku, dyplomy absolwentów oceniać będzie jury, którego skład tworzą Agata Kulesza, Bartłomiej Topa, Adam Orzechowski, Jacek Wakar oraz Wioletta Laszczka. Jurorzy przyznają zwycięzcom nagrodę Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Oprócz przedstawień konkursowych w programie festiwalu znalazły się spotkania z laureatami poprzednich edycji – Martą Nieradkiewicz, Dawidem Ogrodnikiem i Wojciechem Mecwaldowskim, towarzyszące projekcjom filmów, w których zagrali oni główne role.

Żyć tak nie można

32. Festiwal zainaugurował spektakl „Samobójca" – dyplom studentów krakowskiej PWST, pod opieką pedagogiczną Jerzego Treli, dla którego jest to druga realizacja tego tekstu w Teatrze PWST. Tekst Nikołaja Erdmana z 1928 roku na oficjalną, światową premierę musiał czekać do 1969 roku, a do lat 80. na wystawienie w ZSRR. Co ciekawe polska prapremiera „Samobójcy" w reżyserii Jerzego Jarockiego, przygotowana również ze studentami krakowskiej szkoły teatralnej, odbyła się w 1987 roku.

Pasztetówka z obiadu – to marzenie, które pewnej nocy nie daje spać Siemionowi Siemionowiczowi Podsiekalnikowi (Dominik Rybiałek) oraz jego małżonce Marii Łukianownej (Magdalena Koleśnik). Rozterki, brak sensu życia i brak pasztetowej sprawiają, że zdesperowany bohater postanawia popełnić samobójstwo. Co gorsza, wieść o samobójstwie niesie się po mieście niczym lot błyskawicy. Przedstawiciele różnych warstw społecznych zainteresowani jego desperackim krokiem nie odżegnują go od niego, a raczej usilniej zachęcają do podjęcia tej inicjatywy, w imię wyższych idei i wartości, do których to właśnie on - Siemion Siemionowicz Podsiekalnikow został wybrany, by cierpieć niczym Chrystus. Za wszystkich.

Krakowski spektakl otwierający tegoroczną edycję 32. Festiwalu Szkół Teatralnych to gorzka i pełna absurdu opowieść o życiu w pogrążonej w kryzysie sowieckiej Rosji. Brawa należą się kreującemu tytułowego bohatera Dominikowi Rybiałkowi. Jego Siemion Siemionowicz Podsiekalnikow to człowiek, którego nagła euforia ze znalezienia życiowego celu, szybko przemija wraz z nieszczerą próbą dokonania aktu targnięcia się na własne życie. W finale przedstawienia, kiedy jego niedoszły czyn bezgranicznie frustruje wszystkich intensywnie zaangażowanych, namiętnie poszukujących i namiętnie pożądających jakiegokolwiek aktu samobójczego „bohaterstwa", pojawia się nagły, niespodziewany, zbawczy nius z miasta o zastrzeleniu się innego życiowego nieszczęśnika. W jednej chwili wszyscy ideolodzy opuszczają mieszkanie Siemiona Siemionowicza, który uwolniony od ciążących na nim obowiązków nieboszczyka wreszcie może oddać się, z właściwą sobie namiętnością, spożyciu wymarzonej poobiadowej pasztetówki.

Dobrze zagrany przez krakowskich studentów dramat Nikołaja Erdmana, mimo swojej zdecydowanie satyrycznej formy pozostawia widza w niezbyt komfortowej refleksji nad na ogół nieszczęśliwym połączeniem wielkich ideologii z życiem szarego, pospolitego, poruszającego się raczej w kręgu apetytu na codzienność, niż pragnieniem poprawiania czy zbawiania świata, obywatela. Taki przekaz zawdzięczamy nie tylko Erdmanowi, ale w znacznej mierze reżyserowi spektaklu Jerzemu Treli, którego osobowość i pełne sukcesów życie artystyczne toczą się właśnie w takim kolorowym i bardzo dla teatru atrakcyjnym kierunku.

Myślę, że „Samobójca" w wykonaniu krakowskiej PWST to ciekawy wybór organizatorów łódzkiego Festiwalu na otwarcie i dobry początek studenckich i jurorskich zmagań.

Agnieszka Kiełbowicz
Dziennik Teatralny
7 maja 2014
Teatry
PWST, Kraków

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia