Wojnę z terrorem też można zatańczyć
XIV Międzynarodowa Konferencja Tańca Współczesnego i Festiwal Sztuki TanecznejMało który festiwal teatralny śledzi tylu krytyków co trwającą w Bytomiu Konferencję Tańca Współczesnego.
Poza profesjonalistami każdy spektakl oceniała grupa pasjonatów z warsztatów pisania o tańcu, prowadzonych przez Romana Pawłowskiego, warszawskiego recenzenta teatralnego "Gazety Wyborczej". Prezentujemy dwa najlepsze teksty
Jak opisać teatr tańca, który zazwyczaj obywa się bez słów i tradycyjnej fabuły? Jak za pomocą słów oddać ulotny, abstrakcyjny ruch tancerzy, ich emocje i pasję? Jak oceniać pracę choreografów, ich język i wyobraźnię?
To tylko niektóre z pytań, jakie pojawiły się na warsztatach dla krytyków tańca, które miałem przyjemność już po raz czwarty prowadzić w Bytomiu. Wzięło w nich udział kilkunastu utalentowanych ludzi, fanów tańca z całego kraju. Codziennie pisali recenzje z prezentowanych na festiwalu przedstawień - jedne krytyczne, inne pochwalne.
Przedstawiam Czytelnikom dwie najbardziej dojrzałe próby krytycznego zmierzenia się z materią tańca: "Bosch, czyli busz" i "Gry z przemocą". Mam nadzieję, że za tymi debiutanckimi recenzjami pojawią się następne. Żadna dziedzina sztuki nie może się bowiem obyć bez merytorycznej i wyrazistej krytyki. A tej wciąż polskiemu teatrowi tańca brakuje.