Wojna polsko-ruska... w świetle reflektorów

Jak działa teatr?

27 listopada 2019 w Małopolskim Ogrodzie Sztuki, odbyły się warsztaty pt. "Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną", w których główną rolę odegrało światło. Warsztaty prowadzili: Marcin Chlanda i Filip Marszałek.

- Światło pokazuje, co jest w danym momencie ważne – na przykład jaką mamy porę dnia lub w jakim stanie jest bohater, ale też buduje klimat i nadaje scenom dynamikę. A przede wszystkim jest integralną częścią scenografii. – mówi Marcin Chlanda, scenograf i reżyser światła. – Projektując światło, muszę mieć na uwadze wszystko, co się dzieje na scenie – aktorów, scenografię, kostiumy czy choreografię. Dlatego fizyczne działania reżysera światła pojawiają się w produkcji spektaklu jako ostatnie, kiedy składa się już spektakl na scenie.

Na długiej liście spektakli, w których Marcin Chlanda zajął się reżyserią światła, znalazła się m.in. „Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną", w reżyserii Pawła Świątka. Wczoraj odbyły się warsztaty, dzięki którym uczestnicy mogli się dowiedzieć w jaki sposób – krok po kroku – zostało wyreżyserowane światło w tym spektaklu, a także spróbować swoich sił w realizacji oświetlenia. Dowiedzieli się też czym jest sztankiet, dimmer, sunstrip, hazer, obwód DMX512 i inteligentna lampa, i jakie efekty można dzięki nim uzyskać. Mogli się też osobiście przekonać jak dużą wagę ma światło, zarówno metaforycznie, jak i dosłownie – wyciągając reflektory z teatralnego magazynu.

W warsztatach uczestniczyła m.in. Małgorzata Hoppe, która na co dzień pracuje jako oświetleniowiec w Filharmonii Bałtyckiej.

- Chciałam się dowiedzieć w jaki sposób projektuje się oświetlenie teatralne. Mam nadzieję, że uda mi się wykorzystać część pomysłów podczas koncertów.

- Od jakiegoś czasu zajmuje się światłem w Teatrze Bakałarz i korzystam z każdej okazji, żeby czegoś nowego się w tej dziedzinie nauczyć. Warsztaty są najlepszym sposobem zdobywania wiedzy, bo można się uczyć od najlepszych i w krótkim czasie, zyskać dużą dawkę wiedzy. – mówi Piotr Regdos, student II roku wiedzy o teatrze na Uniwersytecie Jagiellońskim.

- Warsztaty są doskonałą okazją do tego, żeby zobaczyć jak w praktyce wygląda praca scenografa i reżysera światła. Taka okazja nie zdarza się zbyt często, dlatego tutaj jesteśmy. – mówi Julia Ruszkowska, studentka I roku scenografii na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, która przyjechała razem ze swoją koleżanką z roku – Marią Zawadzką.

- Chciałam się dowiedzieć w jaki sposób projektowane i realizowane jest oświetlenie w teatrze. Jakich sposobów i sprzętów się używa, żeby osiągnąć oczekiwane efekty. Ta wiedza na pewno mi się przyda w mojej dalszej pracy. – mówi Dominika Jaszczyńska, doktorantka na wydziale architektury, która ma w planach również studiowanie scenografii.

2 grudnia odbędą się warsztaty z Mirkiem Kaczmarkiem, jednym z najlepszych scenografów teatralnych w Polsce. Ich głównym tematem będą... żywioły! Uczestnicy dowiedzą się m.in. w jaki sposób wzniecić w teatrze „ogień", który sprawi, że widzom zrobi się naprawdę gorąco! Poznają też kulisy powstawania scenografii i kostiumów do spektaklu „Smok", w reżyserii Kuby Roszkowskiego. Zapraszamy!

Fot. Klaudyna Schubert

(-)
Teatr im J. Słowackiego w Krakowie
14 grudnia 2019
Portrety
Paweł Świątek

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...