Zabawnie i benefisowo, czyli samograj z Schaeffera

"Audiencja III czyli Raj Eskimosów" - reż. Wojciech Ziemiański - Teatr im. Cypriana Kamila Norwida

W ubiegły piątek (20.11) na Scenie Studyjnej jeleniogórskiego Teatru im. Cypriana Kamila Norwida miała miejsce premiera spektaklu "Audiencja III czyli Raj Eskimosów" autorstwa Bogusława Schaeffera w reżyserii Wojciecha Ziemiańskiego. Przedstawienie powstało we współpracy z fundacją WRESZCIE Renaty Pałys.

Swój jubileusz 35-lecia pracy artystycznej świętowała Renata Pałys, artystka związana z kilkoma liczącymi się teatrami w kraju, a także znana z ekranu kina i telewizora. Choć telewidzowie od roku 1999 znają ją bardzo dobrze z roli złośliwej Heleny Paździoch w sitcomie Polsat "Świat według Kiepskich", nie każdy wie, że aktorka zaczynała właśnie w Jeleniej Górze na deskach Teatru im. Norwida. 35 lat temu - za dyrekcji Aliny Obidniak - debiutowała tutaj w roli niepozornej, chorej umysłowo panny Emmy w widowisku "Opowieści Lasku Wiedeńskiego" Ödöna von Horvátha w reżyserii Włodzimierza Nurkowskiego. Na jeleniogórskiej scenie śpiewała także w kabarecie Jana Pietrzaka "Jeszcze żyjemy".

"Audiencja III czyli Raj Eskimosów" to sztuka oparta na scenariuszu Bogusława Schaeffera, niezwykłego dramaturga, muzykologa, kompozytora, krytyka muzycznego, grafika i pedagoga, który jak nikt inny umożliwia ujawnienie wszystkiego, co "gra w duszy" aktora a jednocześnie nie zmusza go do nadludzkich wysiłków. Jeleniogórzanie znają dowcip Schaeffera między innymi w gościnnym wykonaniu braci Mikołaja i Andrzeja Grabowskich, Jana Peszka i Jana Frycza ("Kwartet dla czterech aktorów"). Zresztą w roku 1986 sztuka "Audiencja III (Raj Eskimosów)" Schaeffera była wystawiana na Scenie Studyjnej Teatru im. Norwida, a Wojciech Ziemiański (reżyser tejże realizacji) pod opieką artystyczną Krystiana Lupy wraz z Ewą Sobiech był współrealizatorem i wykonawcą.

Niemal kabaretowa "Audiencja III" Schaeffera w interpretacji Wojciecha Ziemiańskiego jest konwersacją z publicznością. Spektakl składa się z krótkich scen, wielu błyskotliwych dialogów, często o filozoficznym charakterze i o dowcipnych puentach (- Potrzeba wymagającej publiczności. A tu tylko barany przychodzą do teatru i barany z teatru wychodzą - tak brzmi jedna z kwestii wyjętej ze sztuki). Kontakt mężczyzna - kobieta rozgrywa się na kilku płaszczyznach. Obserwujemy ich wzajemne relacje w różnych konfiguracjach. I jak zwykle u Schaeffera zmieniają się grane przez aktorów postacie. On to prelegent, muzykolog, mądrala. Ona to jego uczennica, muza, słodka idiotka, która tak naprawdę przewyższa Jego bystrością spostrzeżeń i mądrością. Poważne dywagacje o sztuce szybko ustępują miejsca opowieściom o kobietach, mężczyznach, miłości, życiu i nieosiągalnym raju, który istnieje w kraju Eskimosów.

Zdawać by się więc mogło - materiał łatwy, lekki i przyjemny. To jednak tylko pozory. Sztuka Schaeffera jest swoistym egzaminem z aktorskiego kunsztu i trzeba nie lada odwagi, aby zmierzyć się z nimi i stanąć samotnie "oko w oko" z tkwiącą po drugiej stronie rampy publicznością, którą trzeba zdobyć, przykuć jej uwagę, zmusić do akceptacji i wciągnąć do gry. Niesamowity dowcip Schaeffera i fantastyczna improwizacja aktorska w wykonaniu Renaty Pałys i Macieja Tomaszewskiego sprawia, że sztuka się podoba.

Renata Pałys i Maciej Tomaszewski są na scenie rewelacyjni. Mają świetny kontakt z widzem, sprawiając tym samym, że jest on bardzo zaangażowany w to, co dzieje się na scenie. Brawa należą się zarówno aktorom, jak i reżyserowi Wojciechowu Ziemiańskiemu, który w latach 1978-79 i 1986-87 związany był z jeleniogórskim Teatrem im. Norwida, a od roku 1987 jest aktorem wrocławskiego Teatru Polskiego.

Warto przy tym też dodać, że Maciej Tomaszewski, który poza ważnymi rolami teatralnymi od roku 2004 pokazuje się również w operze mydlanej Polsat "Pierwsza miłość" jako Marek Żukowski - lekarz ginekolog w Szpitalu Kolejowym we Wrocławiu, zaczynał także na deskach jeleniogórskiego teatru. Gdy po maturze zdawał do PWSFTViT w Łodzi i się nie dostał, obecna wówczas na jego egzaminie dyrektorka jeleniogórskiego teatru Alina Obidniak nie umiała pogodzić się z werdyktem egzaminujących i zaproponowała mu pracę na etacie adepta w Jeleniej Górze w Teatrze im. Norwida. Występował wtedy w kilku przedstawieniach: "Edyp królem" Sofoklesa w reż. Wojciecha Kopcińskiego, "Opowieściach Lasku Wiedeńskiego" Ödöna von Horvátha w reż. Włodzimierza Nurkowskiego oraz bajce "Piękna i Bestia" Stanisława Grochowiaka w reż. Barbary Radeckiej. Tak przeżył rok, a potem studiował we wrocławskiej PWST.

Po premierze Renata Pałys podziękowała dyrektorowi Teatru im. Norwida Piotrowi Jędrzejasowi (za udostępnienie Sceny Studyjnej, by tu odbyła się premiera spektaklu benefisowego), wręczając dzieło Schaeffera. Obecni na premierze przedstawiciele Związku Artystów Scen Polskich przedstawili pokrótce biografię Renaty Pałys, złożyli Jubilatce życzenia, przekazali bukiet kwiatów oraz list gratulacyjny, a wiceprzewodniczący Zarządu Oddziału w Warszawie - Cezary Domagała (w Teatrze im. Norwida zrealizował "Małego Księcia" Antoine'a de Saint-Exupéry'ego (1996) oraz "Króla Maciusia Pierwszego" Janusza Korczaka (1997) - przyp. red.) odczytał także list prezesa ZASP-u Olgierda Łukaszewicza.

Manu
www.jelonka.com
23 listopada 2015

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...