Wolność niejedno ma imię
XVI Ogólnopolski Festiwal Sztuki Reżyserskiej InterpretacjeBurzliwą debatą poświęconą "WOLNOŚCI" w sobotnie popołudnie rozpoczął się 16. Ogólnopolski Festiwal Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje". Od dziś, przez pięć dni na trzech katowickich scenach: Teatru Śląskiego, Centrum Kultury Katowice oraz Pałacu Młodzieży zagoszczą najciekawsze polskie spektakle, których reżyserzy powalczą o główną nagrodę - Laur Konrada, przyznawaną od 1998 roku.
Festiwal "Interpretacje" otworzył, jak bywało to w poprzednich edycjach, pokaz spektaklu mistrzowskiego. W tym roku ośmiodniowe święto polskiej reżyserii zainagurowała "Druga kobieta" z TR Warszawa w reżyserii Grzegorza Jarzyny - laureata Lauru Konrada z 1999 roku oraz jurora tegorocznej edycji Festiwalu. Powstały na motywach scenariusza filmowego Johna Cassavetesa spektakl Jarzyny to opowieść o sławnej aktorce Wiktorii Gordon (Danuta Stenka), nie mogącej pogodzić się z upływającym czasem, własnym wiekiem oraz trudami związanymi z zawodem aktora. Napisana specjalnie dla niej rola starzejącej się kobiety, poszukującej miłości w ramionach młodszego mężczyzny, wydaje się tylko pogrążać teatralną gwiazdę w emocjonalnej zapaści. W końcu ona, dojrzała kobieta, oprócz kolejnych doskonałych ról i rzeszy fanów nie ma niczego. Nie ma męża, nie ma rodziny i przede wszystkim nie ma miłości. Przełomowym momentem w jej życiu, okazuje się wypadek samochodowy, bowiem na jej oczach tuż przed hotelem, w którym się zatrzymała ginie jej wierna fanka - Talia (Justyna Wasilewska). Wówczas Wiktoria Gordon staje w obliczu pytań o swoje własne życie i nie wykorzystane szanse.
"Druga kobieta" wyreżyserowana przez Jarzynę to swoisty "teatr w teatrze", historia o jego materii, pracy i problemach z jakimi zmagają się aktorzy, reżyserzy czy dyrektorzy. Spektakl ten obrazuje jak na dłoni, mnogość trudności i skomplikowanych sytuacji, które trzeba przezwyciężyć, by w premierowy wieczór wszystko "grało", ku uciesze zasiadającej na widowni publiczności.
Tegoroczna edycja "Interpretacji" pod wieloma względami jest wyjątkowa, a to za sprawą jej nowej dyrektor artystycznej - Katarzyny Janowskiej. Oprócz zmiany daty imprezy, która dotąd odbywała się na wiosnę, organizatorzy dokonali szeregu zmian regulaminowych, tworząc zupełnie nową jakość, tego najważniejszego festiwalu teatralnego odbywającego się w Katowicach. W tym roku udział w konkursie weźmie pięć spektakli wytypowanych przez komisję selekcyjną w składzie: Katarzyna Janowska, Wojciech Majcherek oraz Roman Pawłowski. Będą to: "Skąpiec" z Teatru Polskiego w Bydgoszczy w reżyserii Eweliny Marciniak, "Dziady" z Teatru Nowego w Poznaniu w reżyserii Radosława Rychcika, "Termopile polskie" z Teatru Polskiego we Wrocławiu w reżyserii Jana Klaty, "Wesele" z Teatru Polskiego w Bydgoszczy w reżyserii Marcina Libera oraz "Koń, kobieta i kanarek" z Teatru Zagłębia w Sosnowcu wyreżyserowany przez Remigiusza Brzyka. Przedstawienia oceniane będą przez jury, w którym zasiadają: Teresa Budzisz-Krzyżanowska, Grzegorz Jarzyna, Ignacy Karpowicz, Octavian Saiu i Robert Talarczyk.
Festiwalowi niezmiennie towarzyszą koncerty, pospektaklowe dyskusje z twórcami w Klubie Festiwalowy, a także będące nowością, dwa bloki tematyczne - "Strefa Dziecka" oraz "Interpretacje.doc".
Wolność niejedno ma imię. Jej różnorodne oblicza poznamy w ciągu najbliższych dni. "Interpretacje" zakończą się w sobotni wieczór. Wówczas, po pokazie spektaklu mistrzowskiego, zatytułowanego "Księga Hioba" w reżyserii Eimuntasa Nekrošiusa w Teatrze Śląskim poznamy werdykt jurorów.
