Witkowski na deskach Nowego

"Lubiewo" - reż. Piotr Sieklucki - Teatr Nowy w Krakowie

Chodził po Krakowie, prosił, błagał i nic. Podobno nie znalazł ani jednego aktora, który odważyłby się wystąpić w jego nowej sztuce. Mówiąc o tym, Piotr Sieklucki nie tyle wylewa żale, co dolewa oliwy do ognia. Bo jego inscenizacja "Lubiewa", jeszcze przed premierą wzbudza w nobliwym Krakowie spore emocje

Nie są znane personalia aktorów, którzy odmówili Siekluckiemu. Dyrektor Teatru Nowego w każdym razie szukał odtwórców ról podstarzałych homoseksualistów. To główni bohaterowie nominowanej do Nike powieści Michała Witkowskiego. On-Patrycja i on-Lukrecja, którzy w latach swojej świetności "polowały" w parku na heteroseksualnych mężczyzn zostają zamknięte w swojej przeszłości w starym gomułkowskim bloku - brzmi zarys fabuły. Nieustannie toczą swe opowieści o AIDS, które zbierało pierwsze żniwo wśród ich przyjaciół, kiedy wolna Polska otworzyła swe granice, o seksualnych przygodach w parku, o rosyjskich żołnierzach stacjonujących w komunistycznej Polsce, o młodości i swym pierwszym "pedalskim" razie.

Powieść Witkowskiego z nostalgią opisuje środowiska gejowskie okresu PRL-u, ale też mierzy się z traumą pierwszej fali AIDS. Czyni to za pomocą dosadnego języka, który w połączeniu z homoerotyczną otoczką przełamuje obyczajowe tabu. Nie da się ukryć, iż "Lubiewo" to materiał- wyzwanie nie na każde aktorskie emploi.

Sieklucki aktorów do spektaklu ostatecznie znalazł we Wrocławiu. Obok Edwarda Kalisza i Dariusza Maja, w sztuce pojawi się aczkolwiek mocny, krakowski akcent. Jedną z głównych ról zagra bowiem współpracujący już z reżyserem Paweł Sanakiewicz. Dużą niespodzianką będzie dla widzów obecność Krystyny Czubówny. A właściwie - jej charakterystycznego głosu, który ma snuć z "-offu" narrację całości.

31-letni Sieklucki jest absolwentem krakowskiej PWST. Teatr Nowy zainicjował w 2006 roku jako miejsce formalnych eksperymentów i odważnych tematów. Prywatna placówka pokazała dotąd widzom m.in. "Filozofię buduaru" według markiza de Sade oraz "Moskwę Pietuszki" Jerofiejewa. Poza działalnością w Teatrze Nowym, Sieklucki podjął również reżyserską współpracę z Wrocławskim Teatrem Współczesnym. Tam przygotował własną inscenizację "Pożegnania jesieni" Witkacego (pokazywaną na tegorocznym "Dialogu"), a obecnie pracuje nad widowiskiem "1212", poruszającym motyw dziecięcej krucjaty z okresu średniowiecza.

Oficjalną premierę "Lubiewa" zaplanowano na 5 listopada. Sieklucki stara się podtrzymywać napięcie. W skierowanej do mediów informacji pisze: Na Wszystkich Świętych polecam i tych świętych umierających na AIDS, a także wyjawia, iż wobec sztuki Nasze miasto miało pewne obiekcje i wątpliwości. Wrzawa odnosi chyba zamierzony skutek. O "Lubiewie" doniosła nawet "Fronda".

ŁB
Kulturaonline
4 listopada 2011

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...